RóżneŚwiadectwa

Przez 30 lat modlił się o zbawienie swojego najlepszego przyjaciela

Francis Chan opowiada o tym, jak Bóg go wysłuchał

Francis Chan„Trwajcie w modlitwie” – Francis Chan opowiada o tym, jak Bóg go wysłuchał. Przez 30 lat modlił się o zbawienie swojego najlepszego przyjaciela.

Światowej sławy pastor i ewangelista, Francis Chan mówi, że przez 30 lat modlił się o to, aby jego najlepszy przyjaciel odnalazł Boga. Teraz ta modlitwa została wysłuchana.

Na stronie internetowej „Desiring God” Chan napisał ostatnio o wysiłku, jaki chrześcijanie podejmują chrześcijanie, aby przyprowadzić ludzi do Chrystusa.

Powiedział, że trudność polega na tym, że ludzie są pogrążeni w ciemności.

Przywołał fragment z 2 Listu do Koryntian, a także swoje przeżycia związane z pobytem w jaskini.

„Pamiętam kiedy po raz pierwszy wszedłem w głąb jaskini” – powiedział Chan. „Aż do tego dnia nie miałem pojęcia, co znaczy słowo „ciemność”. Słyszałem głos mojego kolegi, który był tuż obok mnie, ale go nie widziałem. Nieważne, jak wytężałem wzrok, nie widziałem nawet swojej dłoni, którą miałem przed oczami”.

„Wtedy mój kolega włączył latarkę. I wszystko się zmieniło. Ciemność odeszła, a naszym oczom ukazała się przepiękna jaskinia. To jest to, co w swoim liście opisuje apostoł Paweł. Wszyscy chodziliśmy pogrążeni w całkowitych ciemnościach, dopóki Bóg nie postanowił rozpalić w nas swojego światła. W tajemniczy sposób Bóg rozpala światło w ludzkim sercu i wtedy człowiek natychmiast może zobaczyć piękno Ewangelii. Żaden ludzki wysiłek nie może do tego doprowadzić. Zbawienie jest Bożym cudem”.

Chan wyjaśnił: „Wielu z nas powie, że wierzy w tę teologiczną prawdę, ale nasze czyny nas zdradzają, odkrywają to, jak bardzo polegamy na ludziach, przemowach i wydarzeniach. Niejednokrotnie ludzie prosili mnie, żebym porozmawiał z ich ginącymi przyjaciółmi, w nadziei, że moje słowa coś zmienią”.

„Zbyt często spełniałem tę prośbę (zamiast skorygować ich teologię) i usiłowałem przygotować doskonałe słowa, żeby przemówić do tych ludzi, żeby zakochali się w Jezusie. Takie zachowanie było absurdalne”.

„Apostoł Paweł w 2 Liście do Koryntian 4:4 mówi, że tych ludzi oślepił szatan” – wyjaśnia pastor i pisarz chrześcijański. Bez Bożej ingerencji nasze wołanie do ludzi, aby dostrzegli piękno Chrystusa jest tak bezcelowe jak wołanie do ślepca, żeby cieszył się zachodem słońca. Cy nie powinniśmy naszego wołania skierować po pierwsze i przede wszystkim do Boga?”

Chan przywołuje historię przedstawioną w Ewangelii Łukasza 18:1 na temat wytrwałej modlitwy i mówi o tym, że nigdy nie przestał modlić się o zbawienie swojego przyjaciela.

„Mój najlepszy przyjaciel z collage’u podjął decyzję, że nie będzie podążał za Jezusem. To złamało mi serce. Ken i ja poszliśmy każdy w swoją stronę. Nigdy nie przestałem się za niego modlić. Nie mogłem przestać. Gdy tylko imię Kena pojawiało się w mojej głowie, po prostu musiałem się pomodlić”.

W końcu 30 lat modlitwy Chana przyniosło owoce.

„Dwa lata temu przemawiałem w Seattle, gdzie mieszka Ken. Zaprosiłem go na to wydarzenie, więc mogliśmy się znowu spotkać. Szkołę skończyliśmy w 1985 roku. Po 30 latach modlitwy Bóg postanowił rozpalić swoje światło w jego sercu. Zobaczył, że Jezus jest piękny. Nie mógł uwierzyć w to, że tak długo tego nie dostrzegał.

„Kilka tygodni później Ken i jego żona popłynęli do San Francisco i tam ich ochrzciłem. Nie potrafię wyrazić, jak wielki to był dla mnie prezent. To jeden z niewielu ludzi, za których modliłem się konsekwentnie przez 30 lat – niewielka to cena, zważywszy, że teraz będziemy razem przez całą wieczność”.

Chan zachęca wierzących do wytrwałości w modlitwie. Mówi, że „żadna dusza nie jest za daleko od Boga”.

„Żadne serce nie jest tak twarde, żeby Bóg nie mógł go zmiękczyć. Bóg może odnaleźć każdego swego syna, każdą swoją córkę. Módlmy się do Boga o to, czego tylko On może dokonać”.

źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button