Ze świata

ISIS wraca, chce zemsty na chrześcijanach po spaleniu Koranu

Jeśli ktoś sądził, że grupa terrorystyczna Państwa Islamskiego wycofała się, niech zastanowi się jeszcze raz. Mimo militarnej porażki w Syrii i Iraku, ISIS nadal ma tysiące bojowników i 25 zrzeszonych organizacji na całym świecie.

Zachodnie agencje wywiadowcze przygotowują się na ataki, odkąd ISIS wezwała do zemsty na chrześcijanach. Terroryści są rozgniewani, ponieważ w zeszłym miesiącu w Szwecji pewien duński aktywista publicznie spalił Koran.

Po spaleniu Koranu, w całym świecie islamskim wybuchły protesty. Premier Ulf Kristersson powiedział, że choć akt spalenia to przejaw wielkiego braku szacunku, jednak jest chroniony wolnością wypowiedzi.

Państwo Islamskie na mediach społecznościowych domaga się odpłaty. 23 marca zaczyna się muzułmański święty miesiąc Ramadan, w którym w zeszłym roku zaobserwowano 42 ataki terrorystyczne ISIS w ciągu zaledwie trzech dni.

Zagrożenie ze strony ISIS jest równie prawdziwe, jak zawsze, a agencje wywiadowcze obserwują sytuację.

Ekspert ds. bezpieczeństwa, Eric Caron, mówi, że ISIS nigdy nie wycofała się z Bliskiego Wschodu i Azji.

„Między Irakiem i Syrią mają szacunkowo 16 tysięcy bojowników. Kontrolują w tym regionie 6 milionów ludzi. Na całym świecie mają franszyzy; mówimy prawdopodobnie o około 25 franszyzach w całej Afryce i Europie” – powiedział Caron.

Niedawny raport ONZ również wskazuje na wzrost zagrożenia ze strony ISIS. Afrykę określono jako najszybciej rosnący na świecie obszar aktywności terrorystycznej.

Zdaniem eksperta ds. terroryzmu i emerytowanego pułkownika amerykańskiej armii Sargisa Sangari, chociaż Stany Zjednoczone musiały pokonać ISIS na polu walki, to nie wystarczyło, by zatrzymać ten ruch.

„By przejąć teren, trzeba zabijać ludzi w walce. Jednak nie sądzę, by można było kiedykolwiek zwalczyć idee, które faktycznie rezonują w czyimś umyśle” – powiedział Sangari. „Dlatego ISIS będzie nadal walczyć i będzie nadal zajmować obszar. Nadal będzie zmuszać ludzi do konwersji lub zasadniczo po drodze ich uśmiercać”.

Tina Ramirez z organizacji humanitarnej Hardwired Global mówi, że odradzanie się ISIS to koszmar dla mieszkańców Bliskiego Wschodu, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.

„ISIS trzymało kiedyś stery w starożytnym mieście Mosul, skazując muzułmanów, chrześcijan i innych na śmierć, odcinając im ręce lub nogi. Tysiące kobiet było niewolnicami seksualnymi. Trauma, przez jaką przeszła cała społeczność, była przerażająca” – powiedziała Ramirez.

ISIS zachęca muzułmanów, by używali wszelkich narzędzi, by zabijać mieszkańców Zachodu, w tym ciężarówek i wkrętarek. Caron uważa, że USA może grozić poważny atak terrorystyczny.

„Południowa granica, północna granica jest szeroko otwarta. I wiemy, że do Ameryki wjeżdża ponad 55 milionów kontenerów. Sprawdza się mniej niż 2 procent” – powiedział Caron. „Musimy być gotowi na bezwzględne działanie i musimy rozumieć, że zagrożenie nie mija. W ostatnich kilku latach tylko się zwiększyło. Pomysł, że nie chcą nas znowu zaatakować jak we wrześniu 2011 roku, czy nawet bardziej, jest głupi. Oni chcą zniszczyć Amerykę”.

Autor: Dale Hurd

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button