Indonezja: Uwierzył w Jezusa więc islamski duchowny chce egzorcyzmów
22 stycznia zadzwonił telefon z islamskiego internatu. Był to 17-letni Ruli, który zaniepokojony opowiadał: „’Ustad’ [islamski duchowny] szkoły chce wykonać na mnie egzorcyzmy, aby mnie oczyścić! Czy po tym Jezus nadal będzie we mnie żył?“.
Spotkanie z Jezusem
To zatrwożone pytanie było skierowane do Marlona*, misjonarza, który od dawna jest duchowym przewodnikiem chłopca. Marlon, podobnie jak jego duchowy podopieczny – Ruli, żyje na indonezyjskiej wyspie Sumatrze w prowincji Riau. Teren jest pod silnym wpływem islamu.
W nastoletnim wieku Ruli miał wyjątkowy sen o Jezusie. We śnie Ruli stał sam pośrodku lasu i zobaczył jasne światło. Podszedł bliżej i ujrzał mężczyznę w białej, lśniącej szacie. Wtedy wypełnił go głęboki pokój. Później Ruli długo szukał wyjaśnienia tego przeżycia. „Po czasie intensywnych poszukiwań doszedł do wniosku, że tym mężczyzną był Jezus”, opowiada z perspektywy czasu Marlon.
Przyłapany podczas czytania Biblii
Ruli nawiązał znajomość z Marlonem oraz innymi misjonarzami i uczył się więcej na temat wiary chrześcijańskiej. W końcu zdecydował się na chrzest. Później bał się jednak powrócić do swojego wujka, u którego mieszkał. Obawiał się, że będzie musiał brać tam nadal udział w islamskich rytuałach modlitewnych. Marlon zachęcił go jednak do bycia posłusznym wujkowi, ale jednocześnie modlić się do Jezusa. Wewnętrzna przemiana chłopaka nie pozostała jednak długo w ukryciu. Krótki czas później wujek nakrył Ruliego na czytaniu Biblii i w ten sposób dowiedział się o jego nawróceniu i chrzcie.
Rozgniewany wuj postanowił przywieźć chłopaka ponownie na „właściwą drogę”. W tym celu Ruli został zameldowany w islamskim internacie i zmuszony do opuszczenia swojego znajomego otoczenia. Przy pomocy telefonu komórkowego Ruli może wprawdzie utrzymywać kontakt z innymi wierzącymi, jednak jest mocno uciskany.
*Imię zmienione
Módlmy się za Ruliego i innych byłych wyznawców islamu z Indonezji, którzy również oddali swoje życie Jezusowi:
Dziękujmy za wspaniałe Boże działanie w życiu Ruliego i wielu innych muzułmanów.
Módlmy się, aby Ruli szukał bliskiej relacji z Panem i miał wewnętrzną pewność, że Jezus nigdy go nie opuści.
Módlmy się o Marlona oraz innych misjonarzy w kraju, aby mieli mądrość do właściwego traktowania takich osób jak Ruli. Chrzest bardzo młodych osób może być dla ich pracy dużym niebezpieczeństwem.
Źródło Open Doors
Tłumacz Alicja Gubernat