PrześladowaniaZe świata

Sudan: Krok w kierunku wolności religijnej

Rząd tymczasowy Sudanu zgodził się na powołanie Krajowej Komisji Wolności Religijnej. Ma ona podejmować działania przeciwko naruszaniu wolności religijnej w kraju. Tymczasem gospodarcze konsekwencje pandemii doprowadziły do dramatycznych niedoborów w zaopatrzeniu, które szczególnie silnie dotykają chrześcijan nawróconych z islamu.

Sudan
Uczestnicy seminarium Open Doors w Górach Nubijskich czytają Biblię

Chrześcijanie w Sudanie potrzebują ochrony

Decyzja o powołaniu komisji jest częścią porozumienia pokojowego między rządem tymczasowym a Ludową Armią Wyzwolenia Sudanu SPLA, zajmującą zamieszkane głównie przez chrześcijan tereny Kordofanu Południowego i Nilu Błękitnego. W raporcie z 2016 roku eksperci Open Doors ostrzegali, że chrześcijanom w obu tych stanach grożą czystki etniczne. „Z zadowoleniem przyjmujemy tę decyzję. To dobry początek”, skomentowała ten krok Jo Newhouse, rzeczniczka Open Doors w Afryce Subsaharyjskiej. Jednocześnie wskazała, że chrześcijanie w innych częściach kraju, takich jak Darfur, również potrzebują ochrony. Odnosi się to szczególnie do osób nawróconych z islamu. „W historii Sudanu prawo do swobodnego wyboru religii było zawsze poważnie ograniczone; osoby nawrócone były i są więzione i prześladowane. Kraj musi podjąć pilne działania w celu zapewnienia, że takie naruszenia praw człowieka nie powtórzą się – zarówno ze strony państwa, jak i społeczeństwa”.

Obawy o los wierzących w obliczu głodu

Pozytywne wiadomości w kwestiach wolności religijnej przyćmiewa jednak dramatyczna sytuacja zaopatrzeniowa, wynikająca z pandemii koronawirusa. Według Michelle Bachelet, wysokiej komisarz ONZ ds. praw człowieka, może to stanowić „negatywny punkt zwrotny” dla tego kraju. Sudan cierpiał z powodu kryzysu gospodarczego już przed upadkiem byłego prezydenta Hassana al Baszira. W wyniku działań podjętych w celu powstrzymania pandemii sytuacja pogorszyła się do tego stopnia, że podstawowe środki spożywcze, takie jak chleb, są obecnie dostępne tylko na czarnym rynku po wygórowanych cenach, mówi lokalny pastor Wajih*. Zwrócił uwagę, że kryzys dotyka szczególnie silnie chrześcijan nawróconych z islamu. „Często ich utrzymanie zależy od dochodów, jakie uzyskują z drobnej sprzedaży. Z powodu przejścia na chrześcijaństwo nie otrzymują oni żadnego wsparcia ze strony rodziny, plemienia czy społeczności”.

Jeden z chrześcijan, Adam*, dodaje: „Z powodu koronawirusa wielu z nas traci pracę, od której zależy nasze utrzymanie. Tracimy też domy, ponieważ wynajmujemy mieszkania, a z powodu kryzysu nie stać nas na opłacenie czynszu”.

Pastor Wajih* jest bardzo zaniepokojony o przyszłość nawróconych z islamu, którzy są jeszcze młodzi w wierze i mogą ulec pokusie powrotu do islamu, dla dobra rodziny i wsparcia lokalnej społeczności. „Kiedy proszą rodziny i społeczność o pomoc, naciska się na nich, by porzucili chrześcijaństwo, a wtedy pomoc zostanie im udzielona. To naprawdę tragedia. Ale modlą się wspólnie, gdy się spotykają i wzywają także mnie, jako pastora, abym się za nich modlił.”

W rankingu Światowego Indeksu Prześladowań 2020 Sudan zajmuje 7. miejsce wśród krajów, w których chrześcijanie są najbardziej prześladowani za swoją wiarę.

*imię zmienione

Źródła: Christian Solidarity Worldwide, Open Doors

Prosimy, módl się za chrześcijan w Sudanie:

Dziękuj za małe kroki podjęte w kierunku zwiększenia wolności religijnej obywateli Sudanu; módlmy się, aby rząd kontynuował wybraną przez siebie drogę aż do jej realizacji.
Módl się o zaopatrzenie w żywność i niezbędne środki dla wszystkich potrzebujących w Sudanie, zwłaszcza dla chrześcijan nawróconych z islamu.
Módl się, aby chrześcijanie ze środowisk muzułmańskich wytrwali w nowej wierze i wzrastali w niej – także poprzez doświadczanie troski braci i sióstr w wierze.

za Open Doors Polska

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button