Globalne elity planują przyszłość: Wielki Reset
Jak będzie wyglądać nasza przyszłość, jeśli wpływowi ludzie ze Światowego Forum Ekonomicznego postawią na swoim? Nie będziemy posiadać niczego i będziemy z tego powodu szczęśliwi.
Energia będzie zielona, racjonowana, droga, a podróże ograniczone.
Nasza dieta będzie kontrolowana, a waluty staną się wirtualne.
Ten lewicowy, dystopijny sen to Wielki Reset, a my mamy się na niego cieszyć.
Wielki Reset jest dobrze udokumentowany
Wielki Reset nazywa się teorią konspiracyjną. Niektóre jego założenia faktycznie tak brzmią, jednak wszystko, co o nim wiemy, powiedziały same światowe elity, które nie kryją się z tym tematem.
– Nie jest to teoria konspiracyjna. To dobrze udokumentowany ruch, do którego należy wiele najbardziej wpływowych osób na świecie – mówi Justin Haskins, dyrektor ds. wydawniczych w The Heartland Institute i jedna z głównych osób wypowiadających się na temat Wielkiego Resetu.
– Zasadniczo jest to radykalna i kompletna przemiana wszystkiego, co robimy w społeczeństwie – dodaje Haskins. – Zmieni się sposób, w jaki ocenia się biznesy, będą one też zmuszone angażować się w działania lewicowe.
Wielki Reset przedstawiono podczas spotkania Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Podczas corocznych konferencji wielu z najbardziej wpływowych ludzi na świecie mówi o pomysłach na rozwiązanie światowych problemów. Stwierdzili, że pandemia koronawirusa to historyczna okazja, aby zmienić sposób, w jaki działa świat.
Pandemia koronawirusa okazją do zmiany wszystkiego – Wielki reset
Wideo przygotowane przez Światowe Forum Ekonomiczne ostrzega, że „jesteśmy w trakcie kryzysu międzynarodowego. Będzie to miało na nas długotrwały wpływ”.
Ich rozwiązaniem jest właściwie globalny socjalizm. Chodzi o połączenie Zielonego Nowego Ładu z restrykcjami związanymi z pandemią koronawirusa i czymś w rodzaju czwartej rewolucji przemysłowej, która zakłada, że technologia radykalnie zmieni to, jak żyjemy i pracujemy.
Założycielem Światowego Forum Ekonomicznego jest Klaus Schwab. Mężczyzna twierdzi, że czwarta rewolucja przemysłowa doprowadzi do „fuzji naszej fizycznej, cyfrowej i biologicznej tożsamości”.
Projekt popierają przywódcy państw świata, a także globalne korporacje. Wśród nich są m.in. Mastercard i BP. Autorami są ludzie, którzy myślą, że wiedzą, co dla innych najlepsze.
Haskins twierdzi, że „elity i społeczni technokraci, ludzie najbardziej wykształceni” widzą szansę na „kontrolowanie i zmanipulowanie społeczeństwa. Chcą pociągać za sznurki, aby społeczeństwo było, ich zdaniem, idealne”.
Przeszkoda: ponowne wybranie Trumpa na prezydenta
Ponowne wybranie Trumpa na prezydenta pokrzyżowałoby plany związane z Wielkim Resetem. Tydzień przed wyborami arcybiskup z Włoch Carlo Maria Vigano napisał list otwarty do prezydenta. Ostrzegał, że Wielki Reset to „nieludzka, bezimienna tyrania”, która ma na celu „ujarzmienie ludzkości”. Stwierdził, że Trump i Stany Zjednoczone to ściany między „państwem w państwie, ostatecznym atakiem dzieci ciemności”.
– W ciągu ostatnich czterech lat Trump stanowił największą blokadę dla ludzi, którzy chcą wcielić w życie ten internacjonalistyczny, globalistyczny plan – powiedział Haskins.
Nowy slogan elit: Odbudowywać lepiej (Build Back Better)
Elity z Davos liczą na wygraną Bidena. Dzięki temu ich plan będzie rozwijany. Światowemu Forum Ekonomicznemu i kampanii Bidena towarzyszy nawet ten sam slogan – „Odbudowywać lepiej” (Build Back Better).
James Delingpole, angielski dziennikarz i współpracownik Breitbart, twierdzi, że „build back better” to „fraza, której używali m.in. Justin Trudeau, papież, książe Walii i inni przywódcy z całego świata”.
– Zadziwiające, jak wielu przywódców ze świata zgadza się z tą globalistyczną ideą – powiedział Delingpole. – Nawet ci, którzy twierdzą, że są konserwatywni, choć nie jest to prawda. To gorsze, niż nazizm, gorsze, niż komunizm. To też gorsze, niż faszyzm. Ci ludzie chcą przejąć kontrolę nad światem.
Więcej o Wielkim Resecie dowiemy się po styczniowym spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego.
Autor: Dale Hurd
Źródło: CBN News