PrześladowaniaZe świata

Uganda: Podziękowania od Susan

15-letnia chrześcijanka z zachodniej Ugandy straciła władzę w nogach, gdy jej własny ojciec zamknął ja na pół roku w pokoju. Powód? Zamierzała porzucić islam. „Dziękuję wszystkim, którzy nieustannie się mną zajmują, duchowo, materialnie, moralnie” powiedziała Susan. „Jestem tak bardzo wdzięczna bratu Biira Dreda, który opiekował się mną ofiarnie w szpitalu, traktował mnie jak członka swej własnej rodziny, bo moja prawdziwa rodzina nie mogła mnie odwiedzić”.

Pastor Baluku powiedział, że z pomocą Susan przyszło wielu dobrych Samarytan. Dziewczyna potrzebuje w tej chwili diety, ćwiczeń, dalszej modlitwy i pełnego powrotu do zdrowia i do szkoły. Pamiętajmy o Susan w naszych modlitwach.

Przypomnienie wydarzenia

Informację o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekazał policji Jacob Mukobi, który pracuje w organizacji chroniącej dzieci przed przemocą. Otrzymał wiadomość, że Susan Ithungu z Isango (dystrykt Kasese) jest zamknięta od pół roku w swoim domu. „Kiedy otrzymałem tę przerażającą wiadomość o Susan, której winą było przyjęcie chrześcijaństwa, przyszedłem razem z policją na miejsce zdarzenia. Policja natychmiast przetransportowała Susan do szpitala. Była w złym stanie”.

Jej ojciec powiedział, że nie chce jej więcej widzieć. Sąsiad usłyszał też, że ojciec stwierdził, że jej powrót jest możliwy tylko wówczas, gdy wróci do islamu. Kiedy Mukobi zapytał muzułmanina o powód tego barbarzyńskiego czynu, ojciec Susan odparł, że był zdenerwowany jej decyzją odrzucenia islamu na rzecz chrześcijaństwa. Chciał ją powstrzymać. Dodał też, że jej prawdziwe imię muzułmańskie brzmi, Aisha, a nie Susan, które jest nowym, chrześcijańskim imieniem.

Susan została uwolniona przez policję, po informacjach zaniepokojonych sąsiadów. Była hospitalizowana. Ojciec dziewczyny chciał ją zagłodzić. Historia zaczęła się w marcu 2010 r., gdy Susan postanowiła zostać chrześcijanką. Wówczas to ojciec zagroził jej publicznie nożem, że ją zabije. Sąsiedzi zaniepokojeni długą nieobecnością dziewczynki, zawiadomili organizację pomagającym dzieciom z domów patologicznych.

Po interwencji, policja odtransportowała ją do szpitala. Miało to miejsce 6 września 2010 r. Uznano, że jej stan jest ciężki i przebywała w różnych szpitalach do października 2011 r.

Obecnie dziewczyna żyje w wynajętym mieszkaniu. Ukrywa się. Susan powiedziała: „życzliwi ludzie opiekują się mną, dostarczają jedzenie i ubrania, płacą za wynajem”. Dodała też, że wybacza swojemu oprawcy, ojcu.

Jeden z członków Kościoła Bwera Full Gospel w Kasese, Biira Dreda pozostawił swoją rodzinę, na czas opieki nad Susan w szpitalu. Po miesiącach hospitalizacji Susan zaczęła chodzić, z trudem i przy pomocy osób opiekujących się nią. Wciąż jednak ma trudności z poruszaniem się, ze względu na odleżyny, pęknięcia kości uda, malarię i traumę, jaką przeżyła. W związku z intensywnym leczeniem w wielu szpitalach, musiała przerwać naukę w szkole.

Źródło: Open Doors
pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button