Ze świata

Turcja chce „przywrócić pierwotny kalifat”. Zagrożenie dla chrześcijan

Dave EubankPomimo twierdzeń o zawieszeniu broni, wspierane przez Turcję wojska dżihadzkie kontynuują atak na strategicznych obszarach północno-wschodniej Syrii. Ataki prowadzone z pomocą tureckich sił powietrznych i artyleryjskich zagrażają chrześcijanom i innym mniejszościom religijnym. Wielu postrzega tę inwazję jako pierwszy krok ku spełnieniu wizji prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana o ustanowieniu Wielkiej Turcji.

Podczas tego pozornego zawieszenia broni, setki osób zginęło, tysiące zostało rannych, a setki tysięcy uciekło. Wojska wspierane przez Turków zaatakowały nawet jednostki medyczne.

Jedną z ostatnich ofiar jest Zhao Seng, fotograf i sanitariusz, wolontariusz Free Burma Rangers (FBR), chrześcijańskiej misji medycznej, która ratuje i leczy rannych na polu walki.

Kierującym tą misją miłosierdzia jest David Eubank.

„Ratowaliśmy go przez godzinę. Sanitariusz Joseph i ja, reanimacja sercowo-płucna, adrenalina, tlen i wstrząs. Modlitwa, żeby został z nami w imię Jezusa, ale nie został, jest teraz w Niebie. Bardzo mi przykro, bardzo żałuję” – powiedział Eubank.

Mimo straty przyjaciela, Eubank mówi, że nadal będą ratować rannych.

„Zostaniemy tu i dalej będziemy wam służyć, będziemy służyć rannym i mówić za was o tej strefie inwazji, o strefie śmierci, jaką stworzyli Turcy i ich pełnomocnicy, dżihadyści i inni” – powiedział Eubank w przekazie do ludzi złapanych w sieć tureckiego ataku.

Wielu chrześcijan i członków innych mniejszości religijnych zostało uwięzionych wewnątrz tej strefy śmierci.

„To ich starożytna ojczyzna” – powiedziała Charmaine Hedding z organizacji pomocy humanitarnej The Shai Fund.

Na mapie Turcji widać strefę buforową, jaką Erdogan chce ustalić. Hedding wyjaśniła, że „starożytne osady chrześcijańskie, ludzie, którzy mówią po aramejsku, tym samym językiem, jakim mówił Jezus… wszyscy oni mieszkają wzdłuż tej tak zwanej strefy buforowej”.

Niektórzy uważają, że tureccy przywódcy zamierzają przypisać sobie prawo do większej części terytorium w tym regionie.

Turecki minister obrony umieścił niedawno na swoim koncie na portalu społecznościowym mapę, na której widać części Grecji, Syrii i Iraku objęte granicami Wielkiej Turcji.

Mapa odzwierciedla ustalenia Osmańskiego Paktu Państwowego z 1920 roku, obejmującego ziemie, jakie według Turcji należały się jej po zakończeniu I wojny światowej.

Na obu mapach, w ramach tureckich granic znajdują się irackie miasta Erbil i Mosul oraz bogate w ropę naftową terytorium miasta Kirkuk.

„Ich jawnym zamiarem jest przywrócenie pierwotnego kalifatu, który został zniesiony w 1924 roku” – powiedział Dalton Thomas z Frontier Alliance International.

Hedding dostrzega historyczne podobieństwo z II wojną światową.

„Myślę, że tym, co zrobiliśmy jako Zachód, jest oddanie Turcji tej tak zwanej strefy buforowej w nadziei na pokój w naszych czasach, tak jak zrobił Chamberlain wobec nazistowskich Niemiec z ziemią Kraju Sudetów” – mówi. „A wiemy, co stało się potem”.

Tymczasem, Hedding i inni wierzą, że wymuszona przez Stany Zjednoczone strefa zakazana dla samolotów pomoże zapobiec kolejnemu ludobójstwu.

Autor: Chris Mitchell

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button