Korea Północna: egzekucje chrześcijan za posiadanie Biblii, mordowanie noworodków
Nowy raport ujawnia okrucieństwa, jakich doświadczają północnokoreańscy chrześcijanie z powodu swojej wiary, obejmujące przymusowe aborcje, mordowanie nowonarodzonych niemowląt i egzekucje za posiadanie Biblii.
Londyńska organizacja Korea Future Initiative (KFI) opublikowała swój najnowszy raport zatytułowany „Prześladowanie wiary: dokumentacja łamania wolności religijnej w Korei Północnej”, zawierający informacje zebrane na podstawie 117 rozmów z Koreańczykami, którzy opuścili ten odizolowany kraj.
Podjęte przez KFI dochodzenie dokumentuje przypadki 273 ofiar łamania wolności religijnej, będących w wieku od 3 lat do 80 lat.
Najsurowsze kary zarezerwowane są dla chrześcijan
Zgodnie z raportem, w północnokoreańskich obozach „reedukacyjnych” trzymani są wyznawcy różnych religii, jednak najsurowsze kary zarezerwowane są dla chrześcijan.
Wśród ofiar, KFI zidentyfikowała ponad 200 chrześcijan ukaranych za przestępstwa obejmujące praktyki religijne, działania religijne w Chinach, posiadanie przedmiotów religijnych, kontakty z duchownymi, obecność w miejscu kultu i dzielenie się przekonaniami religijnymi.
Raport dokumentuje różne rodzaje tortur znoszonych przez więźniów w północnokoreańskich obozach, w tym duszenie, głodzenie, zmuszanie do połykania zanieczyszczonego jedzenia, pozbawianie snu i ciężkie pobicia.
„Mężczyzn bito jak psy” – wspomina była więźniarka. „Nawet w celi. Krzyczeli jak szaleni, tak bardzo cierpieli”.
„Chociaż kobiety bito mniej, uderzono mnie w twarz, pękła mi skóra i bardzo krwawiłam” – mówi ta sama kobieta. „[Funkcjonariusze] powiedzieli, żebym wytarła krew, więc to zrobiłam. Płakałam i uderzyli mnie znowu. W czasie następnego przesłuchania przedprocesowego byłam cała we krwi. Bili mnie, bo płakałam”.
W kilku przypadkach, więźniowie, przy których znajdowano Biblię lub broszury religijne, szli na śmierć przez rozstrzelanie, podczas gdy innych zamykano w klatkach elektrycznych i karmiono wodnistą zupą. Na innych wykonywano egzekucje za przemycanie z Chin kartek z Biblii, z których północni Koreańczycy robią modlitewniki.
Stracona za posiadanie Biblii
W jednym przypadku, osoba, przy której znaleziono Biblię, została publicznie stracona na oczach ponad tysiąca ludzi. Ofiarę przywiązaną do drewnianego słupa rozstrzelał wojskowy pluton egzekucyjny.
Pewien świadek powiedział KFI: „Widziałem odrywające się kawałki ciała. Tak blisko stałem”.
Innego mężczyznę, który nawrócił się na chrześcijaństwo, zamknięto w metalowej klatce o rozmiarze 0,9 metra wysokości i 1,2 metra szerokości.
„Ze wszystkich czterech stron były metalowe pręty, które podgrzewano prądem” – powiedział w rozmowie z KFI. „Zwykle więźniowie wytrzymywali w klatce tylko trzy, cztery godziny, ale ja siedziałem tam 12 godzin i się modliłem. Ciągle modliłem się do Boga, żeby mnie uratował”.
Mężczyzna stracił przytomność dopiero wtedy, gdy strażnicy wyciągnęli go i pobili, zostawiając ciężko rannego.
Badacze KFI udokumentowali 32 przypadki wymuszonych aborcji i przemocy seksualnej wobec kobiet, stanowiących 60 procent zidentyfikowanych w raporcie ofiar.
Przykładowo, w przedprocesowym ośrodku zatrzymań w prowincji Hamgyong Północny, ciężarnym kobietom podawano zastrzyk wywołujący poród. Gdy kobieta urodziła, strażnicy zabierali od niej żyjące dziecko, dusili plastikową folią lub w worku i wyrzucali do śmieci.
„Następnego dnia po poronieniu, kobieta musiała wrócić do pracy fizycznej, bez żadnych leków czy odpoczynku” – podano w dokumentacji.
3 letnie dzieci są torturowane
Według raportu, dziewczynkom w wieku 3 lat przeszukiwano jamy ciała, poddając je „upokarzającemu, wewnętrznemu i inwazyjnemu” badaniu.
W niektórych przypadkach, za wyznawanie wiary chrześcijańskiej aresztowano całe rodziny, rozdzielano i posyłano do różnych więzień politycznych.
Jeden z rozmówców opowiedział o aresztowaniu dziesięciu członków różnych grup studium biblijnego, których skazano na więzienie dla przestępców politycznych. Jakiś czas później, rodzic jednego z aresztowanych otrzymał informację o śmieci swojego dziecka w więzieniu.
Orędownik praw człowieka Il-lyong Ju, uciekinier z Korei Północnej i współautor raportu KFI, powiedział, że mieszkańcy jego kraju „od najmłodszych lat są indoktrynowani, by gardzić religią” i „ubóstwiać najwyższego przywódcę”.
„Trzeba zapobiec okrutnym działaniom nielicznych uprzywilejowanych w Korei Północnej, którzy biorą nasze życie i kontrolują nasze myślenie” – powiedział.
„Północnokoreańscy funkcjonariusze, których zbrodnie przywołują na myśl Oświęcim, muszą zostać zidentyfikowani i pociągnięci do odpowiedzialności. I nie wolno nam zapomnieć ujętych w tym raporcie świadectw ocalałych, którzy w Korei Północnej pokonali śmierć. To minimum, jakie my, wolni północni Koreańczycy, i ty, czytelniku, który od urodzenia jesteś obdarzony wolnością, możemy zrobić w ramach naszego wspólnego, ludzkiego czynu. My mamy wolność. Mieszkańcy Korei Północnej nie mają” – oznajmił Ju.
Łamanie wolności religijnej obywateli Korei Północnej
Dzięki raportowi, stworzonemu w okresie siedmiu miesięcy w latach 2019-20, Korea Future Initiative ma nadzieję „dostarczyć dokładny zapis schematów udokumentowanego łamania wolności religijnej obywateli Korei Północnej oraz wspomóc proces podejmowania decyzji w społeczności międzynarodowej”.
Według Światowego Indeksu Prześladowań Open Doors USA, Korea Północna pod obecnym przywództwem Kim Dzong Una, od ostatnich 18 lat jest największym prześladowcą chrześcijan na świecie.
Kenneth Bae, koreańsko-amerykański pastor, który w latach 2012-14 był trzymany w Korei Północnej jako zakładnik, powiedział, że północnokoreański rząd bardziej boi się chrześcijan, niż broni atomowej. Według Bae, większość północnych Koreańczyków nigdy nie słyszała o Jezusie.
„Mówią: 'Nie boimy się broni atomowej (…) boimy się kogoś takiego, jak ty, kto przynosi do naszego kraju religię i posługuje się nią przeciwko nam, a wtedy wszyscy zwrócą się ku Bogu i ten kraj stanie się Bożym krajem, a my upadniemy'” – powiedział Bae.
Autor: Leah MarieAnn Klett
Źródło: The Christian Post
Inne
Korea Północna: przerażające doniesienia o dzieciobójstwie i wymuszonych aborcjach