Prześladowania

Meksyk: chrześcijanie trzymają się wiary pomimo gwałtownych prześladowań

dla prześladowanych chrześcijan(…) Meksyk jest na 41 miejscu na liście 50 państw wrogo nastawionych do chrześcijan. Wszystkie imiona zostały zmienione w tej opowieści w celach ochrony osób.

Ojciec Marii był gwałtownym pijakiem. Ale jednego dnia przyjął Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela i wszystko się zmieniło.

Jego rodzina rozradowała się i oni też poznali osobiście Jezusa. Jego lokalna społeczność w Chiapas była mniej zadowolona. Uzbrojeni w pistolety, maczety, kije, w cokolwiek co mogli chwycić, uderzyli na jego dom w porze obiadowej.

Krwawe, śmiertelne zakończenie tego zdarzenia nie jest odosobnionym incydentem w tej części południowego Meksyku. (…)

Miejscowi liderzy lub szefowie, zasadniczo rządzą tymi społecznościami bazując na pogańskich religijnych tradycjach, pomimo obowiązującej konstytucji Meksyku, która gwarantuje wolność wyznania i wzywa do rozdzielenia kościoła i państwa. (…)

Jorge zna te wyzwania. Pastor, który stał się prawnikiem, jest jednym z niewielu źródeł prawnej obrony dla prześladowanych chrześcijan na tym obszarze.

Jest to kiepsko płatna i niebezpieczna praca nasycona zagrożeniami jego życia i jego rodziny. To może być szokujące, gdyż to państwo w Północnej Ameryce podaje, że chrześcijaństwo jest jego główną religią. Ale jest inna statystyka, którą należy wziąć pod uwagę. Tego roku Meksyk wspiął się na 41-sze miejsce World Watch List organizacji Open Doors, która mierzy prześladowanie chrześcijan w poszczególnych krajach.

Podczas jego pastorowania Jorge poznał wiele straszliwych historii od jego chrześcijańskich braci i sióstr i to sprawiło, że zaczął się modlić trochę inaczej. Prosił Boga aby otworzył drzwi, jeśli jest taka Jego wola, aby mógł szkolić się, aby zostać prawnikiem. Dzisiaj Jorge broni chrześcijan.

„Dotknęło mnie to bardzo mocno, do takiego rozmiaru, że nie mogłem być cicho”, powiedział Jorge. „Jeśli mogłem pomóc moim braciom w jakikolwiek sposób, było to warte zrobienia. Ponieważ posiadanie narzędzi prawnych i bycie w stanie bronić a nie pomóc byłoby jak bycie „caciques”.”

„Caciques” to inna nazwa, którą miejscowi używają na przywódców, którzy nadzorują praktyki pogańskie. Ich dochody są bezpośrednio związane z udziałem lokalnej społeczności w 20-rocznych festiwalach, na których są masowe ilości alkoholu obok fajerwerków i ofiar zwierząt jako sposób oddawania czci.

Tak więc gdy gwałtowny pijak taki jak ojciec Marii uspakaja się, sąsiedztwo to zauważa. Kiedy rodzina nie przychodzi na festiwale, przywódcy nie tylko dowiadują się o tym, ale również ich portfele mogą być uderzone, jak mówią miejscowi. W rezultacie prześladowanie rośnie w tych już zubożałych społecznościach.

Rozsyła się pogróżki. Odcina wodę. Niszczy się biznesy. Pali się domy, czasami z ludźmi w środku nich. Tortury są inną powszechną metodą – głowy są golone a stopy są pocięte. Ci, którzy się nawrócili są więzieni, wyganiani a czasami nawet zabici – wszystko dlatego, że zaufali Jezusowi Chrystusowi.

„Prześladowanie tutaj w Chiapas osiągnęło najwyższy stopień”, powiedział Jorge dodając, że jest pod wrażeniem postanowienia chrześcijan, aby nie wyrzec się Chrystusa w obliczu takiego gwałtu.

„Tutaj w górnym regionie Chiapas mamy wielu bohaterów wiary”.

’Wzmocnieni przez Pana’

Wybranie Chrystusa kosztowało Luisa jego biznes. Pamięta noc, w którą  gniewny tłum wszedł na posesję po miesiącach pogróżek. Stał on z innymi wierzącymi w pobliskim domu modląc się bez ustanku podczas, gdy ludzie z jego sąsiedztwa spędzili 11 godzin niszcząc jego ujęcie wody i w końcu jego utrzymanie.

„Oni chcieli abyśmy wrócili do ich sposobu życia, ich tradycji”, powiedział. „Ale zostaliśmy wzmocnieni przez Pana i obecnie ciągle walczymy dzień po dniu prosząc Pana Boga, aby dał nam siłę do pójścia naprzód”.

Rosa prosi o tę samą siłę. Młoda matka dziewięcioletniego dziecka, wygnana z domu kilka lat temu. Jej mąż wytrzeźwiał, gdy dorwał się Słowa Bożego w 2009 roku, ona też przyjęła Chrystusa. Teraz jej rodzina mieszka w schronisku San Juan Cristobal, turystycznym mieście w Chiapas, po tym jak jej sąsiedzi i byli przyjaciele zniszczyli jej dom.

Raz próbowali wrócić do domu, ale prześladowcy naszli ich. Związano im oczy, pobito ich. Niektórzy zostali powieszeni na drzewie i zanurzeni w benzynie.

Powrót do domu jest niemożliwy i Rosa wie, że jej rodzina żebrze codziennie o jedzenie i inne potrzebne rzeczy. Ale Jorge pracuje nad jej sprawą a Rosa skupia swoją uwagę na Panu. Trzyma się wersetu z księgi Jeremiasza 33,3: „Wołaj do mnie, a odpowiem ci i oznajmię ci rzeczy wielkie i niedostępne, o których nie wiesz!”.

„Bóg nie pozostawił nas”, powiedziała. „On zawsze będzie z nami…”

źródło: http://www.breakingchristiannews.com/articles/display_art.html?ID=21484

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button