Protestujący chrześcijanie ryzykują aresztem
Rok po śmierci Mahsy Amini, chrześcijanie w Iranie dostają ostrzeżenia, by trzymali się z dala od protestów, bo mogą być aresztowani.
W sobotę 16 września minęła pierwsza rocznica śmierci Amini. 22-latka zmarła wkrótce po aresztowaniu przez irańską policję moralności za brak hidżabu, którego noszenie jest wymagane przez obowiązujące w kraju surowe zasady dotyczące ubioru kobiet.
Komisja Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) nakreśliła ryzyko dla tych, którzy biorą udział w wywołanych przez jej śmierć protestach wokół praw kobiet.
Komisarz USCIRF, Susie Gelman, powiedziała w rozmowie z CBN: „Chrześcijanki donoszą, że odbierają nacisk ze strony rządu, by nie uczestniczyć w protestach. Jeśli to robią i są aresztowane, w więzieniu doznają przemocy seksualnej”.
Komisja donosi, że prawa przeciwko tzw. zabójstwom honorowym zostały w Iranie rozluźnione, przez co kobiety i dziewczęta, które odchodzą z islamu, są jeszcze bardziej bezbronne. Rozluźnienie tych praw oznacza też dla chrześcijan większe ryzyko ataku ze strony swoich krewnych za opuszczenie islamu szyickiego.
Raport USCIRF opublikowany we wrześniu tego roku obejmuje przypadek pewnej amerykańskiej chrześcijanki, która powiedziała, że była seksualnie napastowana w okrytym złą sławą więzieniu Evin po zeszłorocznym aresztowaniu w czasie protestów dotyczących noszenia hidżabu.
Przesłuchujący powiedział jej: „Myślałaś, że ponieważ jesteś chrześcijanką, możesz robić, co chcesz i zdjąć hidżab”.
Zgodnie z szacunkami, po sfingowanych procesach reżim zabił setki protestujących, a przynajmniej siedem osób zostało straconych.
Według Release International, organizacji wspierającej prześladowanych chrześcijan, mniejszości religijne są „zmiatane” w przemocy przeciwko protestującym.
W nalotach przeprowadzonych w sierpniu na terenie 11 miast aresztowano około 69 chrześcijan, podczas gdy miesiąc wcześniej zatrzymano 50 wierzących.
Aresztowania trwają mimo orzeczenia Sądu Najwyższego z listopada 2021 roku, zgodnie z którym chrześcijanie gromadzący się w kościołach domowych nie powinni być uznawani za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwowego lub za wrogów państwa.
„Ruch wolnościowy w Iranie nabiera rozpędu. A najpotężniejszą wolnością ze wszystkich, kamieniem narożnym wszystkich wolności, jest wolność religii lub przekonań” – powiedział dyrektor naczelny Release, Paul Robinson.
„Release International wspiera chrześcijan z ruchu kościoła domowego w Iranie i nadal wzywa irańskie władze, by pozwoliły na pełną wolność wyznania dla wszystkich obywateli.
„Jesteśmy podniesieni na duchu, że Sąd Najwyższy zaczął dostrzegać, że chrześcijanie nie mogą być uznawani za wrogów państwa i nie powinni być pociągani do odpowiedzialności karnej.
„Ten przekaz musi jeszcze trafić na wyżyny rządu w Iranie i przeniknąć do tych, którzy nadal prześladują i aresztują chrześcijan” – powiedział Robinson.
Autor: Chris Ward
Źródło: Christian Today
Inne: Irańskie służby bezpieczeństwa państwa celują w chrześcijańskich konwertytów
