Świadectwa

To Biblia jest też dla Afrykańczyków?

Przez 9 lat należałem do sekty, która mieniła się kościołem, a która znana była ze swoich specyficznych, białych ubiorów. Wierzyłem, że Bóg przemawia do nas przez swoich proroków (pastorów). Wiedziałem o Biblii i słyszałem nieraz proroka, który z niej cytował, ale sam nigdy jej nie czytałem ani nawet nie trzymałem w dłoniach. Nie sądziłem, że Biblia jest skierowana również dla Afrykańczyków – opowiada Cecil.

Cecil mieszka niedaleko Harare, stolicy Zimbabwe. Był religijny. Jego kościół co prawda uznawał Biblię jako główną księgę wiary, ale nie przyjmował zbawienia przez Jezusa. Ludzie nie nazywali siebie chrześcijanami, ale co sobotę chodzili modlić się do kościoła, ubrani w białe szaty.

Kiedy spotkałem Pastora Petiri, wyjaśnił mi, że Boże Słowo jest takie samo dla każdego, i że to nigdy się nie zmieni – mówi Cecil. – To do mnie nie docierało, nie mogłem w to uwierzyć.

Doszło jednak do tego, że Cecil, przy pomocy Pastora Petiri, rozpoczął poznawanie Słowa Bożego. Podczas wspólnego studiowania Biblii doświadczył wielkiej przemiany. Jak sam poświadcza:

– Pierwszy raz poczułem jak Pismo Święte mnie dotyka. Zrozumiałem prawdę, że Jezus jest moim Panem i Zbawicielem!

Swoimi odkryciami Cecil był tak podekscytowany, że każdemu w kościele zaczął opowiadać o swojej nowej relacji z Jezusem. Powiedział też: bardzo się ucieszyłem, gdy liderzy zgodzili się na uruchomienie Projektu Filip w naszym kościele. Teraz mam swoją własną Biblię. To jest naprawdę niesamowite. Dzisiaj mogę mieć Boże Słowo zawsze, obojętnie co robię i gdzie jestem.

źródło: Liga Biblijna

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button