Ze świata

Wielka Brytania: studenci pro-life są „marginalizowani i uciszani” na uniwersytetach

Uniwersytet Cambridge
Uniwersytet Cambridge. Zdjęcie symboliczne.

Na brytyjskich uniwersytetach, studenci pro-life mają trudności z mówieniem o swoich poglądach na temat aborcji i dzieciach nienarodzonych – ujawnia sondaż.

Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Alliance of Pro-Life Students (APS):

Prawie trzy czwarte studentów pro-life (72 procent) powiedziało, że „nie może mówić” o swoich przekonaniach swoim kolegom lub podczas wykładów lub seminariów.

Wielu stwierdziło, że czują się dyskryminowani przez kadrę (27 procent) i kolegów (62 procent) z powodu swoich poglądów pro-life, podczas gdy ponad połowa (55 procent) usłyszała, że „wyrażanie [ich poglądów] jest niedopuszczalne”.

Badanie ujawniło też, że w przypadku trzech czwartych (74 procent), czyny lub słowa innego studenta lub członka kadry nauczycielskiej z powodu czyjegoś udziału w grupie pro-life, zostały odebrane jako „groźba lub przemoc, wywołały niepokój lub sprawiły ból”.

Prawie dwie trzecie (65 procent) powiedziało, że znają przynajmniej jeden przypadek, gdy w kampusie odwołano lub grożono odwołaniem jakiegoś wydarzenia, ponieważ mówca miał poglądy pro-life.

„Te statystyki są zatrważające, jednak potwierdzają coś, o czym już wiemy…”

Wyniki sondażu przekazano parlamentarnej komisji mieszanej ds. praw człowieka, która wezwała do zgłaszania uwag w ramach nowego dochodzenia w zakresie wolności słowa, mającego objąć też uniwersytety.

Madeline Page z APS powiedziała: „Te statystyki są zatrważające, jednak potwierdzają coś, o czym już wiemy – studenci pro-life są marginalizowani i uciszani na uniwersytetach”.

„Polityki instytucjonalne, które nie pozwalają na dyskusje na pewne tematy, nie tylko niszczą wolność słowa, ale burzą kulturę tolerancji i szacunku w kampusie, rujnując możliwość, by wszyscy studenci mogli mieć do czynienia z ludźmi o różnych opiniach i sposobach rozumienia” – oznajmiła.

„Ufamy, że komitet mieszany ds. praw człowieka dokładnie rozważy te wyniki, zastanawiając się nad obecnym stanem wolności słowa w Wielkiej Brytanii” – dodała Page. „Nietolerancyjna cenzura na naszych uniwersytetach nieuchronnie staje się nietolerancyjną cenzurą w szerszym społeczeństwie”.

Autor: zespół Christian Today

Źródło: Christian Today

Podobne
Wielka Brytania: bitwa prawna o strefę cenzury przed kliniką aborcyjną

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button