Zwracamy się z apelem o pozytywne rozpatrzenie odwołań i wniosków dwóch obywatelek Tadżykistanu: Adolat Karimovej i Dilafruz Yusupovej, w sprawie pozwolenia im na dalsze życie w Polsce, gdyż ich powrót do Tadżykistanu spowoduje dalsze prześladowania ze względów religijnych, a zapewne i śmierć.
Treść petycji znajduje się poniżej. Petycje można podpisać TUTAJ
Adresat/Adresaci petycji: Rada do Spraw Uchodźców – Szef UdsC – Rafał Rogala – Minister Mariusz Błaszczak – Komendant Główny SG. gen. bryg. Marek Łapiński
Matka (Adolat Karimova) z córką (Dilafruz Yusupova), we wrześniu 2016 r. uciekły z Tadżykistanu, gdyż nie tylko były poddawane nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu przez brata Adolat i członków lokalnej, muzułmańskiej społeczności, w której żyły, ale przede wszystkim naruszano ich wolność i bezpieczeństwo, a także zagrożone było ich życie. Przyczyną prześladowań jakich doznały była zmiana wyznawanej religii. Obie stały się chrześcijankami, konwertowały z islamu.
Stało się to w niezarejestrowanym, działającym w podziemiu kościele protestanckim. Ich decyzja, będąca wyrazem fundamentalnego prawa przysługującego każdemu człowiekowi, była i jest postrzegana przez ich rodzinę, sąsiadów i znajomych, jako zdrada islamu i hańba, która musi być zmyta przez brata Adolat Karimovej. Po śmierci jej męża, to właśnie on, zgodnie z prawem koranicznym, przejął nad nią „władzę” i opiekę.
Kobiety przez lata poddawane były przeróżnym torturom mającym zmusić je do przyjęcia z powrotem islamu. Były przetrzymywane w domu, bite i maltretowane, grożono im gwałtem i śmiercią.
Po kolejnym pobiciu Adolat i złamaniu jej nogi przez brata, kobiety zdecydowały się na ucieczkę z kraju, ponieważ nie mogły liczyć na pomoc na miejscu, ze względu na realia panujące w Tadżykistanie, gdzie „opiekun” rodziny koranicznie jest za nią odpowiedzialny. To brat musi zmyć hańbę z siostry, a taką hańbą jest odstąpienie od islamu.
Państwo co do zasady nie ingeruje w te sprawy. Nie zapewnia żadnej ochrony nawet muzułmanom, a co dopiero konwertytom, a tym bardziej z nieuznawanych (podziemnych) kościołów. Kobiety uciekły do Rosji. Trafiły do obwodu kaliningradzkiego. Już w Rosji starały się o status uchodźcy, ale go nie uzyskały. Jak im tłumaczono, ze względów proceduralnych, a faktycznie zapewne dlatego, że nie chciały nikomu wręczyć wymaganej łapówki.
Kończył im się okres legalnego, dopuszczalnego pobytu w Rosji. Groziło im wydalenie bezpośrednio do Tadżykistanu. Wtedy, w przypływie desperacji, postanowiły uciekać dalej – do Polski.
Na granicy rosyjsko-polskiej stawiły się 10 stycznia 2017 r., gdzie poprosiły o pomoc.
Obie zostały umieszczone w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie.
Decyzjami z dnia 13 marca 2017 r. Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców postanowił: odmówić nadania statusu uchodźcy Adolat Karimovej i Dilafruz Yusupovej i udzielenia im ochrony uzupełniającej. Od tych decyzji wniesiono odwołanie. Decyzjami z dnia 10 maja 2017 r. Rada do Spraw Uchodźców utrzymała w mocy zaskarżone decyzje Szefa UdSC. Na decyzje te wniesiono skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W dniu 12 czerwca 2017 r.
Komendant Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej wydał decyzje o zobowiązaniu Adolat Karimovej i Dilafruz Yusupovej do powrotu i o zakazie ponownego ich wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw obszaru Schengen na okres 1 roku. Od decyzji tych wniesiono odwołania.
Podczas pobytu w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie Adolat Karimova i Dilafruz Yusupova przebywały tam z muzułmankami z Czeczeni. Gdy ich współosadzone zorientowały się, że obie są chrześcijankami, zaczęły się nad nimi pastwić w różny sposób. W efekcie, na wniosek lekarza psychiatry, doprowadziło to do wydania przez Komendanta W-M Oddziału SG postanowień o zwolnieniu ich z tego ośrodka.
Od tego czasu obie przebywają pod opieką zboru Kościoła Zielonoświątkowego w Kętrzynie (pastor Arkadiusz Jurgiełajtis), który zapewnił im mieszkanie, utrzymanie i wszelką możliwą pomoc, na miarę swoich skromnych możliwości.
Biorąc pod uwagę powyższe, oraz chęć pozostania na stałe w Polsce, pozytywne opinie o kobietach Straży Granicznej w Kętrzynie, oraz zobowiązanie Kościoła Zielonoświątkowego, zboru w Kętrzynie o zapewnieniu opieki nad nimi, stosownie do art 2.2 ustęp 3, ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach (Dz.U. 2017 poz. 1123.), występujemy z prośbą o wzięcie pod uwagę naszego apelu.
Prosimy o pozytywne rozpatrzenie wniosków i odwołań Adolat Karimovej i Dilafruz Yusupovej od decyzji Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Rady do Spraw Uchodźców, Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej i przyznanie im takiej formy pomocy, która pozwoliłaby im pozostać w Polsce na stałe.
Z poważaniem,
[Imię i nazwisko]
Petycje można podpisać TUTAJ
Czy ktoś wie jak potoczyły się losy tych drogich niewiast?