Masowe zachorowania na koronawirusa w chińskich więzieniach wywołują obawy o uwięzionych chrześcijan

Wzrost zachorowań na koronawirusa w chińskich więzieniach wywołał obawy wśród ludzi, których bliscy zostali skazani za bycie liderami kościołów lub za swoją wiarę.

Chiny ogłosiły, że ponad 500 więźniów z trzech zakładów karnych w trzech różnych prowincjach jest zarażonych koronawirusem, znanym też jako 2019-nCoV. Obecnie zdiagnozowano prawie 80 tys. chorych, a ponad 2,5 tys. osób zmarło w wyniku zarażenia.

Prawie połowa chorych więźniów przebywa w zakładzie Rencheng w mieście Jining, leżącym we wschodniej prowincji Szantung. Władze twierdzą, że w lutym jeden ze strażników wykazywał objawy zarażenia, a 200 więźniów i siedmiu pracowników zostało później zdiagnozowanych jako chorych.

Według International Christian Concern (ICC), grupy walczącej z prześladowaniami, Wang Quanzhang, chrześcijański prawnik zajmujący się ochroną praw człowieka, przebywa w tym właśnie więzieniu. Jego żona Li Wenzu nie ma dostępu do żadnych informacji, jako że jej planowana wizyta „została odwołana przez kolejne zakażenia konorawirusem”.

Li Wenzu, zaniepokojona stanem zdrowia męża, zadzwoniła do więzienia i poprosiła o możliwość telefonicznej rozmowy z Wangiem. Pracownicy jednak szybko się rozłączyli.

Koronawirus wciąż się rozprzestrzenia, a ICC prosi, aby chrześcijanie modlili się o ochronę dla wierzących przebywających w chińskich więzieniach. Organizacja wymieniła pastora Johna Cao, starszego Hu Shigena, pastora Zhanga Shaojie, pastora Bao Guohuę i „innych, których życie będzie zagrożone, jeśli wirus dosięgnie także ich więzienia”.

Ponad połowa więźniów zarażonych 2019-nCoV przebywa w prowincji Hubei, w której wybuchła epidemia.

230 przypadków odnotowano w więzieniu dla kobiet w Wuhan, a 41 w więzieniu Shayang Hanjin. Kolejne 34 przypadki potwierdzono w więzieniu Shilifen w prowincji Zhejiang na wschodzie kraju.

10 kolejnych więźniów z trzech prowincji podejrzanych jest o zakażenie wirusem, a niektórzy z nich przebywają w zakładzie poprawczym.

Podejrzewa się, że w chińskich więzieniach przebywają setki, może nawet tysiące chrześcijan. Stanowią oni jedną z prześladowanych tam mniejszości religijnych. Niesprawiedliwości doświadczają w Chinach także ujgurscy muzułmanie, tybetańscy buddyści i wyznawcy Falun Gong.

Według statystyk z Wall Street Journal, w 2018 roku ponad milion chrześcijan słyszało wiele gróźb i doświadczało prześladowań, a 5 tys. zostało aresztowanych. W związku z tym organizacja Open Doors monitorująca prześladowania umieściła Chiny na 23 miejscu w rankingu krajów, w których chrześcijanom żyje się najtrudniej.

W związku ze wzrostem liczby zachorowań w chińskich więzieniach, agencja stanowa Xinhua dioniosła, że Lei Dongsheng, zastępca sekretarza generalnego Centralnej Komisji ds. Politycznych i Prawnych (Central Political and Legal Affairs Commission), największej w Chinach agencji egzekwującej prawo, stanie na czele zespołu, który zbada sprawę zachorowań w Rencheng.

Powiedział, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby poddać kwarantannie osoby, u których podejrzewa się zarażenie 2019-nCoV i zapewnić chorym więźniom hospitalizację.

Wszystkim więzieniom w kraju zlecono dokładniejsze obserwowanie strażników i pracowników, aby „zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa w zakładach karnych”.

Wuhan i sąsiednie prowincje nadal są objęte masową kwarantanną, a liderzy kościołów i wielu znanych chrześcijan nawołuje świat do modlitwy.

– Proszę o modlitwę za wszystkich dotkniętych koronawirusem – napisał w liście do fanów Jeremy Lin, gwiazda NBA. – Za wszystkich chorych na świecie, za ich bliskich, za miasto Wuhan i za całe Chiny.

– Chciałbym też poprosić o modlitwę za pokój i współczucie, jako że wiele przykrych komentarzy i nieporozumień nasila się przez wirusa – dodał. – Wiele osób, firm i krajów mocno ucierpiało, więc chcę modlić się za chorych i za tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej przez ekonomiczne skutki epidemii.

– Modlę się, by chrześcijanie skorzystali z tej okazji, aby pokazać innym, jak wygląda Chrystusowa miłość, łaska i wiara, aby kościół stał się światłem w tej ponurej sytuacji – powiedział.

Autor: Leah MarieAnn Klett

Źródło: The Christian Post