RóżneZe świata

Pastor w wiezieniu bo protestował przeciwko akcji drag queens

Kanadyjski pastor spędził weekend wielkanocny w więzieniu, ponieważ publicznie protestował przeciwko imprezom drag queens dla dzieci w bibliotekach publicznych w Calgary w Albercie. Było to jego trzecie aresztowanie w ciągu pięciu tygodni.

Nagranie wideo opublikowane na Rumble pokazuje, jak funkcjonariusze policji z Calgary aresztują pastora Dereka Reimera z Mission 7 Ministries, który 4 kwietnia, na pięć dni przed Wielkanocą, protestuje przed Genesis Centre.

Reimer stał się jednym z najgłośniejszych krytyków wydarzeń zwanych godzinami bajek z drag queens, organizowanych zwykle w bibliotekach publicznych, gdzie mężczyźni przebrani za kobiety czytają dzieciom bajki. Reimer był aresztowany w dwóch oddzielnych sytuacjach za podobne protesty, obydwa w zeszłym miesiącu.

W wywiadzie dla Rebel News, Reimer określił swoje aresztowanie jako „oburzające”. Powiedział, że był „prawie kilometr od Genesis Centre, tylko głosząc, uświadamiając ludzi, co się tam dzieje”. Stwierdził, że celem jego protestu było niedopuszczenie do mającej się tam odbyć „godziny tresowania”, jak nazwał czytanie bajek przez drag queen.

„nie mówią, za co jestem aresztowany”

„Zjawiają się gliniarze, widać to na wideo, aresztują mnie, nawet nie mówią, za co jestem aresztowany, ani jaki mają nakaz” – powiedział.

Policja poinformował Reimera, że „jest nakaz z powodu ośmiu dodatkowych zarzutów”.

Osiem wspomnianych zarzutów obejmuje pięć przypadków złamania warunków sądowych, dwa przypadki zakłócania spokoju i jeden przypadek nękania kryminalnego – podaje „The Calgary Herald”.

W rozmowie z Rebel News, adwokat Reimera, Ben Allison, powiedział, że jego klient spędził weekend wielkanocny w więzieniu z powodu rzekomego naruszenia warunków zwolnienia za kaucją. Odpowiadając na doniesienia o tym, że dodatkowe zarzuty były „motywowane nienawiścią”, Allison powiedział, że „jeśli ktoś jest skazany za dowolny czyn przestępczy, jednym z czynników, jakie sąd może brać pod uwagę, jest umotywowanie lub brak umotywowania czynu przestępczego nienawiścią”.

Przesłuchanie sądowe Raimera było zaplanowane na 12 kwietnia.

Po raz pierwszy Reimer był aresztowany 2 marca po konfrontacji, do której doszło pięć dni wcześniej w bibliotece Seton, placówce Biblioteki Publicznej Calgary, gdzie Reimer protestował przeciwko podobnemu wydarzeniu z udział drag queens.

W ramach zorganizowanej przez Rebel News akcji zbierania funduszy na rzecz pastora, stwierdzono, że Reimer „został zaatakowany, po czym absurdalnie ukarany grzywną i aresztowany”. Do wtorku 11 kwietnia po południu, suma zebrana na pokrycie jego kosztów prawnych wynosiła 56 procent zakładanego celu.

Krótko po pierwotnym aresztowaniu, Reimer został aresztowany po raz drugi za złamanie zakazu zbliżania się na odległość 200 metrów lub około 656 stóp do miejsca, w którym odbywa się dowolne wydarzenie z udziałem członków społeczności LGBT.

Fakt spędzenia przez Reimera wielkanocnego weekendu za kratami został negatywnie przyjęty przez pastora Franklina Grahama, dyrektora generalnego organizacji charytatywnej Samaritan’s Purse i Billy Graham Evangelistic Association.

„(drag queens) zagrażają dzieciom i mają na celu ich indoktrynację”

W świąteczny poniedziałek, Graham napisał na Facebooku: „Pastor Reimer ma poczucie, że Bóg powołał go do naświetlania i przeciwstawiania się wydarzeniom, które zagrażają dzieciom i mają na celu ich indoktrynację”.

„To złe, że eksponuje się dzieci na tego typu podszyte seksualnością, ideologiczne programy” – dodał Graham. Powiedział też, że sposób potraktowania Reimera przez władze jest przykładem wrogości wobec chrześcijan w Kanadzie, i wskazał na liczne aresztowania kanadyjskiego pastora Artura Pawłowskiego, motywowane łamaniem zakazów związanych z koronawirusem.

Graham twierdzi, że tamte aresztowania były zbyt daleko posuniętym działaniem rządu i łamały prawo do sprawowania kultu.

W marcu, Rada Miejska Calgary zagłosowała 10 do 5 za przyjęciem nowego zarządzenia, zabraniającego protestów z pobliżu placówek miejskich. Nazwano je Zarządzeniem o Bezpiecznym i Inkluzywnym Dostępie.

Na mocy nowego prawa, protesty, których obiektem jest dowolna rasa, religia, płeć, tożsamość płciowa, ekspresja płciowa, niepełnosprawność, wiek, miejsce pochodzenia, status małżeński lub rodzinny, orientacja seksualna lub źródło dochodów, nie mogą odbywać się w odległości mniejszej niż 100 metrów (328 stóp) od biblioteki publicznej lub wejść do prowadzonych przez miasto ośrodków rekreacyjnych.

Tytuły skazujące wiążą się z karą grzywny w wysokości do 10 tysięcy dolarów kanadyjskich (7 310 dolarów amerykańskich) lub karą do jednego roku więzienia.

„Celem miasta jest zapewnienie, by żaden z mieszkańców Calgary, który chce mieć dostęp do publicznych usług i placówek, nie był wystawiony na przekaz lub zachowanie, które jest nienawistne, zastraszające, nękające lub dyskryminujące” – stwierdziła Rada w oświadczeniu.

Autor: Ryan Foley

Źródło: The Christian Post

Inne: Kanada rozważa samobójstwo wspomagane dla dzieci bez zgody rodziców

pokaż więcej

Podobne wiadomości

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button