Ze świata

Uganda: Śmierć Aminy nie poszła na marne

Nowe ustalenia w sprawie śmiertelnego ataku na szkołę średnią Lhubiriha

Grób Aminy; krzyż jako widoczny znak nadziei, z jaką odeszła z tego świata.

Zamach terrorystyczny islamistycznego Sojuszu Sił Demokratycznych (ADF) na szkołę średnią Lhubiriha w Ugandzie w czerwcu pochłonął między innymi życie młodej chrześcijanki Aminy. Po tym, jak Amina i jej matka odeszły od islamu, zostały odrzucone przez resztę rodziny. W pogrzebie Aminy, który odbył się 5 lipca, wzięło udział wielu miejscowych muzułmanów. Jeden z nich postanowił oddać swoje życie Jezusowi w wyniku zajść, których był świadkiem.

„… wtedy będę z Aminą w niebie”

3 lipca w pobliskim lesie na terytorium sąsiadującej z Ugandą Demokratycznej Republiki Konga (DRK), gdzie ugandyjska armia poszukiwała bojowników ADF, odnaleziono ciało kobiety. Próbka DNA potwierdziła, że ciało należało do Aminy. Dwa dni później odbył się jej pogrzeb zorganizowany przez rodzinę, która bardzo surowo potraktowała Aminę i jej matkę po tym, jak nawróciły się na chrześcijaństwo. Rodzina pozwoliła wspólnocie Aminy na poprowadzenie nabożeństwa pogrzebowego, podczas którego wszyscy obecni usłyszeli Ewangelię. Wśród obecnych był Simon*, lokalny współpracownik Open Doors. Od niego usłyszeliśmy tę historię: „Jeden z obecnych muzułmanów powiedział, że gdy zobaczył, jak muzułmanie zabijają niewinnych uczniów w imię Allaha, to zaczął kwestionować swoją religię”. Wkrótce potem zdecydował się pójść za Jezusem i nie minęło wiele czasu, kiedy zaczął otrzymywać groźby śmierci. Mężczyzna tak opisuje swoją reakcję: „Usłyszałem, że nie powinienem już dłużej chodzić po ziemi i powinienem zostać zabity. Jako człowiek boję się, ale ufam, że Jezus mnie poprowadzi. Nawet jeśli mnie zabiją, będę z Aminą w niebie”. Amina skończyłaby w tym miesiącu 16 lat.

Muzułmanie oszczędzeni w masakrze

Świadkom zdarzenia trudno jest zapomnieć o tym, co widzieli. Mary Masika mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły. Jak powiedziała brytyjskiej agencji BBC, bojownicy ADF weszli na teren kompleksu szkolnego i w krótkim czasie wieczorny śpiew uczniów zastąpiły krzyki i płacz. Kiedy atak zakończył się około godziny 23:30, Masika usłyszała, jak jeden z napastników pyta kolegę z oddziału, czy „zadanie zostało wykonane”. Wkrótce potem usłyszała okrzyki „Allahu Akbar”. Jeden z ocalałych opisał, jak napastnicy kazali wszystkim muzułmańskim uczniom odsunąć się na bok, ponieważ nie chcieli „skrzywdzić żadnego współwyznawcy”.

Joshua Williams, dyrektor Open Doors w Afryce Subsaharyjskiej, powiedział: „Nasze najgłębsze i najszczersze kondolencje kierujemy do wszystkich rodzin dotkniętych tym tragicznym i okrutnym atakiem. Niech Bóg przyniesie wszystkim sprawiedliwość. Wzywamy rząd Ugandy do szybkiego zakończenia tej niesprawiedliwości i ochrony swoich obywateli za wszelką cenę”.

Prosimy, módl się za chrześcijan w Ugandzie!

Módl się o pocieszenie i uzdrowienie dla wszystkich ocalałych oraz pogrążonych w żałobie rodzin zamordowanych chrześcijan.
Módl się, aby chrześcijanie w tym regionie nie utracili wiary, ale ufali Jezusowi i Jego miłości.
Módl się za mężczyznę, który dzięki tym wydarzeniom nawrócił się do Jezusa; módl się za niego i wszystkich innych muzułmanów, którzy byli wstrząśnięci tymi strasznymi wydarzeniami: aby Boży Duch otworzył ich oczy na Jezusa.
Módl się za terrorystów z ADF, aby Bóg uwolnił ich od nienawiści i aby odnaleźli pokój w Jezusie.

za Open Doors, Polska

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button