Algieria: Chrześcijanin na wygnaniu nadal nękany
W 2016 r. chrześcijanin Slimane Bouhafs został aresztowany i skazany na pięć lat więzienia za rzekome bluźnierstwo we wpisie na Facebooku. Po kilku apelacjach, jego wyrok ostatecznie zmniejszono, a w kwietniu 2018 roku wyszedł na wolność.
„Jestem tutaj tak samo zagrożony, jak w moim kraju”
Po zwolnieniu, z powodu uporczywych prześladowań, Slimane był zmuszony wyjechać do Tunezji, gdzie otrzymał status uchodźcy do czasu, aż będzie mógł przenieść się do innego kraju.
Jego żona, muzułmanka, pozostaje w Algierii razem z trojgiem ich dorosłych dzieci. Do czasu zamknięcia granic z powodu pandemii Slimane okazjonalnie kontaktował się z rodziną.
Nawet w Tunezji Slimane nie jest chroniony przed prześladowaniem i nadal jest nękany z powodu swej wiary. Gdy był na komisariacie, by zgłosić zajście z udziałem trzech mężczyzn, funkcjonariusze znieważyli go i sponiewierali jak tylko dowiedzieli się, że jest chrześcijaninem.
Wierzący opuścił komisariat, nie wnosząc skargi. „Jestem tutaj tak samo zagrożony, jak w moim kraju” – twierdzi.
Módlmy się…
Módlmy się za Slimane Bouhafs, który mierzy się z nieustannym nękaniem i nadal czeka na bezpieczne miejsce, które będzie mógł nazwać domem. Niech jego niezłomna wytrwałość i wiara będą świadectwem innych ludzi, zwłaszcza dla jego żony i dzieci, by mogli uwierzyć w Jezusa i uznać Go jako swojego Zbawiciela i Pana.
Pamiętajmy w modlitwie o wszystkich naszych braciach i siostrach w Chrystusie mieszkających w Afryce Północnej, prosząc Boga by byli umocnieni i zachęceni w wierze, oraz doświadczali radości we wszystkich okolicznościach.
Źródła: International Christian Concern, Church in Chains, Morning Star News
za Głos Prześladowanych Chrześcijan
Powiązane: Algieria: Slimane Bouhafs na wolności