Świadectwa

Satanista przez 33 lata czcił zło, nienawidził chrześcijan, aż na podłodze swojej celi znalazł książkę

ogień

Mężczyzna, który ponad trzy dekady był uwikłany w okultyzm, dzieli się swoją niezwykłą historią porzucenia satanizmu i znalezienia wolności w Chrystusie; obecnie niesienia Ewangelię innym.

W finałowym odcinku audycji „Playing With Fire” (Igrając z ogniem), Brian Cole powiedział, że w dzieciństwie brakowało mu poczucia przynależności.

„Nie rozumiałem, kim jestem w Chrystusie” – mówi. „Miałem 10 lat i miałem agresywnego ojca. (…) W szkole byłem nękany, a mama zmuszała nas do chodzenia do kościoła”.

Cole wspomina, że nawet w kościele doznał przemocy psychicznej. Na każdym obszarze swojego życia czuł się samotny i pozostawiony samemu sobie – aż poznał grupę starszych kolegów, którzy go przyjęli.

„Rozmawiali ze mną, zwracali na mnie uwagę” – mówi. „Nie obrzucali mnie wyzwiskami i nie bili”.

Byli zaangażowani w satanizm

Wkrótce Cole uświadomił sobie, że chłopcy, z którymi się zaprzyjaźnił, byli zaangażowani w satanizm, system przekonań krańcowo przeciwny do kościelnego doświadczenia jego rodziny.

Chociaż ta ideologia go nie pociągała, Cole przyznał, że „chciał robić wszystko, cokolwiek robili ci chłopcy”.

Dlatego wkrótce sam zaczął się angażować. W audycji wspomina swoje wieloletnie doświadczenia z okultyzmem, a także drogę uzdrowienia.

„Jednym z pierwszych rytuałów, w jakich uczestniczyłem, koledzy chcieli złożyć w ofierze wiewiórkę. Powiedziałem, że tego nie zrobię” – mówi, wyjaśniając, że zawsze kochał zwierzęta. „Powiedzieli: 'Cóż, [szatan] żąda krwi, więc będziesz musiał się pociąć’. Tak zrobiłem. Cięcie się i samo-okaleczanie stało się moim uzależnieniem na kolejne 33 lata”.

Cole mówi, że z upływem czasu coraz bardziej pociągał go strach, jaki wywoływał satanizm, i w końcu bunt. Na początku nie miało to dla niego wymiaru teologicznego; jego zaangażowanie było raczej „amatorskie”. Niszczył symbole chrześcijańskie na cmentarzach i rozbijał szopki.

„Od 10-tego roku życia do osiemnastki tylko jakby maczałem w tym palce” – mówi. „Gdy skończyłem 18 lat, zostałem aresztowany. (…) Skazali mnie na 10 lat, a gdy poszedłem do więzienia, wtedy z zabawy wszedłem [w satanizm] na poważnie”.

Cole powiedział, że zaczął zamawiać książki o okultyzmie i magii ceremonialnej, i większość czasu spędzał na czytaniu i studiowaniu; ale to nie wszystko.

„Zrobiłem sobie tatuaż krzyża na podeszwie lewej stopy, by przy każdym kroku deptać po Bogu” – mówi.

Z czasem zaczął czuć się niewygodnie z powodu roli, jaką szatan odgrywał w jego życiu, i mocy, jaką posiadało zło. W 1987 roku zwrócił się od satanizmu w kierunku innych form okultyzmu, jednak często wracał do swoich dawnych praktyk i obok innych narzędzi posługiwał się kartami tarota.

„W okultyzmie (…) po prostu siadałem i pozwalałem, by coś mną owładnęło, i zaczynałem pisać różne rzeczy” – wspomina Cole, dodając, że prowadził nawet dziennik snów.

Mimo wiary w szatana, nie wierzył w Boga.

Najbardziej intrygujący element jego podróży? Mimo wiary w szatana, nie wierzył w Boga.

„Nie wierzyłem, że Jezus istniał” – powiedział. „Uważałem, że Biblia to jeszcze jedna książka mitologiczna. (…) Jedną z moich największych religii było nienawidzenie chrześcijan”.

Wszystko zmieniło się w 2009 roku, gdy 44-letni wtedy Cole znowu został aresztowany. Uświadomił sobie, że jego przestępcze życie nie działa, i że rozpaczliwie potrzebuje zmiany.

„Próbowałem popełnić samobójstwo. Po prostu nie chciałem już żyć” – mówi.

W końcu zaczął uważnie czytać Biblię, podejmując wysiłek odstawienia narkotyków i zmiany swojego życia. Mimo sceptycyzmu i drwin, czytał i badał.

Pewnego dnia, po powrocie do swojej celi znalazł na podłodze niedbale rzuconą książkę; była to The Case for Christ Lee Strobela, zapis podróży autora od ateizmu do wiary.

„Gdy skończyłem czytać, nie mogłem dłużej zaprzeczać faktowi, że Jezus istniał na tej ziemi” – powiedział. „Przez całe życie szukałem prawdy”.

obecnie jest pastorem

Cole przekonał się, że prawda przemieniła jego życie, a obecnie jest pastorem.

„To mnie uwolniło w tak wiele sposobów, że nawet nie potrafię tego wytłumaczyć” – przyznał z widocznym wzruszeniem.

Posłuchaj całej historii Cole’a w końcowym odcinku audycji „The Playing With Fire”.

Autor: Billy Hallowell
Źródło: CBN News

Inne: Były satanista ostrzega chrześcijan przed obchodzeniem Halloween

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button