Tragiczne skutki islamskiego terroru w Nigerii

Wskutek islamistycznego terroru w Nigerii straciły życie już tysiące ludzi, zniszczono wiele domów i kościołów, a setki niewinnych ofiar uprowadzono. Jedną z nich jest Leah Sharibu, porwana w lutym 2018 r. i nadal znajdująca się w rękach porywaczy. W 2010 r. Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) rozpoczął wstępne dochodzenie w sprawie przemocy bojowników Boko Haram. Jednak w ostatnich latach ich okrucieństwo przyćmiły zbrodnie bojówek Fulbe.

Liderzy chrześcijańscy twierdzą, że ponad 6 tysięcy wierzących zostało okaleczonych lub zabitych, w tym wiele bezbronnych dzieci, kobiet i starszych. Open Doors określa ataki islamistów jako „czystkę religijną”, co oznacza próbę wyplenienia chrześcijaństwa na północy Nigerii. Inni nazywają to ludobójstwem.

15 czerwca brytyjska grupa parlamentarna ds. międzynarodowej wolności religii lub przekonań (All-Party Parliamentary Group for International Freedom of Religion or Belief) wydała raport zatytułowany „Nigeria: ujawniające się ludobójstwo?”. W dokumencie tym przedstawiono fakty mówiące o śmierci tysięcy niewinnych ludzi i zniszczeniu wielu domów, a także wezwano społeczność międzynarodową do zapewnienia pomocy humanitarnej cierpiącym i wywierania presji na nigeryjskie władzy, by nie pozostawały bierne w tej sytuacji. Wcześniej tego roku brytyjscy parlamentarzyści złożyli wniosek do Międzynarodowego Trybunału Karnego o dalsze postępowanie w tej sprawie.

Odpowiedzią nigeryjskich władz na zarzut pasywności wobec potwornych czynów islamistycznych bojówek było lekceważenie. Rzecznik prezydenta Muhammadu Buhariego mówił o „wprowadzającej w błąd kampanii” z „fałszywymi zarzutami prześladowania chrześcijan”. Taka reakcja rodzi podejrzenia o brak bezstronności prezydenta, który jest synem wodza Fulbe.

Wstawiajmy się za nigeryjskimi chrześcijanami, którzy mierzą się z ciągłą przemocą z różnych stron. Módlmy się, by rząd działał odpowiedzialnie na rzecz niewinnych ofiar, podejmując wysiłki w celu zapobieżenia kolejnym ofiarom i zniszczeniom.

Źródła: Forbes, Christian Post
za Głos Prześladowanych Chrześcijan