Ze świata

Kanada: Zakaz „terapii konwersyjnej”. Musisz być gejem?

W kanadyjskim mieście Calgary w Albercie wprowadzono nowe prawo lokalne, zakazujące świadczenia usług w zakresie psychoterapii osób szukających pomocy w zaburzeniach na tle niechcianego pociągu seksualnego i pomieszania płci, często szyderczo określanej mianem „terapii konwersyjnej”.

Według serwisu GlobalNews.ca, w maju rada miejska Calgary przyjęła komisyjną rekomendację, by wprowadzić nowe prawo lokalne, zabraniające prowadzenia wspomnianej psychoterapii w ramach działalności gospodarczej, wraz z zakazem reklamowania tego typu usług pod groźbą kary pozbawienia wolności na okres jednego roku lub grzywny w wysokości 10 tysięcy dolarów.

Rozporządzenie uchwalono po jednodniowej debacie stosunkiem głosów 14 do 1.

Jedyny przeciwnik nowego przepisu, radny Joe Magliocca, pierwotnie wyraził poparcie, jednak zagłosował przeciwko jego ostatecznej wersji po odrzuceniu zaproponowanej poprawki, by treść przepisu sformułować przy pomocy języka, jaki bardziej wiernie odzwierciedla zaproponowany zakaz federalny.

„W ten sposób, miasto Calgary zapoczątkowuje nowe regulacje w celu ochrony mieszkańców bez względu na płeć i orientację seksualną, by nadal być miastem, które jest otwarte dla wszystkich, a także oddane wspieraniu równości i praw człowieka” – ogłosiło miasto w oświadczeniu wydanym po zatwierdzeniu lokalnego prawa.

W dniu debaty, by doprowadzić do wypromowania zakazu, jego orędownicy w jednym ze swoich dokumentów powołali się na konferencję Hope 2019 zorganizowaną przez Restored Hope Network. RHN to amerykańska służba chrześcijańska dedykowana pomocy osobom z niechcianym pociągiem homoseksualnym i zaburzeniami płci.

Zwierzchnik RHN, Anne Paulk, w środę 27 maja w rozmowie z „The Christian Post” powiedziała, że termin „terapia konwersyjna” jest stale używany dla zaciemniania problemu, a wprowadzone prawo lokalne jest nie w porządku wobec tych, którzy szukają pomocy.

„To brak życzliwości, by zakazywać pełnej współczucia, opartej na przekonaniach opieki skierowanej do osób z niechcianym pociągiem do tej samej płci lub niechcianą dysforią płci” – stwierdziła Paulk. „Ci, którzy szukają wsparcia, powinni móc je znaleźć. A jednak, zakazywanie takiej opieki jest właśnie tym, do czego ostatnio doszło w Calgary w Kanadzie”.

„Rząd zdaje się nie dbać o to, że niektórzy chcą być gejami czy trans, a inni nie chcą. Ci inni niech będą potępieni” – dodała.

Paulk mówiła też, że spotkała się z komentarzami, iż nowe rozporządzenie nie wpłynie na niczyją zdolność rozmawiania o tych sprawach ze swoim pastorem. Zgadza się, ale tylko wtedy, jeśli pastor podporządkuje się nowej, zaaprobowanej przez rząd linii na temat etyki seksualnej.

„Państwo określa, co jest akceptowalną praktyką Kościoła w Kanadzie, i sprawuje w tym momencie niebezpieczną władzę. Jak napisał Martin Luther King Jr. w 'Letter from Birmingham Jail’ (’List z więzienia w Birmingham’):

’Kościołowi trzeba przypomnieć, że nie jest panem lub sługą państwa, a raczej sumieniem państwa'” – powiedziała Paulk.

„Kulturowi relatywiści mówią: 'Jest tylko jeden słuszny sposób myślenia’. Reszta z was nie ma prawa do żadnego innego poglądu. Zupełnie brakuje ironii w ich uderzającym do głowy kroku władzy przeciwko każdemu, kto się nie zgadza. Także religia musi się zmienić, by dopasować się do ich szczególnego spojrzenia na kulturę. Ideologia LGBT stała się religią państwową” – zakończyła.

Z powodu pandemii koronawirusa, doroczna konferencja RHN odbędzie się w czerwcu tego roku wirtualnie.

W ostatnich latach, podobne zakazy przyjęto w miastach i stanach USA. Jednak niektórzy sądzą, że większościowa decyzja w orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2018 roku w sprawie „NIFLA przeciwko Becerra” – spór skupiony wokół prawa do wolności słowa operatorów centrum kryzysowego dla kobiet w ciąży w Kalifornii oraz zaskarżonego prawa stanowego o nazwie Ustawa Reprodukcyjna FACT – zapewne podważyła tego typu zakazy. Wiąże się to z faktem, że decyzja odnosiła się do wcześniejszych spraw, w których skarżono język profesjonalnych psychoterapeutów, proponujących możliwości terapii niechcianego pociągu seksualnego i pomieszania płci.

Zgodnie z orzeczeniem w sprawie NIFLA, mowa pracowników centrum kryzysowego nie może być ograniczana przez prawo. Przyrównano ją do języka psychoterapeutów, którym również nie powinno się prawnie przeszkadzać po prostu dlatego, że ich język zalicza się do „zachowania”, a wypowiadany jest przez profesjonalistów.

W widocznej odpowiedzi na orzeczenie wysokiego sądu, Nowy Jork odstąpił od zakazu usług terapeutycznych w zakresie pociągu do tej samej płci. Uznano, że jeśli zakaz zostanie podważony w sądzie, nie wytrzyma analizy konstytucyjnej z uwagi na zmieniający się skład federalnej ławy sędziowskiej.

Podobnie, jesienią 2019 roku, sąd federalny unieważnił rozporządzenie władz miejskich Tampa, zakazujące dobrowolnej psychoterapii nieletnich z niechcianym pociągiem seksualnym do tej samej płci i pomieszaniem płci. Sąd orzekł, że samorząd miasta nie zajmuje pozycji uprawniającej do próby ingerowania w poufne rozmowy, jakie toczą się podczas sesji terapeutycznych.

Autor: Brandon Showalter

Źródło: The Christian Post

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button