Antysemityzm „eksploduje” w Australii – australijscy Żydzi chcą wyjechać

Kiedy dwie muzułmańskie pielęgniarki ze szpitala w Sydney zostały zawieszone i oskarżone o przechwalanie się w filmie na TikToku o zabijaniu żydowskich pacjentów, uwaga świata skupiła się na rosnącej fali nienawiści do Żydów w Australii.

W nagraniu jedna z kobiet, nosząca hidżab, mówi Izraelczykowi: „Umrzesz najbardziej obrzydliwą śmiercią”, a następnie dodaje o żydowskich pacjentach w swoim szpitalu: „Nie będę ich leczyć, zabiję ich”. Muzułmański pielęgniarz stwierdził: „Nie masz pojęcia, ile izraelskich psów przyszło do tego szpitala, a ja wysłałem je do piekła”.

Czołowy australijski lider żydowski zwrócił uwagę, że to tylko jeden z wielu incydentów, które określił jako eksplozję antysemityzmu.

Alex Ryvchin, współprzewodniczący Rady Wykonawczej Australijskich Żydów, podkreślił, że miały miejsce „incydenty na kampusach uniwersyteckich, w szkołach, wybuchy pożarów, w tym synagogi, która została spalona, ośrodka opieki nad dziećmi, prywatnych domów i samochodów. Z tym właśnie mieliśmy do czynienia w Australii przez ostatnie 16 miesięcy”.

W grudniu podpalono synagogę w Melbourne, założoną przez ocalałych z Holokaustu. Podpalacze zaatakowali również dawny dom Ryvchina, pozostawiając antyżydowskie graffiti.

Szef australijskiego wywiadu zadeklarował, że walka z antysemityzmem jest najwyższym priorytetem jego agencji. W kraju wprowadzono nowe prawo przeciwko nienawiści do Żydów, a antysemityzm stał się istotnym tematem w debacie wyborczej.

Ryvchin wyraził wdzięczność za podjęte działania, ale zaznaczył, że powinny one nastąpić znacznie wcześniej, na przykład dzień po 7 października, kiedy islamski duchowny na ulicach Sydney wyraził radość z powodu masakry.

Wspomniał również o tłumie popierającym Hamas, który skandował „Zagazować Żydów”, oraz o zdewastowanych i podpalonych żydowskich budynkach.

„Niewiele zrobiono w tej sprawie” – stwierdził Ryvchin. „Było bardzo mało politycznego potępienia z odpowiednich miejsc. Działania policji były bardzo ograniczone. Nie udało się zidentyfikować tych ludzi, więc sprawy potoczyły się kaskadowo. Widzieliśmy to tysiące razy w naszej historii. Wiemy, dokąd to prowadzi”.

Ryvchin dodał, że wielu australijskich Żydów, w tym potomkowie ocalałych z Holokaustu, zaczyna twierdzić, że czuliby się bezpieczniej w Izraelu.
„To trochę szalone, że ludzie w Australii w naszych czasach czują się tutaj mniej bezpiecznie niż w strefie wojny, gdzie toczy się walka na wielu frontach. Ale im bardziej te incydenty mają miejsce i stają się znormalizowane, i zdarzają się w każdym sektorze, teraz w sektorze szpitalnym, na uniwersytetach, w szkołach i zawodach, to sprawia, że ludzie naprawdę kwestionują swoją przyszłość w tym kraju”.

Autor: Dale Hurd
Źródło: CBN News