Kongo: Co najmniej 9 chrześcijan ofiarami zamachu
Wczesnym rankiem 5 lipca uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do miejscowości Tenambo, Nzanza i Mamiki, w pobliżu bazy wojskowej na obrzeżach miasta Oicha we wschodniej części kraju. Tamtejsze obszary są stale nękane brutalnymi zamachami. Ponad 95% żyjącego tam społeczeństwa stanowią chrześcijanie.
Brak wsparcia ze strony sił bezpieczeństwa
Napastnicy przybyli z maczetami i bronią, splądrowali domy, ukradli żywność i zwierzęta gospodarskie. Podczas szturmu zabili także dziewięć osób. Jak w rozmowie z World Watch Monitor powiedział jeden z poszkodowanych pastorów, wszystkie ofiary były chrześcijanami. Atak potwierdziły siły bezpieczeństwa oraz Bernard Amisi Kalonda – szef administracyjny okręgu Beni.
W wyniku ataku z okolicy uciekło wielu mieszkańców. Teddy Kataliko, lokalny aktywista, skarży się, że rząd nie wziął na poważnie sygnałów ostrzegawczych i nie podjął praktycznie żadnych konkretnych kroków zapobiegawczych. Nadszedł czas, by w końcu coś zrobić, zapobiec najgorszemu, domaga się Kataliko w lokalnych mediach. Naoczni świadkowie donoszą, że mimo trwających strzałów i wołania o pomoc, nie zainterweniowali ani oddaleni o 200 metrów żołnierze w swojej bazie wojskowej, ani stacjonujące trzy kilometry dalej oddziały ONZ.
Wątpliwości co do wyłącznej odpowiedzialności rebeliantów islamskich
Według doniesień lokalnych organizacji pozarządowych na wschodzie Kongo od października 2014 r. do maja 2016 r. brutalnie wypędzono ponad 34 000 rodzin, 1116 osób zostało zabitych, a kolejne 1470 porwanych. Do tego dochodzą liczne przypadki przemocy seksualnej wobec kobiet i dzieci.
Do tej pory rząd Konga przypisywał odpowiedzialność za zamachy partyzanckiej organizacji ADF („Allied Democratic Forces“) z Ugandy. Jednak opublikowany w marcu raport niezależnej grupy badawczej, współpracującej z nowojorskim uniwersytetem, poddaje w wątpliwość te powierzchowne oskarżenia. Chodzi raczej o wiele organizacji i grup, z którymi AFD rozwinęło bliskie kontakty w ciągu minionych 20 lat. Ponadto w atakach na ludność cywilną brali udział także członkowie narodowych sił zbrojnych; w niektórych przypadkach oficerowie uniemożliwiali swoim oddziałom interweniowanie w czasie masakry.
Demokratyczna Republika Konga należy do krajów, które z powodu zbyt małej ilości punktów nie znajdują się wprawdzie w Światowym Indeksie Prześladowań Open Doors, ale są pod naszą obserwacją z uwagi na trwające tam prześladowanie.
Prosimy, módlcie się za chrześcijan z Kongo.
• Prośmy Pana o wsparcie i pocieszenie dla wierzących, którzy stracili swoich bliskich.
• Prośmy Boga o zaopatrzenie dla osób wypędzonych z kraju i obdarowywanie ich w nowe perspektywy.
• Módlmy się, aby rząd podjął konkretne działania ochrony chrześcijańskiej ludności na wschodnich terenach kraju.
Źródło Open Doors, World Watch Monitor
Tłumacz Alicja Gubernat
