Prześladowania

Pakistan: Nękanie i próby zmuszania do przejścia na islam

PakistanNękanie i próby zmuszania mniejszości religijnych, w tym chrześcijan, do przejścia na islam, stały się w Pakistanie powszechnym przejawem przemocy. Sprawcy, często islamscy radykałowie, posługują się presją społeczną, przymusem finansowym, groźbami, a nawet przemocą fizyczną, by zmuszać swoje ofiary do przejścia na islam.

W drugim tygodniu stycznia w Narowal, mieście leżącym około 80 kilometrów na północ od Lahauru, 45-letni chrześcijanin Ehtram David stał się ostatnią ofiarą tej przemocy. Jako dobrze wykształcony nauczyciel David prowadzi w Narowal szkołę podstawową. Część swojego czasu poświęca też na ewangelizację.

„W dniu zajścia moja żona wróciła ze szpitala, gdzie była przyjęta po zdiagnozowaniu poważnej infekcji stopy” – powiedział David w wywiadzie dla International Christian Concern (ICC). „Wyszedłem do sklepu po pudełko zapałek i zabrałem ze sobą naszego 10-letniego syna Ashbeel’a, który potrzebował kilku przyborów szkolnych”.

Gdy David był w sklepie, podszedł do niego jakiś muzułmanin,

pytając o nazwisko, zawód, wyznanie i pochodzenie. Gdy David przyznał, że jest chrześcijaninem, muzułmanin bardzo ostro powiedział: „Wiemy, że jesteś chrześcijaninem i cię nienawidzimy”. Wtedy mężczyzna, który okazał się islamskim radykałem, chwycił Davida za uszy i zaczął je wykręcać. Trzymał go wyjątkowo mocno, tak że zaatakowany nie mógł się uwolnić.

Szarpiąc się, David zawołał sprzedawcę na pomoc, ale ten udał, że nie słyszy. Ściskając jeszcze mocniej, napastnik przyciągnął głowę David do stołu i przycisnął ją łokciem. „Gdy uderzę łokciem w metalową blachę, ta rozpada się na kawałki” – powiedział. „To sobie wyobraź, co by się stało, gdybym uderzył cię nim w głowę!”.

W tym momencie napastnik zaczął żądać od Davida przejścia na islam. Wyrecytował jakieś arabskie słowa i ponownie zażądał, żeby David przeszedł na islam, mówiąc: „Chcemy, żebyś poszedł do raju, dlatego lepiej zrobisz, jeśli nawrócisz się na islam. Zbawienie jest w islamie”.

Gdy atak się przedłużał, ludzie na ulicy zaczęli się śmiać i skandować: „To choora!”, używając obraźliwego określenia, stosowanego wobec chrześcijan, a oznaczającego „nieczysty”. W końcu muzułmanin uznał, że wystarczy, uwolnił zaatakowanego i odszedł. David – oszołomiony i zdezorientowany – miał wrażenie, jakby jego lewa strona była niemal sparaliżowana. Gdy doszedł do siebie, zobaczył, że jego syn stoi za nim i płacze.

Próby zmuszania do zmiany wiary i nękanie przez radykałów nie są dla Davida nowością, gdyż on i jego rodzina regularnie doświadczają tego typu napaści. Kilka lat temu jego siostra została porwana, zmuszona do przejścia na islam i poślubienia muzułmanina.

„Już od dawna żądają, żebym przeszedł na islam” – powiedział David w wywiadzie dla ICC. „Kilka lat temu inny mężczyzna we wsi groził mi słowami: ‘Na twoich oczach potnę twoje dzieci na kawałki’”.

Choć wymuszenie zmiany wyznania samo w sobie nie jest uważane za przestępstwo,

pozostaje jednym z najtrudniejszych problemów, z jakimi mierzą się pakistańscy chrześcijanie. Jak twierdzi Arifa Shakeel z Krajowej Komisji Sprawiedliwości i Pokoju, „[zmuszanie do zmiany wyznania] to niedostrzegana dyskryminacja”.

„W latach 2000–2017 zanotowano 1904 przypadki wymuszenia zmiany wiary, z czego 647 przypadków dotyczy chrześcijan” – powiedział Shakeel. „Tak niemoralna praktyka powinna być uznana za niezgodną z prawem. Należy też stworzyć silne prawodawstwo, które by chroniło mniejszości religijne”.

Ayub Qaiser, działacz społeczny w Pakistanie, zgadza się z obserwacjami Shakeela: „Przykro patrzeć, jak nasze społeczeństwo szybko się degeneruje” – powiedział w wywiadzie dla ICC. „Takie zajścia stały się częścią naszego codziennego życia. Przypadki żądania przejścia na islam w zamian za pracę i wyjście z długów są teraz powszechną praktyką. Rząd powinien podjąć konkretne kroki, by przeciwstawić się tym nieludzkim trendom”.

Do tego czasu ludzie tacy jak Ehtram David nadal będą żyć w strachu przed przyszłymi atakami i próbami wymuszenia zmiany wiary.

Źródło: International Christian Concern
za Głos Prześladowanych Chrześcijan

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button