Ze świata

Ekspert ONZ: światowe religie powinny podporządkować się autorytetowi ONZ

United Nations
Flaga Narodów Zjednoczonych. (Źródło zdjęcia: Wikimedia Commons)

Powołany przez Organizację Narodów Zjednoczonych „specjalny ekspert ds. wolności religii” mówi, że nadszedł czas, by wiodące, światowe religie poddały się autorytetowi ONZ i jej organom praw człowieka, mimo twierdzeń krytyków, że to organy zabarwione skrajną, lewicową ideologią.

Chodzi przede wszystkim o to, kto powinien mieć ostatnie słowo w kwestiach dotyczących prawa i polityki, a według wspomnianego eksperta, pomysły ONZ powinny być ważniejsze od przekonań głównych religii.

Center for Family and Human Rights (C-Fam) informuje, że Ahmed Shaheed, Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. Wolności Religii lub Przekonań, w swoim corocznym raporcie napisał, że religia i równość płci znalazły się o punkcie kolizyjnym.

„Stanowczo odrzucam wszelkie twierdzenie o możliwości powoływania się na przekonania religijne jako na zasadne 'usprawiedliwienie’ dla przemocy lub dyskryminacji kobiet, dziewcząt lub osób ze środowiska LGBT+” – napisał Shaheed. Trzeba jednak wyjaśnić, że chrześcijaństwo głównego nurtu nikogo nie wzywa do przemocy ani dyskryminacji, chociaż niektórzy przeciwnicy chrześcijaństwa ortodoksyjnego próbują charakteryzować je w ten sposób.

Shaheed usiłuje odwrócić do góry nogami „wolność religii”, twierdząc, że „prawo do wolności religii chroni poszczególne osoby, a nie religie jako takie”.

Następnie utrzymuje, że prawa oparte na tradycyjnej moralności, które często mają charakter religijny, powinny być uchylone, jeśli wchodzą w konflikt z opiniami znawców praw człowieka i ekspertów ONZ.

„Państwa mają obowiązek zagwarantowania wszystkim, w tym kobietom, dziewczętom i osobom ze środowisk LGBT+, równe prawo do wolności religii lub przekonań, przez stworzenie sprzyjającego środowiska, w którym mogą manifestować się pluralistyczne i postępowe sposoby rozumienia samego siebie” – pisze Shaheed.

By osiągnąć ten cel, prawa, zgodnie z którymi nienaturalne zachowania seksualne i aborcja są nielegalne, trzeba by było anulować.

Shaheed wyraża swoją świadomość tego, że religijne nauki o świętości życia i moralności seksualnej miały wpływ na tworzenie praw w pewnych państwach, które nakładają ograniczenia na aborcję i zachowania homoseksualne. Lecz jak donosi C-Fam, choć Shaheed nie kieruje do chrześcijaństwa lub innych religii bezpośredniego wezwania do zmiany swoich doktryn, cytuje prace naukowców, którzy dążą do promowania „postępowych” reinterpretacji tradycji wiary.

„Pojęcie 'praw LGBT’, koncepcja, która dopiero niedawno weszła do żargonu naukowców, i która nie ma żadnego międzynarodowego konsensusu, a tym bardziej formalnie przyjętej definicji, traktowana jest w raporcie jako ustalona” – informuje C-Fam. „Z drugiej strony, tradycje religijne, niektóre datowane na tysiące lat wstecz, traktowane są jako podrzędne”.

Na początku marca, grupy pro-life i organizacje prorodzinne przestawiły wspólne oświadczenie, w którym oskarżają Shaheeda o ignorowanie praw dzieci nienarodzonych oraz praw sumienia specjalistów opieki zdrowotnej, którzy sprzeciwiają się byciu zmuszanym do uczestnictwa w aborcji – donosi C-Fam.

Zajmowane przez Shaheeda stanowisko Specjalnego Sprawozdawcy jest dobrowolne, i choć jego raporty nie są wiążące, odzwierciedlają nieustanne wysiłki zmierzające do przeforsowania w ONZ skrajnie lewicowej ideologii.

Autor: Steve Warren

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

1 komentarz

  1. Nie dziwi mnie to w Biblii w Objawieniu Św.Jana o przyjściu antychresta jest to wyraźnie napisane, że tak będzie. Ta propozycja to początek końca

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button