Maroko: Przemytnik przed sądem za wyrzucenie chrześcijan za burtę
3 grudnia 2014 roku na pokład nadmuchiwanej łodzi wsiadło w Maroku około 50 migrantów, by odbyć 14-kilometrowy rejs do Hiszpanii. Kiedy w czasie rejsu rozszalał się sztorm, sześciu obecnych na łodzi nigeryjskich chrześcijan zaczęło modlić się o poprawę pogody. Kapitan łodzi, niejaki Alain N.B. z Kamerunu, uznał jednak, że to ich modlitwy sprowadziły złą pogodę i razem ze wspólnikiem zaatakował wyznawców Chrystusa.
W akcie oskarżenia stwierdzono, że napastnicy wyszarpnęli z łodzi tylne listwy i pobili nimi chrześcijan, po czym wrzucili ich we „wzburzone morze”, gdzie tamci zginęli. Ciało jednego z nich znaleziono kilka dni później w pobliżu wybrzeża Granady. Kapitan wyparł się wszystkich zarzutów. To jeden z dwóch mężczyzn aresztowanych w związku z zajściem; drugi zmarł, zanim sprawa trafiła do sądu. Prokuratorzy z Almerii w Hiszpanii domagają się po 15 lat za każde z sześciu przestępstw. Jeśli sąd uzna wszystkie zarzuty, Alain N.B. spędzi za kratami co najmniej połowę maksymalnego, 90-letniego wyroku.
W tym roku, już ponad 300 tysięcy imigrantów przepłynęło morze Śródziemne, by dostać się do Europy. Około trzech tysięcy zginęło podczas rejsu.
Módlmy się za pogrążone w żałobie rodziny i przyjaciół sześciu nigeryjskich chrześcijan, których życie tragicznie zakończyło się na morzu. Niech wciąż odczuwają pełną pociechy Bożą obecność i doświadczają Jego siły. Podobnie, pamiętajmy też o bliskich wielu innych imigrantów, którzy zaginęli w podróży przez Morze Śródziemne, próbując znaleźć schronienie w obcych krajach. Poza modlitwą o to, by w nadchodzącym procesie zwyciężyła sprawiedliwość, wstawiajmy się również za samym oskarżonym kapitanem, który, z perspektywy wieczności, jest duchowo zgubiony i skazany na potępienie, dopóki nie okaże szczerej skruchy i nie zwróci swojego życia ku Bogu. Niech Alain doświadczy bezwarunkowej miłości naszego Pana i w rezultacie przyjmie Jego miłosierdzie i zbawienie.
Źródło: Christian Today
za Głos Prześladowanych Chrześcijan
