ŚwiadectwaZe świata

Świadectwo: Mąż pijak, bita żona i dzieci a woda życia

Każdego dnia Suprita musiała przedzierać się przez górzysty teren, żeby zdobyć wodę dla swojej rodziny. Ale picie takiej wody to żadna ulga ani dla niej ani dla jej najbliższych. Staw, z którego czerpała, pełen był błota, rozkładających się szczątek zwierząt a nawet fekalii. Ale czy miała jakąś inną alternatywę? Narażając wszystkich na potworne bóle brzucha i wymioty myślała tylko o tym, że to jedyna woda dostępna w obrębie wielu mil. A to przecież tylko początek jej problemów…

Mąż pijak, bita żona i dzieci

Suprita wiąż żyła w cieniu strachu przed pięśćmi swojego męża. Każdej nocy Tarosh wracał pijany z pracy i znęcał się nad nią i dziećmi. Żadne z nich nie potrafiło już dłużej znosić bólu i przerażenia.
Wiedziała, że musi zrobić cokolwiek i wszystko aby rozwiązać problem picia męża. Gorąco modliła się do swoich bogów o ratunek z tej beznadziejnej sytuacji ale nie przybywało pokoju w ich domu. Tarosh nie przestawał dręczyć jej i dzieci.

Wróżby, gusła nie rozwiążą problemu.

Już wkrótce kobieta sięgnęła po bardziej drastyczne środki. Zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce i nauczyła się wróżbiarstwa i czarów. Składając ofiary z kur i kóz Suprita błagała bogów o ratunek. Wraz z innymi guślarzami wzywała duchy zmarłych aby przyszły jej z pomocą. Wszystko nadaremnie. Zachowanie Tarasha nie zmieniło się nawet odrobinę.

Studnia Jezusa przynosi wytchnienie

Wśród całej walki i zmagań o męża kobieta musiała wciąż pamiętać o zaspokajaniu potrzeb rodziny. Choć jedno brzemię zostało zdjęte z jej barków kiedy w wiosce pojawił się pastor Makrand instalując studnię dla jej mieszkańców. Cóż za westchnienie ulgi. Już nigdy więcej cierpień, rozstrojów żołądka, chorób i śmierci z powodu picia zanieczyszczonej wody.

Coś tak prozaicznego jak dostęp do wody zupełnie zmienił życie mieszkańców wioski. „W końcu możemy pić czystą wodę a nawet kąpać się każdego dnia. Dawniej dzieci i mąż codziennie chodzili do szkoły i pracy brudni”.

Któregoś dnia przy studni Suprita natknęła się na pastora. Nabierając wodę rozmawiali o życiu aż w końcu pastor podzielił się z nią nowiną o Bożej miłości.

W miarę trwania rozmowy Suprita otwierała się coraz bardziej aż w końcu wyznała mu najbardziej bolesne prawdy z jej życia. Słuchał jej uważnie kiedy tak wylewała przed nim swoje cierpienie, a potem zaoferował wizytę w jej domu.

Nie tracąc czasu pastor Makrand wraz z żoną przybyli do domu Suprity już następnego dnia. Ciesząc się z odwiedzin nowych przyjaciół Suprita nie przestawała dziękować za dobrodziejstwo studni w wiosce i ponownie podzieliła się z nimi udręką życia. To właśnie wtedy Makrand powiedział jej o Jezusie i o tym, że tylko On może przynieść do jej życia pokój, którego tak bardzo pragnie. To poruszyło jej serce i zapragnęła dowiedzieć się więcej.

Rodzina odnajduje nadzieję

Pastor wciąż odwiedzał Supritę w jej domu i dzielił się z nią Dobrą Nowiną aż ta zdecydowała się oddać życie Bogu. Wszystko nabrało sensu a wraz z nowym sercem powróciła i nadzieją na zmianę męża. Kobieta zaczęła się gorąco modlić i choć z początku zachowanie Tarosha nie uległo zmianie, to razem z dziećmi nie przestawali wołać o niego do Pana. Tarosh przychodził do domu pijany rzadziej i rzadziej aż któregoś dnia został w domu podczas modlitwy i słuchał słowa Bożego.

Wdzięczni za nowe życie

W końcu i Tarosh zmienił się zupełnie. On również zaufał Jezusowi i zaczął z Nim nowe życie. Dom, przepełniony strachem dzieci, zdesperowaną żoną i agresywnym mężem zmienił się zupełnie. Tarosh dba o swoją rodzinę i wraz z kilkoma innymi rodzinami z wioski, których serca zostały również przemienione przez Jezusa, wielbią swoim życiem Pana.

Tamtego dnia, przy studni, Suprita nie pragnęła niczego więcej poza czystą wodą. Nie mogła przypuszczać, że tamta krótka rozmowa już na zawsze zmieni życie jej, jej dzieci, męża a także kilku innych rodzin w wiosce.

źródło GFA

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button