Nauczyciel zwolniony bo powiedział muzułmańskiemu uczniowi, że Wielka Brytania to kraj chrześcijański
Związek Wolności Słowa (Free Speech Union, FSU) stanął w obronie nauczyciela szkoły podstawowej, będącego chrześcijaninem, który został zwolniony z pracy i objęty zakazem pracy z dziećmi po tym, jak powiedział muzułmańskiemu uczniowi, że „Wielka Brytania wciąż jest państwem chrześcijańskim”.
Jak informuje The Telegraph, cała sytuacja zaczęła się, gdy nauczyciel zwrócił uwagę uczniom korzystającym z umywalek w chłopięcej toalecie do obmywania stóp.
Szkoła, w której doszło do incydentu, nie jest związana z żadnym wyznaniem i obowiązuje w niej nieformalny zakaz modlitwy na placu zabaw. Podobnie zakazane jest obmywanie stóp w umywalkach, jednak na terenie placówki znajduje się specjalne pomieszczenie modlitewne, w którym dozwolone są praktyki religijne.
Nauczyciel, który pragnie zachować anonimowość, miał przypomnieć jednemu z uczniów o obowiązującym zakazie i zasugerować, że jeśli komuś nie odpowiadają zasady szkoły, w odległości niespełna dwóch kilometrów znajduje się szkoła islamska, która może być bardziej odpowiednia.
Dodał również, że jako kraj z Kościołem państwowym na czele, którego zwierzchnikiem jest król, Wielka Brytania – przynajmniej formalnie – pozostaje państwem chrześcijańskim.
Po tym zdarzeniu nauczyciel próbował przeprowadzić w klasie szóstej lekcję na temat brytyjskiej wartości, jaką jest tolerancja. Miał przy tym zaznaczyć, że islam jest religią mniejszościową w Wielkiej Brytanii.
W marcu ubiegłego roku nauczyciel został zawieszony, a następnie zwolniony z pracy. W kwietniu poinformowano go, że sprawa zostanie przekazana do komisji ds. ochrony dzieci oraz londyńskiej policji metropolitalnej.
Choć postępowanie policyjne w sprawie domniemanego przestępstwa z nienawiści nie przyniosło rezultatu, nauczyciel początkowo otrzymał zakaz pracy z dziećmi ze względu na rzekomą krzywdę emocjonalną, jaką miały wywołać jego wypowiedzi na temat islamu. Zakaz ten został jednak uchylony w postępowaniu odwoławczym. Obecnie nauczyciel pozywa lokalne władze o odszkodowanie.
Lord Young, dyrektor FSU, organizacji wspierającej nauczyciela, oświadczył:
– Ten nauczyciel stracił pracę i niemal został na zawsze wykluczony z zawodu tylko dlatego, że powiedział uczniom muzułmańskim, iż religią państwową Anglii jest anglikanizm.
Dodał również:
– Doszliśmy do absurdalnego punktu, w którym nauczyciel może zostać uznany za zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci, tylko dlatego że mówi coś, co jest niezaprzeczalnie prawdziwe. Gdyby stwierdził, że oficjalną religią Anglii jest islam – co przecież nie jest prawdą – zapewne nie poniósłby żadnych konsekwencji.
Źródło: Christian Today


