Modlitwa „z Jezusem” zszargana jako „islamofobiczna”, modlitwa koraniczna przyjęta brawami

Modlitwa chrześcijańska, którą członkini stanowej Izby Reprezentantów wypowiedziała w tym tygodniu na początku ceremonii zaprzysiężenia pierwszej, muzułmańskiej reprezentantki Pennsylvanii, wywołała gwałtowny sprzeciw niektórych jej kolegów.

We wtorek, członkini Izby Reprezentantów Stephanie Borowicz poprowadziła zgromadzenie stanu w modlitwie przed zaprzysiężeniem reprezentantki z Partii Demokratów, Movity Johnson-Harrell z Filadelfii. Borowicz, również niedawno zaprzysiężona, która jest także chrześcijanką i żoną zastępcy pastora, 13 razy wymieniła w modlitwie Jezusa Chrystusa.

W trakcie modlitwy podziękowała też za prezydenta Donalda Trumpa ze względu na jego poparcie dla Izraela.

Whip demokratów, Jordan Harris, powiedział, że jej wielokrotne wspominanie Jezusa przed ceremonią zaprzysiężenia w zgromadzeniu Pennsylvanii pierwszej muzułmanki, Movity Johnson-Harrell z Filadelfii, było niewłaściwe.

„Jestem chrześcijaninem i wierzę w Jezusa Chrystusa, ale bardziej niż w cokolwiek innego, wierzę w Jego nauki o miłości, współczuciu i przede wszystkim o jedności” – powiedział Harris w wywiadzie dla ABC News.

Wcześniej w tym miesiącu, Johnson-Harrell zwyciężyła w specjalnych wyborach, wypełniając miejsce zwolnione w wyniku rezygnacji reprezentantki demokratów, Vanessy Lowery Brown, która w październiku zeszłego roku została ponownie wybrana po uznaniu za winną łapówkarstwa.

Johnson-Harrell zgodziła się z Harrisem, nazywając modlitwę Borowicz oświadczeniem politycznym.

„Uznałam, że jest rażąco islamofobiczna, ksenofobiczna i dyskryminująca” – powiedziała.

Gubernator Tom Wolf z Partii Demokratów, choć sam jest metodystą, powiedział, że jest „przerażony” inwokacją Borowicz, i przeprosił Johnson-Harrell w imieniu wszystkich mieszkańców Pennsylvanii.

Jednak Borowicz ma również zwolenników wśród swoich kolegów z Izby Reprezentantów.

„Myślę, że poszła śladami naszych praojców, którzy modlili się bardzo podobnie” – powiedział członek Izby, republikanin Daryl Metcalf.

Metcalf mówi, że faktycznie obraźliwe jest to, że niektórzy wskazują na islamofobię.

„To, że najnowsza członkini Izby, która jest muzułmanką, atakuje ją i mówi o przykładzie islamofobii, powinno być obraźliwe dla każdego mieszkańca Pennsylvanii” – powiedział w ABC News.

Inny muzułmański ustawodawca, kongresmen Jason Dawkins (demokrata z Filadelfii), otworzył wtorkową sesję czytaniem z Koranu. Jego inwokacja została przyjęta brawami.

Spiker Izby Reprezentantów, Mike Turzai (republikanin z Allegheny), który kontroluje proces codziennych inwokacji, latem zeszłego roku przegrał w sądzie federalnym, którego orzeczenie zablokowało jego politykę zapobiegania wygłaszaniu inwokacji przez niewierzących. Turzai złożył apelację, a obecnie zarządził, by inwokacje wygłaszali sami członkowie Izby.

Po modlitwie Borowicz, Turzai przypomniał członkom Izby zasady, jakie wcześniej otrzymali jej religijni przedstawiciele, dotyczące wygłaszania uwag z poszanowaniem wszystkich religijnych przekonań i powstrzymywania się od komentarzy na temat spraw nieistotnych.

W oświadczeniu, Borowicz częściowo powiedziała: „Jeśli ustawodawca, który jest chrześcijaninem, nie może już stać na zgromadzeniu ogólnym w Ameryce (…) i modlić się do Jezusa bez wyśmiewania, to nie jesteśmy już wolni”.

Steve Warren

źródło: CBN News