„Zapowiedź ciężkich czasów”: Tureccy chrześcijanie przygotowują się na prześladowania
Kościół w Turcji widzi, że jego sytuacja staje się problematyczna. W tym tygodniu Andrew Brunson, amerykański pastor, opowiadał o zbliżającym się niebezpieczeństwie Komisji Stanów Zjednoczonych do spraw wolności religijnej na świecie.
Oskarżony o bycie terrorystą, Brunson spędził dwa lata w więzieniu i w areszcie domowym w Turcji. Powiedział Komisji, że ta sama taktyka jest stosowana wobec innych chrześcijan z zagranicy, aby zmusić ich do wyjazdu z kraju, co przysparza tureckiemu kościołowi wielu problemów.
– Turecki rząd nie pozwala, aby kościół prowadził programy edukacyjne i kształcił liderów, a skutkiem tego jest brak odpowiednio przygotowanych pastorów, więc ich obowiązki przejmowały osoby z zagranicy. W ostatnich latach ponad 50 protestanckich rodzin musiało wyjechać z kraju – powiedział Brunson.
– Wiele kościołów ma poważne problemy, chociażby Izmir, w którym usługiwałem. Pięć wspólnot straciło swoich liderów. To niemal połowa kościołów w tym mieście z czterema milionami mieszkańców – powiedział.
Turecki rząd postrzega poczynania chrześcijan, na przykład ewangelizację i udzielanie się w społeczeństwie, jako zagrożenie dla kraju, twierdząc, że dzieli to Turków, nastawia ich przeciwko sobie i zagraża jedności narodowej.
W porównaniu do innych krajów muzułmańskich, w Turcji chrześcijanie wciąż mają dość dużą wolność w praktykowaniu swojej wiary, jednak Brunson twierdzi, że na horyzoncie czyha niebezpieczeństwo.
– Kilka dni temu napisał do mnie kolejny pastor z Turcji – opowiadał. – Powiedział, że niektórzy tureccy chrześcijanie pytają: „Co zrobi z nami rząd, kiedy odeśle już wszystkich zagranicznych chrześcijan?”. I to jest dobre pytanie. Według niektórych tureckich przywódców, istnieją przesłanki, by sądzić, że rząd zwróci się przeciwko tureckim przywódcom religijnym – aresztowania, inwigilacja, nie wiemy, co jeszcze. Myślę więc, że to, co dzieje się z pastorami w Turcji, to zapowiedź ciężkich czasów. Z Turcją nie jest jeszcze tak źle, jednak sytuacja w kraju się pogarsza.
Społeczność chrześcijańska w Turcji jest bardzo mała. Jest tam około 6.000 chrześcijan, byłych muzułmanów, a cały naród liczy 80 milionów ludzi.
Brunson mówi jednak, że z powodu nagłośnienia w mediach sprawy jego i innych pracowników z zagranicy, Turkowie zaciekawili się religią chrześcijańską, odwiedzają coraz częściej kościoły i interesują się Biblią.
Autor: Stephen Little
Źródło: CBN News