Wieści wydawnicze

Recenzja: Obecność, w której trwam – Ilona Hajewska

Obecność, w której trwam - Ilona HajewskaChcąc znaleźć oparcie do naszych decyzji, żyjemy przesądami, przekazywanymi z pokolenia w pokolenie, horoskopami. Wszystko to wytwór ludzkiej wyobraźni i nie wskazuje prawdziwej drogi życia. Aby podążać drogą właściwą tylko dla nas, rozwijać się duchowo, przekazywać miłość, radość i nadzieję, trzeba się we właściwym źródle naładować. Najlepiej robić to codziennie i prawdy szukać u Boga- naszego projektanta i stwórcy. Z tego powodu, tylko on wszystko o nas wie najlepiej, jakie powinny być nasze życiowe wybory.

Jest wiele możliwości wspierania się Słowem Bożym, jedną z nich są rozważania w internecie, ale wówczas trzeba znać wiarygodność źródła. Chociaż z własnego doświadczenia wiem, że wymieszanie tych rozważań z agresywnymi reklamami i innymi spotami – często mnie rozprasza.

Wspaniałą rzeczą jest czytanie codziennych rozważań Słowa Bożego w postaci książki. Proponuję książkę Ilony Hajewskiej ”Obecność, w której trwam”.

Autorka, na każdy dzień roku, rozważa krótko i zwięźle, 1 lub 2 wersety biblijne.

Drogi Czytelniku – tak Ilona Hajewska kończy wstęp do książki – zapraszam Cię do lektury i pójścia śladami Jezusa. W rozważaniu na 31.12 czytamy „ Człowiek poznaje Boga nie dzięki swojej mądrości, lecz przez Słowo Boże i działanie Ducha Świętego.” W innym rozważaniu autorka woła ”Panie chcę być jak Ty” lub ”Bogu zależy na naszym wewnętrznym życiu, bo tam doświadczamy jego obecności. Oto bowiem Królestwo Boże jest wewnątrz Was (w sercach) i pośród nas.”

Chcę podzielić się jeszcze następującymi rozmyślaniami z tej książki, które utkwiły mi w myślach:

„- Jesteśmy współpracownikami Boga, współuczestnikami Chrystusa, współsługami,
współbojownikami, współdziedzicami Chrystusa, współobywatelami świętych i domownikami Boga.

– Przebudzenie jest możliwe tu i teraz w naszych rodzinach, kościołach i społeczeństwie. Dlatego będę służyć, będę iść za Jezusem jak uczniowie, będę kochać bliźniego swego jak siebie samego.

– Oratorium „Mesjasz” G.F.Haendel komponował przez 23 dni, nie jadł, nie spał… widział wówczas niebo i Boga. To dla nas pouczenie, żeby cokolwiek myśleć i robić widzieć Boga. Nawet jeśli dzieło jest niewielkie, ale wykonane w Bożej mocy i na jego chwałę.

– Każdy kto uważa się za odrodzonego w Duchu, powinien być świadomy, że nie z wiedzy biblijnej będzie odpowiadać przed Bogiem, ale z praktycznej miłości.

– Radość serca jest ogromnym darem łaski… Radość dana nam jest jako owoc Ducha Świętego, nie jest radością ziemską. To radość z faktu, że zostaliśmy odnalezieni i przysposobieni jako żywe kamienie odrodzone z miłości Chrystusa do nas.

– Mat. 25.13 ”Czuwajcie więc, nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie” komentarz autorki: „…kim będziemy, gdy przyjdzie Jezus, a Jego przyjście jest nieuniknione. Czy obserwujesz znaki zbliżającego się przyjścia i to co dzieje się w świecie? W I Mojż. 11.6 napisane jest o narodach, które się zjednoczyły i chciały mówić jednym językiem: Dzisiaj jest podobnie, wykorzystując komputery, narody już mówią jednym językiem. Ludzie bawią się w Boga, klonują zwierzęta, dokonują eutanazji i nic nie jest dla nich niemożliwe.„

W rozmyślaniach jest też zaakcentowany najtrudniejszy problem, a dzisiaj tak często spotykany, radzenie sobie ze złem. W Przypowieściach Salomona 20.22 czytamy: „Nie powiadaj odpłacę za zło! Polegaj na Panu, a On Cię wspomoże”.

We wstępie od autorki przekonuje nas ona, jak ukształtowała w sobie Boży charakter
„Gdy w 1992 r rozpoczęłam czytanie codziennych rozważań biblijnych C.H. Spurgeona, nie przypuszczałam, że będą mi towarzyszyć do dnia dzisiejszego, kiedy mogę śmiało powiedzieć, że codzienne czytanie Słowa Bożego, ukształtowało we mnie Boży charakter.”

Treść książki przeplatana jest zdjęciami, które autorka wykonała podczas wyjazdu, wraz z mężem, do Betlejem, Nazaretu i Jerozolimy.

Ilona Hajewska – to sędzia w stanie spoczynku, mediatorka sądowa, prowadząca spotkania biblijne w kilku miejscach na terenie Śląska. Omawiana książka jest jej debiutancką.

Jako częsta uczestniczka spotkań biblijnych, prowadzonych przez p. Ilonę, chcę przekazać, wielokrotnie podkreślaną przez nią, ważność atmosfery naszych indywidualnych spotkań ze Słowem Bożym. Musimy codziennie przeznaczyć czas, odosobnienie (biblijną komorę), prosić Boga o zrozumienie czytanego tekstu, podejść refleksyjnie, zrobić notatki i oczywiście nie zapomnieć o rozmowie z Bogiem, czyli modlitwie. Boże Słowo nas podnosi duchowo, skłania na poleganiu na Bogu, uwalnia tajemnicę wiary. To jest droga do realizacji wyznania ewangelickiej pieśni pt: „By być jak Jezus”.

Ewa Bujok

Autorka recenzji jest wolontariuszką „Biblioteki dla każdego” działającej przy Parafii Ewangelickiej w Skoczowie – największej biblioteki protestanckiej w Polsce o charakterze biblijno – misyjno – ewangelizacyjnym. Więcej na biblioteka.skoczow.pl

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button