RefleksjeZe świata

Prześladowanie: jeśli myślisz, że przesadzamy, spójrz na Norwegię

LGBT flaga

Przez ponad 15 lat mówiłem, że ci, którzy wyszli z ukrycia, będą chcieli, byśmy teraz my zaczęli żyć w ukryciu. To znaczy, że działacze gejowscy wzywający do „równości” i „tolerancji” będą chcieli uciszyć głosy sprzeciwu. Około 10 lat temu, pewien chrześcijański adwokat powiedział mi: „Mike, pójdź o krok dalej. Ci, którzy kiedyś trafiali do więzienia, teraz będą chcieli nas tam posyłać”.

Trafiła do więzienia za – nie wystawienie świadectwa ślubu homoseksualnej parze

Gdy powtórzyłem jego komentarz w Christian TV, zostałem szeroko wyśmiany przez lewicę. „Nikt nie chce zamykać w więzieniach takich jak wy!”.

W 2015 roku, ten ton uległ nagłej zmianie, gdy Kim Davis, urzędniczka powiatowa z Kentucky, trafiła do więzienia za odmowę wykonania nakazu sądowego i wystawienia świadectwa ślubu homoseksualnej parze.

Wielu zwolenników lewicy pochwaliło jej aresztowanie, ciesząc się, że jest w więzieniu i mając nadzieję, że szybko stamtąd nie wyjdzie. Komentarze na mediach społecznościowych były całkiem niedorzeczne, jak ten: „Kim Davis, z racji nie liczenia się z Konstytucją i Sądem Najwyższym, NIE jest LEPSZA od tamtych ludzi, którzy wymyślili, wykonali i przygotowali ataki z 11 września na World Trade Center i Pentagon. Zgoda, w następstwie krętactw pani Davis nikt nie stracił życia. Jednak jej ideologia posługiwania się przekonaniami religijnymi jako usprawiedliwieniem hańbienia Sądu Najwyższego i Konstytucji czyni z niej religijną terrorystkę rzędu Osama bin Ladena i ISIS”.

To nie jedyny przypadek – Pod groźbą aresztu jest także ojciec 14-letniej córki

„Ale” – ktoś mógłby powiedzieć – „aresztowanie Kim Davis dowodzi, że wyolbrzymiasz swoje stanowisko. Nie wykonała bezpośredniego nakazu sędziego, a jednak spędziła w więzieniu tylko kilka dni. Nie rób z niej męczennika, ani nie stwarzaj fałszywego wrażenia, że to codzienna sprawa”.

Mógłbym mnożyć inne przykłady, nie tylko z Ameryki, ale i innych krajów. Jak sprawa ojca, którego poznałem w zeszłym roku w Kanadzie.

Mężczyzna sprzeciwił się pragnieniu swojej 14-letniej córki, by identyfikować się z płcią męską i rozpocząć terapię hormonalną. Sądy orzekły na korzyść córki, nie tylko potwierdzając jej „prawo” do rozpoczęcia terapii, ale też zakazując ojcu zwracania się do własnej córki przy pomocy imienia nadanego przy urodzeniu lub odnoszenia się do niej jak do kobiety, nawet w prywatnym środowisku domowym. Gdyby ojciec się na to odważył, groziłoby mu aresztowanie.

Co dokładnie oznacza dyskryminujące traktowanie?

Od kilku lat w Nowym Jorku, „dyskryminujące” traktowanie w miejscu pracy tych, którzy identyfikują się jako transseksualiści, grozi grzywną w wysokości 250 tysięcy dolarów. Co dokładnie oznacza dyskryminujące traktowanie?

Według informacji na oficjalnej, rządowej stronie internetowej, takie traktowanie obejmuje nie zwracanie się do danej osoby przy pomocy wybranego przez nią imienia lub zaimka osobowego. Zakaz korzystania z wybranej przez tę osobę toalety, a nawet traktowanie jej zgodnie ze „stereotypami dotyczącymi płci”. Przekrocz którąkolwiek z tych granic, a możesz popaść w masę długów, albo gorzej.

Strona internetowa poświęcona prawom homoseksualistów donosi: „Norwegia wprowadziła prawny zakaz mowy bifobicznej i transfobicznej”. Bardziej konkretnie, „kodeks karny stwierdza, że tym, którzy są winni mowy nienawiści, grozi kara grzywny lub kara do jednego roku więzienia za prywatne komentarze oraz maksymalnie trzy lata więzienia za uwagi publiczne”.

„Co więcej, oskarżeni o agresywne przestępstwa motywowane orientacją lub tożsamością płciową ofiary otrzymają surowsze wyroki”.

 Morderstwo trzeciego stopnia, a hejt na forum publicznym wobec LGBT

Zatem, prywatny komentarz uznany za nienawistny wobec osoby lub osób z kręgu LGBT może sprowadzić na ciebie wyrok jednego roku więzienia. Uczyń ten komentarz na forum publicznym, a zmierzysz się z trzyletnim wyrokiem pozbawienia wolności. Tą samą karą, jaka w Norwegii grozi za morderstwo trzeciego stopnia (to znaczy, dokonane przez zaniedbanie). To nie pomyłka.

Zwolennicy powyższych rozwiązań prawnych zwracają uwagę, że „dla [wszczęcia] postępowania karnego, komentarze muszą być bezpośrednim atakiem przeciwko ludziom z kręgu LGBTQ-plus lub muszą obejmować słownictwo, które celowo uwłacza ich człowieczeństwu na forum publicznym”.

Czy cytowanie odpowiednich wersetów z Biblii przekracza tę granicę?

Czy twierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie, przekracza tę granicę?

Czy odmawianie związkowi jednopłciowemu pojęcia „małżeństwa” przekracza tę granicę?

Jedno jest pewne. Jest wielu działaczy i sojuszników LGBT, którzy są bardziej niż gotowi, by wnieść do sądu potencjalne sprawy.

„To doskonały czas, by postanowić, że zrobisz to, co słuszne”

W styczniu 2020 roku w Ameryce, Joe Biden napisał na Twitterze, że prawa transseksualne są palącą kwestią praw obywatelskich. Wyraźnie dał do zrozumienia, że jednym z jego najważniejszych priorytetów legislacyjnych (w przypadku, jeśli zostanie zaprzysiężony jako następny amerykański prezydent) będzie uchwalenie Ustawy o Równości. Stanowi ona bezpośrednie zagrożenie dla naszych swobód religijnych.

Nie dajmy się zwieść.

To jeden z wielu powodów, dlaczego tak wielu z nas silnie sprzeciwiło się administracji Biden-Harris. To też kolejny argument za tym, że mój chrześcijański przyjaciel prawnik, który sam znalazł się na pierwszej linii wojny kulturowej, wcale nie przesadzał.

To doskonały czas, by postanowić, że zrobisz to, co słuszne, i staniesz w obronie tego, co słuszne. Bez względu na koszt czy konsekwencje. Twoja pełna wrażliwości odwaga może być dokładnie tym, co stanie jako ostatni wał obronny przeciwko niebezpiecznej akcji rządu.

Dr Michael Brown (www.askdrbrown.org) jest gospodarzem programu radiowego Line of Fire, emitowanego w stacjach w całym kraju. Jego najnowsza książka nosi tytuł Evangelicals at the Crossroads: Will We Pass the Trump Test? (Ewangelikalni na rozdrożu: czy zdamy test Trumpa?). Skontaktuj się z nim na Facebook’u, Twitterze lub YouTube.

Autor: Michael Brown
Źródło: CharismaNews

 

pokaż więcej

Podobne wiadomości

1 komentarz

  1. Jestem pod wrazeniem. Nawet jesli to co piszecie jest prawda to specjalnie podgrzewacie atmosfere sensacjonalizmem. Torujecie droge do wladzy faszystom ktorzy po cichu robia to co zwalczacie (ale za zamknietymi drzwiami) zwalczajac owszem przyznam, radykalne pomysly czesci lewicy. Opanujcie sie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button