Łasce
PytaniaRóżne

„Wszystkie religie są takie same” i inne kłamstwa

buddyzm

Lata temu, będąc w podróży służbowej znalazłem się w Grecji i stanąłem na Wzgórzu Marsowym. Ogarnęły mnie tam szczególne emocje, bo ta konkretna lokalizacja jest miejscem jednego z moich ulubionych dyskursów biblijnych.

Właśnie na Wzgórzu Marsowym (Areopag) apostoł Paweł stanął do potyczki intelektualnej z najlepszymi filozofami i praktykami religijnymi swoich czasów. W tamtym okresie, Ateny były centrum religijnym Grecji, nurzającym w każdym wyznaniu i filozofii, jakie wtedy istniały.

Jeśli kiedykolwiek była okazja, by chrześcijański lider wygłosił przemówienie i oznajmił, że wszyscy wierzymy w to samo i każda droga prowadzi do Boga, ten czas był właśnie wtedy. Ale tak się nie stało.

Rzeczy uniwersalne i szczegółowe

Gdy Paweł wygłaszał swoją przemowę do zróżnicowanego grona słuchaczy na Wzgórzu Marsowym (relacja z Dziejów Apostolskich 17), podkreślił kilka spraw, które łączyły wszystkich obecnych: ich wspólne człowieczeństwo i wrodzoną naturę religijną, po czym wykonał ostry skręt w kierunku szczegółów wiary chrześcijańskiej, które odróżniają ją od wszystkich innych wierzeń.

Jedną ważną kwestią, jakiej nie bierze pod uwagę twierdzenie „wszystkie religie są takie same”, jest kluczowe rozróżnienie między rzeczami uniwersalnymi i szczegółowymi. Rzeczy uniwersalne są zwykle abstrakcyjne, podczas gdy szczegółowe mówią o konkretach, tzn. rzecz uniwersalna jest czymś, co łączy te szczegółowe, jednak ich wspólny mianownik w żadnym razie nie oznacza, że wszystkie rzeczy szczegółowe są takie same.

Nikt nie umie w humorystyczny sposób lepiej na to wskazać pod kątem religii, niż angielski pisarz i poeta Steve Turner, w swoim krótkim utworze pod tytułem „Creed” (Kredo):

„Wierzymy, że wszystkie religie zasadniczo są takie same,
przynajmniej ta, o której czytamy.
Wszystkie wierzą w miłość i dobroć.
Różnią się tylko w kwestii stworzenia, grzechu, nieba, piekła, Boga i zbawienia”.

I oczywiście centralną różnicą we wszystkich religiach, na którą Paweł wskazuje Ateńczykom, jest sam Chrystus, i właśnie w ten sam sposób również ty i ja powinniśmy radzić sobie z argumentem „wszystkie religie są takie same”.

Dlaczego i jak chrześcijaństwo się różni

Pomyśl o dowolnej religii, jaką znasz, oprócz chrześcijaństwa. Podejście znacznej większości, jeśli nie wszystkich, do naszego kłopotliwego, ludzkiego położenia, ma charakter epistemiczny, pragmatyczny lub egzystencjalny, przy pewnym połączeniu dwóch lub wszystkich trzech naraz.

Ścieżka epistemiczna mówi: „Gdybym tylko czegoś się dowiedział, wtedy byłbym lepszy”. Na przykład, buddyzm ma swoje cztery szlachetne prawdy, ośmiostopniową ścieżkę oświecenia, itp. W podejściu epistemicznym, do zbawienia prowadzi poznanie.

Podejście pragmatyczne mówi: „Gdybym tylko coś zrobił, byłbym w porządku”. Prawie każda religia poza chrześcijaństwem realizuje ten oparty na uczynkach plan, gdzie bardzo dobrym przykładem jest islam i jego koncepcja skali czynów. Pragmatycy zdobywają swoje zbawienie w pocie czoła.

Zwolennicy egzystencjalizmu myślą: „Gdybym tylko czegoś doświadczył, byłbym w porządku”. Zaangażowani w spirytyzm i/lub duchowość New Age zawsze szukają wizji, przełomu lub jakiegoś duchowego wydarzenia, które przeniesie ich z obecnego życia do takiego, które jest lepsze.

Chrześcijaństwo jest inne. Nie jest epistemiczne, pragmatyczne, ani egzystencjalne, lecz zamiast tego jest czymś innym.

Wiara chrześcijańska jest ontologiczna

Chrześcijaństwo w zupełności opiera się na Osobie, Jezusie Chrystusie. Prorocy innych religii przyznają, że ich wiara nie opiera się na tym, że są prawdziwi, tzn. że można usunąć ich z równania, a ich religia pozostaje nietknięta.

Jeśli usuniesz z chrześcijaństwa Chrystusa, ono całkowicie się załamuje. Co więcej, chrześcijaństwo podsumowuje podejścia wszystkich innych religii i wlewa je wszystkie w Osobę Chrystusa.

Jako przykład, zwolennicy podejścia epistemicznego zdobywają poznanie przez słowa. A co czytamy na początku Ewangelii Jana? „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. (…) A Słowo stało się ciałem i mieszkało wśród nas, i widzieliśmy Jego chwałę, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy” (J 1:1.14, UBG). Jezus jest uosobionym poznaniem Boga.

Z szacunkiem dla pragmatyzmu i podejścia opartego na uczynkach, Jezus usłyszał kiedyś pytanie: „Cóż mamy robić, abyśmy wykonywali dzieła [liczba mnoga] Boga? Odpowiedział im Jezus: To jest dzieło [liczba pojedyncza] Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał” (J 6:28-29).

W końcu, egzystencjalizm skupia się na doświadczeniu i życiu. Na to podejście Jezus odpowiada: „Przyszedłem, aby miały życie, i aby miały je w obfitości… Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze Mnie” (J 10:10; 14:6).

Chrześcijaństwo odbiega od wszystkich innych religii, ponieważ jest zbudowane na Chrystusie, który w swojej Osobie ucieleśnia wszystkie podejścia do duchowej prawdy.

Paweł uznał tę unikalną i ontologiczną naturę chrześcijaństwa, gdy przemawiał na Wzgórzu Marsowym, a także gdy pisał: „Gdyż wiem, komu [nie w co] uwierzyłem… Ponieważ Bóg, który rozkazał, aby z ciemności zabłysnęło światło, Ten zabłysnął w naszych sercach, aby zajaśniało w nas poznanie chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa” (2 Tm 1:12; 2 Kor 4:6).

Innymi słowy, chrześcijaństwo to Jezus. Kropka.

Autor: Robin Schumacher

Robin Schumacher jest uzdolnionym specjalistą w dziedzinie oprogramowania komputerowego i chrześcijańskim apologetą, autorem wielu artykułów, autorem i współautorem kilku chrześcijańskich książek, gościem ogólnokrajowych programów radiowych i wydarzeń apologetycznych. Posiada wyższe wykształcenie w dziedzinie biznesu, chrześcijańskiej apologetyki i wiedzy o Nowym Testamencie. Jego najnowsza książka nosi tytuł A Confident Faith: Winning People to Christ with the Apologetics of the Apostle Paul.

Źródło: Christian Post

pokaż więcej

Podobne wiadomości

1 komentarz

  1. Krótko mówiąc, religia to twór ludzki, który może, lecz nie musi człowieka zbliżyć do Boga, lecz nawiązanie kontaktu osobistego z Bogiem, jest tym o co chodzi, chodzi więc o RELACJE ducha ludzkiego z Duchem Bożym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button