Ze świata

USA: Kara za odmowę wydania tablicy rejestracyjnej z napisem „Jestem bogiem”

W połowie lutego, amerykański sędzia federalny orzekł, że stan Kentucky naruszył Pierwszą Poprawkę przez odmówienie ateiście wydania tablicy rejestracyjnej z literami „IM GOD” (JESTEM BOGIEM), i nakazał stanowi zapłacenie prawnikom reprezentującym jego sprawę ponad 150 tysięcy dolarów opłat prawnych.

Hrabstwo Kenton, mieszkaniec Kentucky, Ben Hart. Zdjęcie: Facebook / Freedom From Religion Foundation

Adwokaci z Freedom From Religion Foundation (Fundacja Wolność od Religii) i American Civil Liberties Union-Kentucky (Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich Kentucky) reprezentowali mieszkańca Kenton County, Bena Harta, emerytowanego pracownika poczty i ateistę. Otrzymają oni zapłatę za swoją pracę nad sprawą.

„Organizacje takie jak nasza muszą włożyć mnóstwo pracy w zapewnianie konstytucyjnych praw zwykłych ludzi” – powiedziała w oświadczeniu współdyrektorka FFRF, Annie Laurie Gaylor. „Naprawdę doceniamy, że sąd to uznaje”.

W listopadzie zeszłego roku, sędzia federalny zezwolił na otrzymanie przez Harta spersonalizowanej tablicy rejestracyjnej, orzekając, że odmowa wydania wymienionej tablicy przez stanowy Urząd Transportowy narusza Pierwszą Poprawkę. „Dopuszczanie tablic takich jak 'IM4GOD’ (JESTEM DLA BOGA) i 'LUV GOD’ (KOCHAM BOGA), a odrzucanie 'IM GOD’ (JESTEM BOGIEM) zadaje kłam neutralności światopoglądu” – powiedział sędzia amerykańskiego sądu okręgowego, Gregory Van Tatenhove.

Według FFRF, Hart wychował się w religijnej rodzinie, lecz w dzieciństwie zaczął kwestionować religię i obecnie podaje się za ateistę.

W lutym 2016 roku Hart przeprowadził się do Kentucky, a w marcu tego samego roku otrzymał pismo z Wydziału Rejestracyjnego Pojazdów Motorowych w Kentucky, stwierdzające odrzucenie jego podania o tablicę rejestracyjną „IM GOD”. Zgodnie z pismem, słowa „IM GOD” uznano za łamanie praw przeciwko „wulgarnym lub obscenicznym” treściom tablic rejestracyjnych.

Starszy doradca Biura Usług Prawnych w Kentucky, J. Todd Ship, wyjaśnił w piśmie, że „użycie 'IM GOD’ jest niesmaczne i tworzy potencjał rozpraszania uwagi innych kierowców oraz możliwych konfrontacji”.

W listopadzie 2016 roku, FFRF i ACLU w porozumieniu z Hartem podało do sądu sekretarza stanowego Urzędu Transportowego z powodu odmowy wydania wyrażającej próżność tablicy rejestracyjnej.

„Czyny, praktyki i polityki pozwanego stanowią niedopuszczalne pogwałcenie praw powoda do wolności słowa, w zastosowaniu do zamierzonej, przyszłej ekspresji w formie spersonalizowanej tablicy rejestracyjnej, głoszącej 'IM GOD'” – stanowi sądowe uzasadnienie.

„Zagrożenie wielokrotnym stosowaniem przez pozwanego środków przymusu (…) w celu odrzucenia przyszłego podanie powoda, jest niedopuszczalną dyskryminacją ekspresji powoda na podstawie treści i/lub światopoglądu, i ostudziło i nadal studzi chronioną ekspresję powoda, przez co pozbawia go praw zabezpieczonych przez Pierwszą i Czternastą Poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych” – stwierdził sąd.

We wcześniejszym oświadczeniu, Hart powiedział: „Po prostu chcę mieć tę samą możliwość wyboru osobistego przekazu na swojej tablicy rejestracyjnej, jaką ma każdy inny kierowca (…) Nie ma nic 'obscenicznego czy wulgarnego’ w moim poglądzie, że przekonania religijne podlegają indywidualnej interpretacji”.

Autor: Anugrah Kumar

Źródło: The Christian Post

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button