Ze świata

Lekarz chrześcijanin może stracić pracę za dzielenie się z pacjentami wiarą

lekarzW Anglii lekarz chrześcijanin może stracić prawo do wykonywania zawodu za wplatanie wiary w swoje spotkania z pacjentami.

Sprawa Richarda Scotta, internisty z Bethesda Medical Center w Margate, jest obecnie rozstrzygana przez radę lekarzy i Narodową Służbę Zdrowia.

Wszystko zaczęło się w maju, gdy jeden z bliskich pewnego pacjenta złożył skargę do National Secular Society (NSS), brytyjskiej organizacji zajmującej się promowaniem świeckości. Zgodnie z treścią skargi, „bardzo wrażliwy” pacjent czuł dyskomfort w związku z tym, że Scott się modlił.

Scott już wcześniej mierzył się z postępowaniem dyscyplinarnym. W 2012 roku otrzymał ostrzeżenie od rady lekarzy za to, że powiedział pacjentowi z problemami psychicznymi, że „jeśli nie nawróci się do Jezusa, będzie wiecznie cierpiał”. Potem rzekomo dodał, że „diabeł nawiedza tych, którzy nie przychodzą do Jezusa”.

Scott zaś twierdzi, że oferował jedynie pacjentowi szansę porozmawiania o tym, jaką rolę mogłaby odegrać w leczeniu wiara. Odbyło się to pod koniec konsultacji i za zgodą pacjenta.

Wcześniej w tym roku NSS złożyła kolejną skargę przeciwko Scottowi, po tym, jak wystąpił w BBC Radio 4 i powiedział, że proponował wiarę jako opcję dla pacjentów borykających się z uzależnieniami, depresją i lękami. Na początku wywiadu zaznaczył jednak, że bardzo ważnym jest, aby element religijny postrzegany był jako dodatek do standardowego leczenia.

Scott uważa, że wszystkie skargi przeciwko niemu pojawiły się, ponieważ NSS chce mieć go na celowniku i pragnie, by stracił pracę, ponieważ pracownicy organizacji nie lubią go.

– Tak szczerze, to ja też za nimi nie przepadam, ale jednak nie robię wszystkiego, żeby stracili pracę – powiedział w rozmowie z The Telegraph. – Sądzą, że jestem nieodpowiedzialny i niebezpieczny, a ja to samo powiedziałbym o nich.

Rada lekarska i Narodowa Służba Zdrowia zadecydują, czy Scott zostanie zwolniony.

Tim Dieppe, należący do chrześcijańskiej adwokatury Christian Concern, stanął w obronie Scotta, mówiąc, że lekarz zawsze uprzednio pytał pacjentów, czy są zainteresowani rozmową o wierze. Jeśli nie wykazywali ku temu chęci, Scott szanował ich wybór.

Dieppe zarzucił NSS agresywne postępowanie, kiedy organizacja sugerowała, że Scott powinien stracić prawo wykonywania zawodu w związku z tym, że rozmawiał o duchowości, kiedy już zakończył swoje lekarskie obowiązki.

– To bardzo dobry lekarz z dużym doświadczeniem, a co jest złego w tym, se opowiada pacjentom o korzyściach płynących z modlitwy? – pytał Dieppe. – On ma świadomość, że niektórzy ludzie nie będą czuli się komfortowo, dyskutując o wierze i oczywiście zawsze pyta o pozwolenie i z wrażliwością próbuje zobaczyć, czy dany pacjent jest otwarty na rozmowę, czy nie.

Mówił też, że to „trochę szalone”, że NSS opiera swoje argumenty przeciwko Scottowi na wypowiedzi kogoś z otoczenia pacjenta. Dieppe stwierdził też, że cała ta sprawa powinna zostać zamknięta.

Autor: Tré Goins-Phillips

Źródło: CBN News

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button