PrześladowaniaZe świata

Syria: Państwo Islamskie nadal uprowadza ludzi

SyriaPrzynajmniej 230 osób zostało porwanych lub zatrzymanych 7 sierpnia przez bojówkarzy Państwa Islamskiego po przejęciu przez nich ważnego strategicznie miasta Qaryatain, znajdującego się w środkowej prowincji Syrii, Hims. Wśród pojmanych było 45 kobiet i 19 dzieci, w tym 11 rodzin. Pewna grupa uprowadzonych ofiar znajdowała się na liście osób podejrzanych przez to militarne ugrupowanie o „kolaborację z reżimem”. Odkąd bojówkarze ISIS opanowali obszar Qaryatain rodziny wielu tamtejszych chrześcijan i muzułmanów straciły kontakt ze swymi uprowadzonymi bliskimi.

Istnieją obawy, że ISIS może również wziąć na cel kolejne miejsca zamieszkiwane przez chrześcijan.

Miasta takie jak Qaryatain są łatwym celem, gdyż położone są wzdłuż autostrady łączącej Damaszek z Hims, szlaku komunikacyjnym, który służy do transportu zaopatrzenia i samych walczących. Syryjskie wojsko podjęło szeroko zakrojoną kontrofensywę, by odzyskać miasto, leżące na obszarze, na którym znajdują się też niektóre z największych syryjskich ujęć gazu.

W lutym tego roku, podczas najazdów na wsie na północnym wschodzie Syrii, dżihadyści uprowadzili co najmniej 250 syryjskich chrześcijan, w większości kobiet i dzieci. Los wielu z nich pozostaje nieznany, jak w przypadku wielu zaginionych duchownych, którzy ponoć nadal przebywają w niewoli.

Módlmy się, by Pan umocnił,

chronił i strzegł Syryjczyków siłą trzymanych w niewoli przez bojówkarzy ISIS. Niech nie wpadają w rozpacz, ale w tym kryzysowym czasie niech bez reszty Mu zaufają. Módlmy się, by Pan cudownie uwolnił ich z rąk porywaczy i pozwolił wrócić do ich bliskich. Niech ich cierpienie w jakiś sposób przysłuży się wyższemu dobru i większemu błogosławieństwu (Rz 8,28), a także pomoże otworzyć duchowe oczy rzeszom ludzi na Bliskim Wschodzie i na całym świecie, którzy rozpaczliwie potrzebują zbawienia naszego Pana.

Źródła: International Christian Concern, BBC, Syrian Observatory for Human Rights
za Głos Prześladowanych Chrześcijan.

Wszelkie prawa zastrzeżone.

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button