Jeździ na rowerze i przez mikrofon zwiastuje Ewangelię w czasie zakazu wychodzenia z domów
Londyński wikary jeździ na rowerze po okolicy, z mikrofonem i głośnikami, przynosząc nabożeństwa do ludzi zamkniętych w swoich domach z powodu zakazu wychodzenia spowodowanego koronawirusem.
Pat Allerton głosił Ewangelię mieszkańcom domów w dzielnicy Notting Hill od początku zakazu ich opuszczania, który został wprowadzony w ubiegłym miesiącu.
Wcześniej w tej okolicy jeździł na rowerze, ale jak powiedział Associated Press, obecnie używa roweru również do połączenia swojej usługi z głośnikami do codziennego godzinnego ćwiczenia dozwolonego w ramach przepisów dotyczących zachowania odległości społecznej.
„Wożę dość duże ciężary, jak możecie zobaczyć, głośniki i generator prądu, by być całkowicie niezależnym; po prostu wychodzę z domu i jeżdżę na rowerze dookoła swojej parafii i po lokalnych ulicach szukając możliwości, by przynieść choć trochę nadziei”, powiedział.
Allerton, wikary w kościele Św. Piotra, po prostu zatrzymuje się, dzieli się krótkim przesłaniem i puszcza nagranie pieśni „Cudowna Boża Łaska”, po czym zaprasza mieszkańców, by przyłączyli się do odmówienia modlitwy „Ojcze Nasz”.
Dan Pratt, mieszkaniec dzielnicy Notting, właśnie biegał, gdy natknął się na Allerton’a. To zdarzyło się kilka dni po stracie dziadka w wyniku koronawirusa.
„To było dla mnie bardzo wzruszające, ale naprawdę bardzo dobre”, powiedział Associated Press. „To mi naprawdę, naprawdę pomogło, biorąc pod uwagę utratę dziadka i to, co działo się wokoło.”
Allerton powiedział dziennikarzom “The Telegraph”, iż martwił się, że może obrzucą go jajkami za mówienie kazań na ulicy.
“Ale w rzeczywistości wszyscy są bardzo mili,” powiedział gazecie. „Spotykam się z zadziwiająco pozytywną reakcją. Ludzie klaszczą, wydają okrzyki radości… Raz poproszono mnie o bis.”
tłum. A.R.
źródło: Christian Today
