PrześladowaniaZe świata

Chcesz pójść do kościoła, zarejestruj się przez aplikację śledzącą

Chiny nasilają prześladowania

Chiny

Wierni wszystkich wyznań religijnych w prowincji Henan w Chińskiej Republice Ludowej muszą wypełnić formularz online, by otrzymać pozwolenie na udział w nabożeństwie.

Jeśli wierni chcą wziąć udział w nabożeństwie w kościele, meczecie lub świątyni buddyjskiej, muszą dokonać rezerwacji online za pośrednictwem aplikacji „Smart Religion”, opracowanej przez Komisję Spraw Etnicznych i Religijnych Prowincji Henan – informuje organizacja monitorująca wolność religijną, ChinaAid.

Współprzewodniczący Szczytu Międzynarodowej Wolności Religijnej, Sam Brownback, w rozmowie z CBN News powiedział: „Teraz nawet wymagają, by ludzie rejestrowali się na swoich telefonach, by móc pójść do kościoła. W ten sposób ich śledzą i zamykają miejsca [kultu]”.

Według informacji ChinaAid, „przed dokonaniem rezerwacji wnioskodawcy muszą podawać informacje osobiste, w tym nazwisko, numer telefonu, numer dowodu tożsamości, adres stałego zamieszkania, zawód i datę urodzenia”. Ci, którzy dostaną pozwolenie na pójście do kościoła, muszą też zmierzyć temperaturę i pokazać kod rezerwacji.

Aplikacja to tylko najnowsze narzędzie, przy pomocy którego urzędnicy Komunistycznej Partii Chin (KPC) próbują utrzymać kontrolę nad wszystkimi rodzajami zgromadzeń religijnych. Jak CBN News donosiło w grudniu 2021 roku, Chińska Państwowa Administracja Spraw Religijnych ogłosiła środki ograniczające wszystkie formy działań religijnych.

„The Global Times”, gazeta należąca do chińskiego rządu, relacjonowała: „Każda chińska organizacja lub osoba prywatna, która prowadzi religijne usługi informacyjne online, powinna złożyć wniosek w regionalnym departamencie spraw religijnych”.

Kościoły, grupy religijne i szkoły wyższe, które planują prowadzenie nabożeństw online, muszą otrzymać Pozwolenie na Internetowe Religijne Usługi Informacyjne.

Transmisje na żywo lub nagrywanie online ceremonii religijnych jest obecnie zabronione. Ograniczenia obowiązują od 1 marca 2022 roku, obejmując też zakaz zbierania funduszy przez organizację lub osobę prywatną „w imię religii”.

International Christian Concern donosiło w tamtym czasie, że czynności religijne online, które są dozwolone, nie mogą „podburzać do obalenia władzy państwowej, sprzeciwiać się przywództwu Komunistycznej Partii Chin (KPC), podważać systemu socjalistycznego, jedności narodowej i społecznej stabilizacji”.

Dodatkowo, grupy religijne nie mogą posługiwać się internetem, by „sprowadzać nieletnich na drogę religijności, nakładać na nich ramy organizacyjne lub zmuszać ich do udziału w czynnościach religijnych”.

Xi Jinping prześladuje chrześcijan tak samo jak Mao

Brownback powiedział CBN News, że w Chinach powstaje nowa fala prześladowania chrześcijan, podczas gdy KPC przygotowuje się do Narodowego Kongresu Ludowego.

KPC nazywa prześladowania „środkami utrzymania stabilizacji”.

„Widzimy kontynuację trendu, w którym reżim Xi Jinpinga przybiera pełną postać reżimu Mao, w rzeczywistości tak właśnie się dzieje. [Jinping] posługuje się bieżącą technologią i robi to, co Mao w czasie Rewolucji Kulturowej. To zacieśnia całą sytuację, celując szczególnie w społeczności wyznaniowe, i on to robi w stylu high-tech” – powiedział Brownback w rozmowie z Gary’m Lanem w programie CBN News, The Global Lane.

24 lutego, gazeta „The Henan Daily” informowała o postulatach Zhanga Leiminga, członka Stałej Komisji Regionalnego Komitetu Partyjnego Henan i zwierzchnika Departamentu Roboczego Zjednoczonego Frontu. Leiming wskazał na konieczność ścisłego zarządzania religią we wszechstronny sposób, by zjednoczyć i poprowadzić większość wyznawców religii drogą Komunistycznej Partii Chin bez zbaczania z toru.

Prześladowania muzułmańskich Ujgurów nie ustają

Jak relacjonowało CBN News w ciągu ostatnich kilku lat, Chiny nadal prowadzą co najmniej 1 200 obozów koncentracyjnych, trzymając w nich miliony muzułmańskich Ujgurów.

Czym zawinili? Mogą mieć krewnych w innych krajach, albo popełnili błąd ubiegania się o paszport. Mogą mieć więcej niż troje dzieci. Mogą być postrzegani jako zbyt religijni, albo uznani za „niegodnych zaufania”. Od lat dzieje się tak w zachodnio-chińskiej prowincji Xinjiang, a świat nie zrobił prawie nic, by to powstrzymać.

Autor: Steve Warren

Źródło: CBN News

Podobne: Chiny przodują w przerażającym handlu ludzkimi organami

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button