Ze świata

Zniszczenie Izraela – akceptowalne dla europy?

Wpływowi urzędnicy amerykańskiej administracji mówią, że prezydent Obama przyjął nowe podejście. Nie zamierza on bezpośrednio konfrontować premiera Beniamina Netaniahu na froncie izraelsko-palestyńskim, ale przyjmuje bierną postawę i pozwala reszcie świata, szczególnie Unii Europejskiej wywierać międzynarodową presję na Netaniahu. Po tym jak izraelski rząd zaaprobował wspieranie planu budowy E1, kraje europejskie otrzymały z amerykańskiej administracji zielone światło do tego, by wzywać izraelskich ambasadorów i oprotestowywać tę decyzję.

W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych UE zwołali spotkanie i wydali oświadczenie, że są „głęboko skonsternowani” przez izraelskie plany rozbudowy osiedli, szczególnie dotyczące projektu E-1. Zdecydowanie ostrzegli Izrael przed nieokreślonymi konsekwencjami i zadeklarowali: „Plan E-1, jeśli będzie wprowadzony, w poważny sposób podkopie szanse wynegocjowania rozwiązania konfliktu przez narażenie możliwości bliskiego i realnego państwa palestyńskiego z Jerozolimą jako stolicą dwóch państw”.

Parę dni wcześniej Hamas świętował swoją 25 rocznicę wielkim spotkaniem w Gazie. Przywódca Hamasu, Khaled Mashaal skupił się w swym przemówieniu głównie na „syjonistycznym wrogu”. Stwierdził: „Palestyna jest naszą ziemią i krajem od morza (Śródziemnego) do rzeki (Jordan), od północy do południa, nie zrezygnujemy nawet z jednego centymetra tego obszaru”. Mashal obstaje, że polityczne, dyplomatyczne i legalne wysiłki, by uzyskać kontrolę nad ziemią muszą być połączone z użyciem przemocy. Wyjaśnił, że metody pozbawione przemocy są „bezsensowne, gdy nie ma oporu”. Wyraził także swoją gotowość do połączenia z Fatahem, którego przywódcą jest Abbas: „Mamy podobną władzę, podobną przeszłość, a naszym poprzednikiem jest OWP, które chcemy zjednoczyć”. Przywódcy Fatahu stwierdzili, że przemówienie Khaleda Mashala było „bardzo pozytywne”. Jeden z liderów Autonomii Palestyńskiej (AP), Ziad Abu Ziad powiedział, że obecnie perspektywy zjednoczenia pomiędzy Hamasem a Fatahem są „lepsze niż kiedykolwiek”.

Komentarz:
To bardzo niepokojące, że ministrowie spraw zagranicznych UE wydali tak ostre oświadczenie skierowane przeciwko Izraelowi, szczególnie po deklaracjach uczynionych przez Mashaala na spotkaniu w Gazie, oskarżając Izrael o bycie główną przeszkodą do osiągnięcia pokoju. Jak można osiągnąć jakiekolwiek porozumienie pokojowe z Abbasem w świetle przemówienia Mashala i aspiracjach Fatahu do zjednoczenia z grupą terrorystyczną? Jak ktoś mógłby zaufać Abbasowi jako wiarygodnemu partnerowi do podpisania pokoju? Jak ktoś mógłby spać w pokoju, wiedząc, że jego sąsiad jest partnerem mordercy, którego obsesją jest zniszczenie i gromadzenie broni aż do końca?

Ktoś mógłby polemizować, że nawet Mashaal wyraził swoją wolę do zaakceptowania państwa palestyńskiego z granicami sprzed roku 1967, w swoim wywiadzie udzielonym CNN podczas operacji Filar Obrony, ale to tylko myślenie życzeniowe. W tym samym wywiadzie stwierdził, odnosząc się do izraelskich praw do istnienia: „Po ustanowieniu tego państwa, (można zdecydować) jego stosunek do Izraela”. Nie można zapominać jak liderzy Arabów palestyńskich używają różnej retoryki przed światem zachodnim, a jak robią to przed swoimi ludźmi. Przemówienie Mashaala do Hamasu w 25 rocznicę jest kolejnym na to dowodem. Beniamin Netaniahu stwierdził w swojej odpowiedzi, że to był czas dla świata by ostatecznie zrozumieć istotę konfliktu izraelsko-arabskiego, że nie dotyczy on jakiegoś kawałka terytorium , lecz raczej dotyczy prawa żydowskiego państwa do istnienia ba Bliskim Wschodzie.

za Word of Life w Izraelu

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button