Ze świata

Wiadomości z Izraela (06.02.15)

DZISIEJSZA RZECZYWISTOŚĆ NA BLISKIM WSCHODZIE – W ostatnią niedzielę głównodowodzący IDF Benny Gantz powiedział, że Izrael nie może sobie pozwolić na zbyt szerokie działania na froncie północnym. „Nie możemy dopuścić, by na foncie przez akty terrorystyczne zrobiło się zbyt „gorąco””. Niestabilność w Libanie jest dobrym przykładem tego, że stary porządek na Bliskim Wschodzie zerodował i nie jest jasne, czym ma zostać zastąpiony. Ganz dalej stwierdził: „Jest duża luka między tym co Zachód przez ostatnie 100 lat zrobił przez różne traktaty (głównie z wygody) i jak podzielił kraje,

że nie przystaje to całkowicie do dzisiejszej rzeczywistości.” Chodzi o kraje, o których wtedy decydowały Francja i Wielka Brytania, kraje które obecnie są ofiarami rewolucji jak np. Syria i Libia. W ten sposób istnieje zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu. „Są różne walczące ze sobą ugrupowania: radykalni suniccy dżihadyści, którzy atakują kraje jak Arabia Saudyjska, Egipt i Jordania; Liban rozrywany jest przez rywalizujące ugrupowania; grupa chcąca utrzymać stosunki Syrii z Libanem i z Iranem, tak że nawet prezydent Al-Sisi nie może tego ignorować. Jesteśmy świadkami bardzo niestabilnej sytuacji geopolitycznej“ – powiedział Gantz. Nie ma powodu wierzyć, że za pięć czy dziesięć lat sytuacja będzie taka jak dziś. (Arutz 7)

RÓŻNICA MIĘDZY MUZUŁMANAMI SUNICKIMI I SZYICKIMI – Islam, został założony w 7 wieku po Chrystusie przez Mahometa. W roku 622 założył on pierwsze państwo islamskie, teokrację w sudyjsko-arabskim mieście Medina. Zapoczątkował dwa kierunki religii: sunicki i szyicki. Różnice między tymi dwiema wielkimi muzułmańskimi grupami powstały po śmierci Mahometa w roku 632 na tle sukcesji władzy. Sunici wierzą, że następcy kalifa (pierwszych czterech potomków) mają prawo być przywódcami. Uznają oni potomstwo czterech pierwszych kalifów jako prawowitych władców. Potomkowie ci mieli zawsze władzę w świecie arabskim aż po Imperium Osmańskie, które upadło po I wojnie światowej. W przeciwieństwie do nich szyici uważają, że jedynymi spadkobiercami Mahometa są potomkowie czwartego kalifa Alego. W roku 931 znikł 12 Imam. Fakt ten bardzo zaważył na historii islamu szyickiego; mieszkają oni głównie w Iraku, Iranie i Libanie i wierzą, że mają wiodącą rolę boską i polityczną w islamie. Kiedy jednak w roku 1978 do władzy doszedł Ajatollach Hommeini uwierzyli oni, że w końcu będą mogli żyć pod autorytetem legalnego przywódcy religijnego. Al-Kaida, która do maja 2011 była pod przewodnictwem Osamy Bin Ladena jest sunicką organizacją terrorystyczną. Szyicki Hisb-Allah jest z kolei szyicki. Iran jest tak samo szyicki. Obie frakcje w wielu punktach zgadzają się: przede wszystkim w sprawie głównego wroga – Izraela i całego Zachodu. (Hrsg. von JNN) „Niech się zawstydzą i cofną wszyscy, Którzy nienawidzą Syjonu!“ – Psalm 129,5

ISIS ZABIJA ZAKŁADNIKÓW – ISIS zamordował japońskiego zakładnika Kenij Jogo, jak to można było widzieć na Twitterze. W krótkim wideo terrorysta John groził japońskiemu premierowi Shinzo Abe jeszcze większą porcją przemocy. Bandzior mówił brytyjskim akcentem i poinformował japoński rząd: „Wy sami i wasi śmieszni sprzymierzeńcy koalicji satanistycznej musicie zrozumieć, że my walczymy z łaski allaha i budujemy państwo islamskiego kalifatu z autorytetem i mocą allaha, a cała armia głodna jest waszej krwi”. Dodał jeszcze: „Abe, przez twoją nieprzejednaną decyzję przystąpienia do wojny, której nie możesz wygrać, nóż ten nie tylko będzie użyty do zabicia Kenij’ego, ale i do masakrowania wszędzie gdzie znajdą się wasi ludzie. Niech Japonię dotknie koszmar.“ Abbe był wstrząśnięty tym filmikiem i powiedział, że jest „wzburzony tym niemoralnym i okrutnym aktem terroru”. Wyjaśnił, że Japonia nie ugnie się przed terrorem i nadal pomagała będzie państwom walczącym przeciwko ISIS. (Ynet) Islamskie Państwo Iraku i Syrii założone zostało przez radykalnych sunickich dżihadystów pod sztandarem „Al-Kaidy w Iraku”. Od jego powstania w 2004 roku celem ISIS jest powstanie radykalnie islamskiego państwa – bez oglądania się na granice Syrii i Iraku.

NETANJAHU SKŁADA WYRAZY WSPÓŁCZUCIA ABE’MU – Izraelski premier Benjamin Netanjahu przekazał swojemu japońskiemu koledze wyrazy współczucia z powodu zamordowania japońskiego dziennikarza Kenji Goto, który zginął dzień wcześniej. „Ten odrażający, mord z zimną krwią przypomina, że wszystkie wolne kraje powinny zjednoczone walczyć przeciwko islamistycznemu terrorowi, który szerzy się na Bliskim Wschodzie i reszcie świata“ – powiedział Netanjahu. (Jerusalem Post)

EGIPT BOMBARDUJE ISLAMSKIE BAZY – W ostatni czwartek islamiści na Półwyspie Synaj dokonali straszliwego zamachu, po którym zabitych zostało 27 osób. Dzień później egipskie lotnictwo zaatakowało bazy terrorystów, jak doniosły egipskie media. Odpowiedzialność za zamach wzięło egipskie skrzydło ISIS. Był to najgorszy akt przemocy przeciwko państwu jakie wydarzyły się w ostatnich miesiącach. Egipska armia postanowiła wysłać na Synaj oddziały specjalne. Egipski premier Al-Sisi spotkał się w sobotę z radą bezpieczeństwa narodowego, by omówić sytuację na pozbawionym prawa półwyspie. (Jerusalem Post)

BRACTWO MUZUŁMAŃSKIE W AMERYKAŃSKIM MSZ– W poprzednim tygodniu amerykański sekretarz stanu (odpowiednik MSZ) przywitał delegację stojącą w bliskich kontaktach z Bractwem Muzułmańskim. Powód: Obama potrzebuje poparcia by obalić egipskiego prezydenta Al-Sisi. Krótko po tym Bractwo oświadczyło: „Każdy powinien być świadomy, tego że znajdujemy się w nowej fazie. Gdzie nasze siły kiedyś przyspały będą teraz się rozbudzać. Przypominamy sobie znaczenie dżihadu (świętej wojny) na nowo i przygotowujemy się, nasze żony, synów i córki i wszystkich na naszej drodze [islamu- przyp.MWN] do długiej , bezkompromisowej walki. I w tej fazie wzywamy do martyrologii.” [samobójstw – pryp.MWN]. Eric Trager, współpracownik waszyngtońskiego instytutu ds. Bliskiego Wschodu stwierdził: „Fakt, że Bractwo dwa dni po spotkaniu w MSZ USA wezwało do dżihadu, popiera tylko teorię, według której między USA a Bractwem istnieje konspiracyjna współpraca“. [fakt – tu jest całkiem jawna –przyp.MWN]. Dodał jeszcze: „przedstawiciele Bractwa już od dawna dokonują aktów przemocy.” (Newsmax)

BRACTWO MUZUŁMAŃSKIE – KRÓTKA HISTORIA – Jak podkreśla komentator Eric Trager Bractwo Muzułmańskie już dawna dokonuje aktów terrorystycznych. Faktem jest, że organizacja nazywana ojcem wszystkich organizacji terrorystycznych nawołuje do zerwania wszystkich umów pokojowych z Izraelem. W roku 1981 Bractwo zorganizowało zamach na egipskiego prezydenta Anwara Sadata, ponieważ podpisał układ ze znienawidzonymi syjonistami. * Po śmierci Osamy bin-Ladena świętowali go jako wielkiego bohatera. * Organizacja terrorystyczna Hamas jest „odnogą bractwa Muzułmańskiego”; tak jest napisane w „karcie Hamasu”. Wzywa się w niej do wymordowania wszystkich Żydów i zlikwidowania państwa Izrael; Izrael ma zostań zastąpiony przez muzułmańską teokrację. Ponadto Bractwo znane jest ze strasznego prześladowania chrześcijan koptyjskich w Egipcie. Dlaczego ta organizacja terrorystyczna i jej sprzymierzeńcy (którzy są wrogami Żydów i chrześcijan) są ciągle przyjmowani przez rząd (Husseina Baracka) Obamy? (Wyd. JNN) „Czy idzie dwóch razem, jeżeli się nie umówili?“ – Amos 3,3

PIENIĄDZE AMERYKAŃSKICH PODATNIKÓW NA KAMPANIE PRZECIW NETANJAHU? – Dwóch amerykańskich parlamentarzystów napisało do MSZ i spytało czy prezydent Barack Obama rozpoczął kampanię polityczną przeciwko izraelskiemu premierowi Natanjahu i czy włączeni w to będą amerykańscy podatnicy by to finansować. Senator Ted Cruz, republikanin z Teksasu i Lee Zeldin, republikanin z Nowego Jorku zażądali od ministerstwa wyjaśnienia czy organizacja pożytku publicznego One Voice jest wspomagana środkami publicznymi do organizowania kampanii pod nazwą „Operacja Zwycięstwo 2015” (V15) by wpływać na wybory prezydenckie w Izraelu 17 marca. Obydwu senatorów określiło takie wspomaganie pieniędzmi podatników za całkowicie nie do zaakceptowania. (Liberty Alliance)

HAMAS GOTÓW NA WSPÓŁPRACE Z IRANEM – 1 lutego przywódca Hamasu Mahmud Zahar, wezwał Iran do większego wparcia tej organizacji – finansowego i militarnego, by uzdolnić ją do zakończenia „izraelskiej okupacji”. Zahar powiedział stacji Hisb-Allahu Al-Manar że Hamas jest gotowy do współpracy z Iranem z „powodu Palestyny”. Krótko przedtem dało się słyszeć, że Hamas i Iran znów chcą nawiązać stosunki. Te ochłodziły się po tym jak islamskie ugrupowania wzbraniały się popierać reżym syryjskiego prezydenta Asada. Przywódca Hamasu Khaled Mashal z intencją zbliżenia pojedzie do Teheranu. * Hamas pracuje także intensywnie by nawiązać współpracę z rezydującym w Libanie Hisb-Allahem. W poprzednim tygodniu przedstawiciele Hamasu i Hisb-Allahju spotkali się w Bejrucie by omówić przyszłą współpracę. Szef Hamasu Zahar powiedział w wywiadzie dla stacji Hisb-Allahu, że Hassan Nasrallah przywódca Hisb-Allahu chce omówić z Hamasem możliwość ataków na Izrael przez libańską granicę. (Jerusalem Post) Módlcie się zgodnie z pismem: „Rozprosz narody, które chcą wojny”! – Psalm 68,31

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy
Barry, Batya i zespół VfI

tłum z niem. MWN
źRóDŁO: Vision für Israel e.V. ·Tel. 0049-89-566 595·Fax 0049-089-5464 5964

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button