Ze świata

W Afganistanie Talibów widać oznaki wzrostu Kościoła

15 sierpnia minął rok od zajęcia Afganistanu przez Talibów. Przemoc i rozpacz, jakie pojawiły się po odzyskaniu przez nich władzy, skłaniają wielu młodych Afgańczyków do stawiania pytań o swoją kulturę i wiarę. Są też oznaki, że Kościół w Afganistanie może się rozwijać, mimo – albo z powodu – gwałtownych prześladowań.

Chrześcijanie w niebezpieczeństwie

Chrześcijańska stacja telewizyjna SAT-7 donosi o pogłębionych prześladowaniach religijnych i restrykcjach w każdym obszarze życia w Afganistanie. Pewien chrześcijański widz SAT-7 powiedział: „Dla kogoś takiego jak ja, kto przyjął inną wiarę, sytuacja dotycząca bezpieczeństwa jest krańcowo niepokojąca. Módlcie się za nas”. Ktoś inny powiedział: „Talibowie zaczęli przeszukiwać dom po domu i konfiskują smartfony”. Ta osoba wyraziła też niepokój z powodu treści chrześcijańskich na swoim własnym telefonie.

„Strach i przerażenie opanowały cały Afganistan, dotykając szczególnie mniejszości religijnych i etnicznych” – powiedział widz o imieniu „Daanesh” na antenie siostrzanego kanału SAT-7 PARS. – W punktach kontrolnych sprawdzają nasze telefony komórkowe”.

Podobne raporty docierają do innej telewizji chrześcijańskiej nadającej do Afganistanu. Shoaib Ebadi, prezes Square One World Media powiedział: „Walki nadal trwają. Chrześcijanie żyją w codziennym zagrożeniu i niebezpieczeństwie. Słyszymy, że Talibowie zatrzymują ludzi i chcą przeszukiwać ich telefony komórkowe. Ludzie się boją”.

W nowym raporcie ONZ oskarżyła Talibów o „160 pozasądowych zabójstw, 178 arbitralnych aresztowań i zatrzymań oraz 56 przypadków tortur i złego traktowania” tylko w przypadku samych członków Afgańskich Państwowych Sił Bezpieczeństwa i przedstawicieli rządowych.

W najnowszym raporcie Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) stwierdzono: „Odkąd 15 sierpnia 2021 r. Talibowie przejęli kontrolę w kraju, warunki wolności religijnej w Afganistanie pogorszyły się. Konwertyci, którzy już wcześniej mierzyli się z ostracyzmem i żyli pod groźbą zabójstwa honorowego przez członków swojej rodziny i lokalnej społeczności, z Talibami u władzy są w jeszcze większym niebezpieczeństwie”.

Pytania i dylematy Afgańczyków

W raporcie dodano: „Talibowie podobno chodzą od drzwi do drzwi, szukając sojuszników USA, byłych pracowników rządowych, działaczy praw człowieka i nawróconych na chrześcijaństwo. Chrześcijanie otrzymują telefony z groźbami”.

Chociaż wielu chrześcijan uciekło, niektórzy postanowili zmierzyć się z niebezpieczeństwem, by nadal dawać chrześcijańskie świadectwo i służyć swoim rodakom w potrzebie. Shoaib Ebadi powiedział, że niektórzy nadal znajdują sposoby, by prywatnie modlić się razem z innymi. „Pośród ciemności naśladowcy Jezusa wciąż próbują wspierać innych, pomagać biednym, być solą i światłem”.

Dodał również, że wielu młodszych Afgańczyków jest rozczarowanych i zadaje pytania. „Chcą słyszeć o nowych rzeczach, ponieważ ich droga życia, która trwa od wieków, nie przyniosła pokoju ani wybaczenia. A ludziom wcale dobrze się nie wiedzie. Ciągle tylko walki i zemsta. Kwestionują wszystko: własną wiarę, swoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. I każdy z nich ma telefon komórkowy. Setki i tysiące osób ogląda krótkie filmy o nauczaniu Jezusa i Jego życiu. Uczymy Afgańczyków, jak mogą poznać Jezusa i zrozumieć Jego naukę. To wielka sprawa, która może zmienić serca ludzi w Afganistanie”.

Wzrost Kościoła

Shoaib Ebadi uważa, że wzrost Kościoła w Afganistanie następuje szybciej niż nawet w Iranie, gdzie wiara chrześcijańska dynamicznie się rozprzestrzenia – mimo prześladowań, albo właśnie z ich powodu: „Wzrost Kościoła w Afganistanie jest dziesięciokrotnie szybszy niż w Iranie”.

Powiedział też, że setki afgańskich chrześcijan uciekło do Pakistanu, Dubaju i Abu Dabi. Lecz nawet tam wielu nadal żyje w zagrożeniu ze strony społeczności wrogo nastawionych do chrześcijaństwa, również pod groźbą tzw. zabójstw honorowych przez swoich krewnych. Istnieje ryzyko, że niektórzy mogą być zmuszeni do powrotu do Afganistanu. „Są w bardzo niebezpiecznej sytuacji – dodał. – Każdy dzień jest wyzwaniem”.

Od czasu przejęcia władzy przez Talibów w 2021 r. Głos Prześladowanych Chrześcijan wspiera afgańskich chrześcijan, którzy z obawy o własne życie uciekli z kraju. Pomagamy m.in. kilkuset z nich, którzy dotarli do Pakistanu.

Źródło: Release International
Za Głos Prześladowanych Chrześcijan

Inne: Wywiad: Talibowie namierzają chrześcijan w Afganistanie

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button