Pakistan: Ojciec ofiary gwałtu domaga się sprawiedliwości
„Byłem akurat w domu, gdy doszło do zajścia” – powiedział Nasar. „Sonia próbowała się uwolnić i wołała o pomoc, ale nic nie słyszeliśmy, bo drzwi były zamknięte. Gdy jednak w końcu dotarło do nas jej wołanie, pobiegliśmy i wtargnęliśmy do domu Muhammada. Na nasz widok, chłopak uciekł, zostawiając Sonię w okropnym stanie”.
Gwałt został zgłoszony w pobliskim komisariacie policji. Nasar Masih niepokoi się jednak, że policja ostatecznie okaże przychylność podejrzanemu, który zgwałcił jego nastoletnią córkę, pewny, że uniknie kary dzięki „wsparciu ze strony swojej rodziny i lokalnych przywódców politycznych”.
„Nie mam wiele nadziei na sprawiedliwość” – powiedział Nasar. „Nawet w raportach ekspertów sądowych może dojść do przeinaczeń. A jeśli Muhammad nie trafi do więzienia, będzie mógł bez przeszkód nas nękać, ponieważ jego dom znajduje się tuż obok naszego”.
Ojciec zgwałconej dziewczyny złożył też wniosek, by oskarżony i jego rodzina korzystali z innego wejścia do domu. Na szczęście, Sonia i jej rodzina cieszą się wsparciem lokalnej społeczności. 12 lipca w stolicy stanu Pendżab, Lahaurze, odbyła się demonstracja z żądaniem wymierzenia sprawiedliwości w tej sprawie.
Połączmy się w modlitwie za Sonię i jej rodzinę, prosząc Pana, by wymierzał sprawiedliwość w świecie, który tak często jej nie uznaje (Ps 140,12). Módlmy się, by Bóg chronił ich przed dalszą krzywdą oraz przyniósł Sonii fizyczne i psychiczne uzdrowienie. Dziękujmy Panu za wsparcie, jakie cała rodzina otrzymuje ze strony miejscowej społeczności. Módlmy się też, by ten młody gwałciciel uświadomił sobie, że potrzebuje Chrystusa, który był gotów zapłacić życiem za grzechy zgubionej ludzkości.
Źródło: World Watch Monitor
za Głos Prześladowanych Chrześcijan