Gardziel smoka – Frank E. Peretti
Jay i Lila Cooperowie towarzyszyli ojcu w niejednej wyprawie archeologicznej, ale to, co przeżyli teraz, zdarzyło im się po raz pierwszy. Podążając w głąb mrocznej, niezbadanej groty, nie potrafili uwolnić się od uparcie powracających myśli o losie poprzednich wypraw, których uczestnicy uciekali w popłochu albo ginęli straszliwą śmiercią!
Co naprawdę kryje się za tajemniczymi wrotami? Niezwykłe bogactwa zapomnianego króla Nimroda, czy… pradawne zło? Muszą odnaleźć klucz i sami rozszyfrować nepuriańskie legendy. Jedno wiedzą na pewno – walczą na pierwszej linii duchowego konfliktu z siłami ciemności. Czy jednak uda im się pokonać tajemniczą siłę kryjącą się za potężnymi wrotami w Gardzieli Smoka?
„Gardziel Smoka” – to zapierająca dech w piersiach, pełna niebezpiecznych przygód i tajemniczych intryg opowieść, której zakończeniem jest tytaniczne starcie dobra i zła. Lekkość narracji i wartka akcja gwarantują fascynującą lekturę.
Ciekawy sposób, w jaki Frank Peretti opowiada swe niezwykłe historie, charakteryzuje wszystkie książki z serii PRZYGODY RODZINY COOPERÓW, książki jak Gardziel Smoka, Wyspa Wodnika, Grobowce Anaka i Na dnie morza.
Tytuł: Gardziel smoka
Cykl: Przygody rodziny Cooperów, Tom 1
Wydawca: Oficyna Wydawnicza „Vocatio”
Autor: Frank E. Peretti
Pozostałe tomy tej serii:
Wyspa Wodnika
Grobowce Anaka
Na dnie morza
Fragment książki „Gardziel smoka”
Na spalonym słońcem, targanym ciągłymi walkami Bliskim Wschodzie, w krainie biblijnych przygód, wojen, wielbłądów i królów, w maleńkim państwie Nepur, którego mieszkańcy znani są z dziwnych obyczajów i starożytnych tajemnic, w pałacu prezydenckim, przy wielkim marmurowym biurku siedział, nerwowo kręcąc się na krześle, dumny prezydent Al-Dallam, Najwyższy Sędzia i Patron Królewskiego Berła. Ów niewyobrażalnie bogaty szejk nosił zawsze długą purpurową szatę, wysadzaną diamentami, złote pierścienie na palcach obu rąk oraz niezwykle efektowny jedwabny turban na głowie. Kochał swe stanowisko, uwielbiał bogactwo, fascynowała go siła. Na biurku spoczywały właśnie stosy ważnych dokumentów dotyczących najżywotniejszych spraw kraju, prezydent jednak w żaden sposób nie mógł się na nich skon-centrować. Jego głowę zaprzątały myśli o jeszcze większym bogactwie. Niecierpliwe pukanie do drzwi przerwało rozmyślania szejka. Rozległ się pełen podniecenia głos: