Ze świata

Przesłanie purimowe dla nieżydów

To jest purim! Żydzi świętowali swoje wyzwolenie z bezpodstawnej nienawiści i unicestwienia w czasach imperium perskiego, o czym możemy przeczytać w Księdze Estery. Wśród Żydów istnieje powiedzenie, które właściwie jest częścią paschalnej Haggady, ale pasuje również dobrze do purim. Brzmi ono tak: „W każdym pokoleniu powstają przeciwko nam, żeby nas zniszczyć”.

Przetrwanie, intensywność i międzynarodowy charakter antysemityzmu powinien spowodować, abyśmy na chwilę się zatrzymali i pomyśleli. Antysemityzm, nienawiść do Żydów istnieje od tysięcy lat. Nienawiść ta nie jest wymierzona głównie i przede wszystkim przeciwko temu, co Żydzi robią – choć takie zastępcze argumenty są często używane – ale chodzi raczej o nienawiść do tego, kim Żyd jest, a mianowicie Żydem. Żyd może być biedny lub bogaty, może być kapitalistą bądź komunistą, religijny bądź świecki, Izraelitą bądź Szwedem, a ciągle jest w zagrożeniu. Słowa „Żyd” w wielu kontekstach używa się jako przekleństwa i nie odnosi się do tego, co Żydzi robią, ale kim są. Dlatego nie ma stąd ucieczki.

Serwis internetowy Forum Koordynacji dla Przeciwstawienia się Antysemityzmowi wymienia szeroki wachlarz antysemickich ataków w różnych częściach świata. Jak na razie w 2012 obejmują one między innymi liczne ataki na Żydów, bezczeszczenie synagog, antysemickie graffiti i napisy, niszczenie żydowskich cmentarzy i pomników, antysemickie kazania oraz podkładanie ładunków wybuchowych pod synagogi – wszystko to jako dodatek do bardziej łagodnych środków, ale równie antysemickich, jak komentarze w prasie ze strony polityków, ze strony naukowców. W zeszłym tygodniu w gazecie Rinascita we Włoszech pozwolono na przykład na publikację długiego artykułu oskarżającego Izrael w oparciu o fabrykowaną historię ludobójstwa (Holokaustu), aby usprawiedliwić syjonizm (Izrael), pióra „guru zaprzeczających Holokaustowi” – Roberta Faurissona.

Dzisiaj mamy do czynienia z czymś nazywanym „nowym antysemityzmem”. W tej formie, Izrael stał się nowym Żydem. Nienawiść, wcześniej zarezerwowana tylko dla Żydów, teraz ma zastosowanie wobec Izraela. Izrael przedstawiany jest jako przyczyna wszystkich chorób na świecie. Jeśli tylko moglibyśmy rozwiązać konflikt izraelsko-arabski, wszystko byłoby w porządku. Jak się twierdzi, konflikt ten nie jest rozwiązany z powodu uporu Izraela. Tak też demonizowany jest Izrael, jako okupant, państwo apartheidu i światowy lider w łamaniu praw człowieka. (W tym samym czasie wiele krajów zachodnich wysyła swoich żołnierzy i oficerów do Izraela w celu nauki prowadzenia działań wojennych w środowisku miejskim – zdając sobie sprawę, że armia izraelska rozwinęła najlepsze metody skutkujące w najmniejszym z możliwych współczynniku śmierci cywili i również zniszczeń).

Antysemityzm jest szczególnie nieprzyjemny i niewytłumaczalny, gdyż łączy w sobie takie skrajności, jak antyreligijna lewica z religijnymi fundamentalistycznymi muzułmanami i neonazistami. Istnieje wśród dużej grupy chrześcijan, polityków, dyplomatów i dziennikarzy, pośród wykształconych i niewykształconych, w wyższych i niższych warstwach społeczeństwa. Antysemityzm nie ma granic. Nie ma niczego porównywalnego, nie ma podobnej nienawiści do innych ludzi. Nienawiść do Żydów jest unikalna.

Izrael nie może nigdy oczekiwać sprawiedliwego wysłuchania w instytucjach międzynarodowych, łącznie z ONZ i Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Nawet pobieżne spojrzenie na dane pokaże rozpowszechnioną antyizraelską stronniczość. Tak samo jest w przypadku międzynarodowych organizacji takich jak Amnesty Inernational czy Human Rights Watch – można sprawdzić ich dane i porównać z innymi krajami. Żaden z krajów nie jest poddany takim wymaganiom jak Izrael.

Dokąd nas to wszystko prowadzi? Fakty dotyczące ataków antysemickich, izraelski niski współczynnik śmierci cywilów w działaniach wojennych i stronniczość międzynarodowych organizacji względem Izraela – to nie tajemnice, każdy, kto umie czytać, może je dostrzec. Informacje te są łatwo dostępne dla dziennikarzy śledczych. Oni jednak o tym nie donoszą. Zamiast tego skupiają się na pojedynczych zajściach (zazwyczaj przypuszczalnych, choć czasem rzeczywistych) naruszeń izraelskich lub błędów, które następnie są rozdmuchiwane. Nigdy nie ma porównania działań izraelskich z tymi w innych krajach! Gdyby tak się stało, to sprawa by nie istniała. Jeśliby tak było, Izraelowi należałaby się pochwała a nie demonizowanie. To hipokryzja i podwójne standardy – to antysemityzm!

Antysemityzm zaprzecza wszelkiej logice, a myśląca osoba musi się zapytać: Dlaczego? Dlaczego Żydzi są osamotnieni jako obiekt nienawiści? To nie jest normalne! To jest nielogiczne! To jest nieludzkie! O ile nie jesteśmy obojętni, nie można stać biernie wobec takiej niesprawiedliwości. A jeśli to pokolenie będzie po stronie Żydów, kiedy wróg podniesie się, aby ich zniszczyć? Może tak się stać! To nie zaczyna się od mas – to zawsze zaczyna się od decyzji pojedynczej osoby.

za Word of Life w Izraelu

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button