PrześladowaniaZe świata

Kuba: z więzienia wychodzi chrześcijanka skazana za nieposłanie dzieci do państwowej szkoły

Kubańska chrześcijanka, która nauczała dzieci w domu i została aresztowana za nieposłanie ich do państwowej szkoły, wyszła z więzienia po ponad 11 miesiącach. Jej mąż nadal jest uwięziony.

Kuba

Pastor Adya Expósito Leyva potwierdziła, że w zeszły weekend wyszła z więzienia dla kobiet w Guantanamo.

W kwietniu Expósito Leyva została aresztowana z mężem, pastorem Ramonem Rigalem, za uczenie dzieci w domu.

Według Amerykańskiej Komisji ds. Wolności Religijnej na Świecie (U.S. Commission on International Religious Freedom) para zdecydowała się uczyć dzieci w domu, aby uniknąć wysyłania ich do jednej z państwowych szkół promujących socjalizm i ateizm.

Zostali skazani za takie czyny, jak „działanie przeciwko normalnemu rozwojowi nieletniego”.

Amerykańska Komisja donosi, że Rigala skazano na dwa lata w więzieniu, a na wolność ma wyjść w 2021 r.

Dziennikarz Robert Jesus Quinones Haces także trafił do więzienia za rzekomą próbę ukrycia procesu pary. Według Komisji ds. Wolności Religijnej Haces usłyszał zarzuty „nieposłuszeństwa”.

– Choć cieszymy się, że Expósito wyszła na wolność i ulżyło nam, że może wrócić do swoich dzieci, sądzimy, że w ogóle nie powinna była trafić do więzienia – powiedziała Anurima Bhargava, członkini Komisji i prawniczka specjalizująca się w prawach obywatelskich. – Zarzuty postawione jej i jej mężowi są częścią uprawianej przez kubański rząd polityki nękania, dyskryminacji i samowolnego skazywania ludzi, którzy chcą po prostu iść za swoją religią.

Rigal i Expósito Leyva są przedstawicielami międzynarodowej służby Owocna Wiara (Abundant Faith Ministry International).

Marvyn Thomas, przewodniczący brytyjskiej grupy „Chrześcijańska Solidarność na Świecie” (CSW, Christian Solidarity Worldwide), z entuzjazmem zareagował na wiadomość o wyjściu pastor Expósito Leyvi z więzienia i zwrócił się to władz, aby pozwoliły kobiecie cieszyć się wolnością i nie nękały jej.

Według CSW na Kubie dość częste jest znęcanie się nad dziećmi w szkołach ze względu na ich poglądy religijne.

CSW słyszało o wielu sprawach, w których dzieciom pastorów odmówiono możliwości poszerzania wiedzy lub wykluczano je ze względu na poglądy ich rodziców, uznawane za „sprzeczne z rewolucją”.

Jak doniosło CSW, w grudniu dwóch żydowskich chłopców nie mogło wejść do szkoły w jarmułkach. Władze groziły, że zostanie wszczęte postępowanie prawne przeciwko ich rodzicom.

– Praktykowane przez kubański rząd atakowanie dzieci ze względu na ich poglądy religijne lub poglądy religijne ich rodziców to okropne naruszenie podstawowych praw człowieka – powiedział Thomas. – Nawołujemy, by kubańskie władze zadbały o to, aby w szkołach nie było dyskryminacji na tle religijnym i aby rodzice mieli prawo umieścić dzieci w takim systemie edukacji, jaki wybiorą.

W tym tygodniu sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich, Luis Almagro, postulował, aby rząd Kuby uwolnił tysiące więźniów politycznych, aby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa w kubańskich więzieniach.

Według Amerykańskiej Komisji ds. Wolności Religijnej na Świecie kubańskie więzienia są przepełnione i nie panują w nich odpowiednie warunki sanitarne.

– Szczególnie w czasie tej międzynarodowej pandemii rząd kubański powinien uwolnić pastora Rigala i Roberta Jesusa Quinonesa Hacesa, a także innych, którzy zostali aresztowani za swoją wiarę i wstawianie się za wolnością religijną – powiedział Gary Bauer, członek Komisji i działacz społeczny. – Kiedy na wyspie rozprzestrzenia się koronawirus, warunki w kubańskich więzieniach są jak tykająca bomba. Prosimy kubański rząd, aby nie karał jeszcze bardziej ludzi za przekonania, do których są bardzo przywiązani i nie trzymał ich w więzieniach pomimo obecnego stanu zagrożenia.

Na Kubie jest już 288 przypadków zarażenia koronawirusem, 6 osób zmarło w wyniku choroby.

W grudniu Departament Stanu USA wpisał Kubę na listę obserwacyjną krajów, które dopuszczają się poważnych naruszeń wolnośći religijnej lub tolerowały je. Jak donosi CSW, w ciągu ostatnich kilku lat na Kubie setki razy naruszano wolność religijną.

W lipcu kubański rząd zakazał liderom ewangelicznym pojechania do USA na organizowaną przez Departament Stanu inicjatywę na rzecz zwiększania wolności religijnej. Jedna z liderek napisała na swoim Facebooku, że zakazano jej wyjazdu, ponieważ kubański reżim uznał wydarzenie za „sprzeczne z rewolucją”.

Autor: Samuel Smith

Źródło: The Christian Post

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button