Ze świata

Watykan krytykowany za tajny układ z chińskim rządem

Watykan

Watykan jest krytykowany za zamiar przedłużenia porozumienia z chińskim rządem w sprawie mianowania biskupów.

Jak podają media, w połowie września przedstawiciele Watykanu przekazali dziennikarzom, że porozumienie, którego termin wygasa w październiku, będzie wznowione.

Reuters informuje, że w umowie nie będzie żadnych zmian, a jej zakres nie będzie rozszerzony na Hongkong.

Umowa z partią odpowiedzialną za posyłanie do więzień bez procesu

Katolicki pisarz James Roberts stawia pytania dotyczące umowy i jej konsekwencji dla wolności religijnej w Chinach.

Roberts sugeruje, że Watykan nie powinien zawierać żadnej umowy z Chinami, dopóki Chiny nie zgodzą się stać na straży wolności jednostek.

„W ocenie tajnej umowy między Stolicą Apostolską i Komunistyczną Partią Chin (KPC), najpierw trzeba zapytać, dlaczego ta umowa ma być tajna. Nie wiemy. Ale perspektywy już od początku nie są najlepsze” – mówi Roberts.

„Po drugie, musimy stale powtarzać, że to nie jest umowa między Watykanem i przedstawicielami narodu chińskiego. To umowa między Watykanem i ciemiężcami narodu chińskiego.

„Następnie trzeba zapytać, jakie mogą być korzyści z umowy z partią odpowiedzialną za posyłanie do więzień bez procesu, tortury, upokarzanie i totalną inwigilację miliarda ludzi. Jedyna odpowiedź to oczywiście żadne” – przekonuje.

Roberts, współautor książki Trump and the Puritans (Trump i purytanie), stwierdził też, że nie powinno być „żadnych negocjacji w kwestii podstawowego prawa człowieka do wolności religijnej”.

„Partia dyktuje, jak należy uczyć i interpretować Ewangelię, a w każdym zagadnieniu odnoszącym się do naszej wiary, ostatecznym rozstrzygnięciem jest orzeczenie hierarchów Komunistycznej Partii Chin” – powiedział.

„Duchowni, którzy się sprzeciwiają, są w więzieniach i nadal tam będą. Dzieci pozbawia się lekcji katechezy, by partia komunistyczna mogła je indoktrynować – bo nie można tego inaczej nazwać.

Watykan i układ z totalitarna władzą

„Nie można negocjować z żadną grupą, której jedyną postawą jest domaganie się absolutnej, totalitarnej władzy.

„Można tylko powiedzieć: 'Żadnych rozmów, aż zaprzestaniecie dyktatury’, i na wszelkie możliwe sposoby wspierać ofiary, tj. chiński naród.

„Zbrodnie Komunistycznej Partii Chin przeciwko ludzkości są liczne, a zadaniem Stolicy Apostolskiej powinno być dyrygowanie międzynarodowym wsparciem ofiar” – oznajmił Roberts.

Christian Solidarity Worldwide (CSW) również wyraziło obawy w związku z umową, która pojawia się w czasie nieustannie napływających relacji o rozprawie prezydenta Xi Jinpinga z chrześcijanami w całych Chinach, zarówno z kościołów oficjalnych, jak i nieoficjalnych.

CSW dowiedziało się z pewnego źródła (utajnionego ze względów bezpieczeństwa), że odnowienie umowy wzbudziło wśród chrześcijan uczucie rozczarowania.

„Nie odczuwamy żadnych korzyści [z umowy]” – powiedział informator, dodając, że „wszystkie religie cierpią i nie jest żadnym zaskoczeniem, że cierpią też katolicy”.

Kierownik zespołu CSW w Azji Wschodniej, Benedict Rogers, stwierdził, że w ostatnich latach, sytuacja w Chinach na obszarze praw człowieka „uległa szybkiemu i znaczącemu pogorszeniu”, co wyraża się w niszczeniu miejsc kultu, masowych, arbitralnych zatrzymaniach, zniknięciach przy użyciu siły, natarczywej inwigilacji oraz ograniczeniach swobody poruszania się.

Problem dotyczy nie tylko chrześcijan

Kampania dotyka nie tylko chrześcijan, ale też ujgurskich muzułmanów, tybetańskich buddystów i członków społeczności Falun Gong.

Pewien zwierzchnik katolicki wyraził frustrację z powodu wymogu chińskiego rządu, by biskupi uznani już przez Watykan zostali „ponownie inaugurowani” zgodnie z obecnym porozumieniem.

„Jeśli ktoś już jest biskupem, a teraz będzie ponownie mianowany w imieniu Chińskiego Katolickiego Stowarzyszenia Patriotycznego, to jakby zaprzeczano, że wcześniej był biskupem” – powiedział.

„Ale teraz w całym kraju tak jest” – dodał. „Dopiero w ten sposób można otwarcie tutaj pracować. W przeciwnym razie nic nie możesz zrobić”.

Rogers ostrzegł, że katoliccy liderzy nieuznani przez chiński rząd są nękani i zatrzymywani, a w pewnych przypadkach znikają.

W tym samym czasie, na kościoły wywiera się nacisk, by okazywały lojalność KPC przez wywieszanie flagi państwowej, usuwanie symboli religijnych i wykluczanie z czynności religijnych nieletnich poniżej 18 lat.

„Jesteśmy też głęboko zaniepokojeni brakiem przejrzystości porozumienia” – stwierdził Rogers.

„Wzywamy Watykan do umieszczenia wolności religii lub przekonań w centrum wszystkich swoich decyzji dotyczących chińskich katolików oraz do priorytetowego traktowania uwolnienia więźniów sumienia, nadal przetrzymywanych lub zaginionych w Chinach, w tym biskupa Jamesa Su Zhimina” – oznajmił.

Podobne wezwania kieruje amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF).

„Komunistyczne Chiny nadal prześladują chińskich katolików. USCIRF ma nadzieję, że każda przyszła umowa między Watykanem a Chinami będzie zakorzeniona w ochronie wolności religijnej” – wyraziła Komisja na Twitterze we wtorek 15 września.

Autor: zespół Christian Today

Źródło: Christian Today

Inne
Kardynał Zen: Watykan utrzymuje politykę uległości wobec komunistycznego chińskiego rządu

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button