W niedzielę 11 kwietnia, funkcjonariusze policji przyjechali do Polskiego Kościoła Chrystusa Króla w Balham w Londynie, by przeprosić za przerwanie wielkopiątkowego nabożeństwa.
Policja przerwała w połowie świąteczne nabożeństwo, ponieważ jej zdaniem, wierni „wyraźnie nie zachowywali dystansu społecznego”.
Zgromadzonym kazano opuścić budynek i zagrożono grzywną 200 funtów lub nawet aresztowaniem, jeśli odmówią podania swoich danych osobowych.
Po zajściu kościół poinformował, że nabożeństwo było prowadzone z zachowaniem rządowych wytycznych związanych z Covid-19, twierdząc, że „policja brutalnie przekroczyła swoje kompetencje, wydając nakaz bez żadnego uzasadnionego powodu, ponieważ wszystkie wymagania rządu zostały spełnione”.
Funkcjonariusze popełnili błąd
W niedzielę, nadinspektor wydziału dochodzeniowo-śledczego Andy Wadey i komisarz Roger Arditti osobiście zwrócili się do wiernych kościoła i przyznali, że funkcjonariusze popełnili błąd.
„Zamiarem londyńskiej policji jest ochrona i wspieranie społeczności w zachowaniu bezpieczeństwa w czasie pandemii” – powiedział Wadey.
„Wiemy jednak, że wiele osób było bardzo zdenerwowanych tym, co się stało w Wielki Piątek, i głęboko tego żałujemy.
„Od tamtej pory, wiele się zastanawialiśmy i nauczyliśmy, ja, Roger, nasi koledzy, którzy pracują z nami lokalnie, a także starsi zwierzchnicy w New Scotland Yard.
„Londyńska Policja autentycznie pragnie służyć i chronić was w najlepszy możliwy sposób.
„Mam szczerą nadzieję, że dzień dzisiejszy stanowi początek odnowionej, głębokiej i trwałej relacji z parafią Chrystusa Króla w Balham, a także z szerszą, polską społecznością” – powiedział nadinspektor Wadey.
Kościoły otrzymały pozwolenie na gromadzenie się na nabożeństwach w czasie lockdownu, przy liczbach ograniczonych zależnie od tego, ile osób może bezpiecznie zmieścić się w budynku zgodnie z wytycznymi dystansowania społecznego.
W odpowiedzi na przeprosiny
W odpowiedzi na przeprosiny, katolicki arcybiskup Southwark powiedział, że od czasu incydentu przeprowadzono „bardzo owocne” rozmowy z policją, a kościół nadal jest oddany „uzdrowieniu” i „współpracy”.
„Wszyscy podzielamy to samo pragnienie posuwania się naprzód w przyjaźni, pracując razem dla wspólnego dobra” – oznajmił arcybiskup. „Jesteśmy oddani temu, by wszystkim umożliwić wolność modlitwy w chronionym i bezpiecznym środowisku”.
Ksiądz Władysław Wyszowadzki z kościoła Chrystusa Króla dodał: „Przerwanie liturgii Wielkiego Piątku było bardzo bolesne dla naszej społeczności parafialnej, jednak w duchu Ewangelii chętnie wyciągamy rękę do przedstawicieli władz policyjnych, aby dalej budować głęboką i trwałą relację miedzy nami, w oparciu o wzajemny szacunek i wzgląd na prawa wiernych do swobodnego praktykowania swojej wiary”.
Autor: zespół Christian Today
Źródło: Christian Tody
Podobne
Wielka Brytania: policja przerywa nabożeństwo wielkopiątkowe w polskim kościele