Ze świata

Trump obiecuje walkę przeciwko cenzurowaniu konserwatystów w mediach społecznościowych

WASZYNGTON. Prezydent Trump zapowiedział, że giganci mediów społecznościowych muszą przygotować się na trudne działania ze strony jego administracji, dzieląc się historiami o cenzurze ze zgromadzonymi w Białym Domu konserwatystami.

„Jeszcze trochę i przestanie im to uchodzić na sucho” – powiedział, podając przykłady cenzury podczas czwartkowego szczytu na temat mediów społecznościowych.

Po spotkaniu, uczestnicy zostali poproszeni do Ogrodu Różanego, by wysłuchać oświadczenia prezydenta dotyczącego innej kwestii.

Gdy goście, razem z korpusem prasowym Białego Domu, czekali na przybycie prezydenta, doszło do przepychanki między gospodarzem programu konserwatywnej stacji radiowej, Sebastianem Gorka, a reporterem CNN, Brian’em Karem’em.

„Grozisz mi w Ogrodzie Różanym” – powiedział Gorka, wstając z miejsca i kierując się ku stojącemu z korpusem prasowym Karemowi.

„Jesteś chuliganem, a nie dziennikarzem, chuliganem” – mówił dalej Gorka, zbliżając się do Karema.

„Wracaj do domu” – odpowiedział Karem. „Hej, Gorka, znajdź sobie pracę”.
Do wybuchu doszło pod koniec spotkania, na którym prezydent otwarcie i ze zrozumieniem wysłuchał konserwatywnych działaczy, myślicieli i ludzi wpływu.

„Razem docieracie do większej liczby odbiorców, niż do tej pory dotarła jakakolwiek sieć telewizyjna, choćby w przybliżeniu” – powiedział prezydent, zwracając się do zgromadzonych w Pokoju Wschodnim w Białym Domu.

Tego dnia, uczestnicy podzielili się kilkoma przykładami poważnej dyskryminacji konserwatystów.

Działaczka w obronie życia, Lila Rose z Live Action, opowiedziała o trwałym wykluczeniu jej organizacji z Pinterest i o ukrywaniu na YouTube kontrowersyjnych filmów, twierdząc, że to jeszcze nie wszystko.

„Od czterech lat mamy zakaz promowania się na Tweeterze. Powiedzieli, że aby przywrócić nam konta, musimy przestać wzywać do wycofania finansowania Planned Parenthood i zrezygnować z dzielenia się naszymi treściami w obronie życia. Tymczasem, Planned Parenthood i inne organizacje aborcyjne nadal się reklamują” – powiedziała Rose, gdy prezydent udzielił jej głosu.

Tego typu przykłady są powszechne.

Na spotkaniu był też obecny Rob Bluey z fundacji The Heritage.

„W zeszłym roku, 'The Daily Signal’ opublikował nagranie video, na którym lekarz pediatra mówi o niebezpieczeństwach podawania dzieciom blokerów dojrzewania. Film wywołał wrzenie na Facebook’u; faktycznie, zdobył aż 70 milionów wejść, gdy nagle zniknął. Wtedy zwróciliśmy się z tym do Facebook’a. Powiedzieliśmy: 'Dlaczego zdjęliście film z platformy?’. Odpowiedź trochę im zajęła, ale w końcu przywrócili nasz materiał i przeprosili za ten czyn” – powiedział Bluey w rozmowie z CBN News.

Jak pokazało badanie American Barometer, przeprowadzone w grudniu przez Hill.TV, 58 procent respondentów uważa, że sieci społecznościowe nie są w porządku wobec konserwatystów. To samo badanie ujawniło, że Pokolenie Z, czyli osoby urodzone w połowie lat 90. ubiegłego wieku i na początku obecnego stulecia, to jedyna grupa wiekowa, która uważa, że firmy zarządzające mediami społecznościowymi nie są uprzedzone do konserwatystów.

Republikanin, senator Josh Hawley mówi, że miarka się przebrała.

„Google, Facebook, Tweeter – oni są na specjalnych układach z rządem. Dostali od rządu specjalny bonus, są traktowani jak nikt inny. Lecz jeśli chcą zachować swój specjalny układ, oto warunek: muszą przestać dyskryminować konserwatystów. Zgadzacie się z tym? Dość tego” – powiedział Hawley podczas szczytu, wzbudzając aplauz słuchaczy.

Senator Hawley przedstawił projekt ustawy, która wnosi poprawki do Communications Decency Act (Ustawa o Obyczajności Informacji). Duże firmy technologiczne będą musiały dowieść, że ich algorytmy i praktyki usuwania treści są politycznie neutralne. Będą też musiały co dwa lata ponownie ubiegać się o nietykalność.

Autor: Jennifer Wishon

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button