Pytania

Jaki jest wiek ziemi, jak stary jest wszechświat?

Ziemia - satelitaJaki jest wiek ziemi, jak stary jest wszechświat? Istnieje jakaś naukowa metoda dla określenia wieku ziemi? Co sądzi pan o stosowaniu metody C-14? Dotąd nie jest znana żadna fizyczna metoda, przy pomocy której można by określić wiek ziemi. Dlaczego nie? W przyrodzie nie istnieje zegar (w sensie zjawiska wskazującego upływ czasu), który zostałby uruchomiony w momencie stworzenia świata. Na pierwszy rzut oka mógłby wchodzić w grę radioaktywny rozpad pierwiastków promieniotwórczych. Każdy izotop promieniotwórczy jakiegoś pierwiastka posiada charakterystyczny dla siebie okres połowicznego rozpadu. Jest to czas, po upływie którego pozostaje tylko połowa z początkiem liczby atomów promieniotwórczych. Z liczby 320 rodzajów izotopów występujących w przyrodzie, ponad 40 jest naturalnie promieniotwórczych. Ten radioaktywny efekt wykorzystuje się przy ustalaniu wieku ziemi lub różnych znalezisk metodą radiometryczną. Dokonuje się rozróżnienia pomiędzy zegarami mierzącymi długie okresy.

Opracowując matematycznie owe fizyczne procesy rozpadu połowicznego, dysponujemy niestety zawsze jednym równaniem mniej niż liczba niewiadoma. Taki system równań jest jednak z zasady nie rozwiązywalny. Nie znamy bowiem ilości wyjściowej materiału promieniotwórczego w momencie powstania. W tym przypadku stosuje się jeszcze dodatkowo tzw. „izochroniczną”, w której zasadą jest stosowanie jedynie kongenetycznych próbek. W ten sposób próbuje się zrezygnować ze znajomości wielkości początkowej materiału promieniotwórczego. Tu jednak następuje przemieszczenie niewiedzy na fakt, że nie istnieje żadne z góry przyjęte kryterium, czy jakaś próbka należy do owej kongenetycznej całości.

Inaczej jest w przypadku metody C-14.

Wielkość wyjściową możemy tu ustalić stosując dendrochronologię (czyli liczenie słojów pnia drzewa). Dlatego, że najstarsze drzewa liczą sobie około 5.000 lat, można obliczyć ową wielkość dla każdego roku i dla całego tego okresu. Najstarszą, do dzisiaj rosnącą rośliną jest guzowata sosna w Newadzie. Rośnie już 4.920 lat (w roku 1994). Na podstawie ilości rocznych pierścieni pnia drzewa otrzymuje się krzywa wzorcową, która następnie pozwala, przy pomocy metody porównawczej, dokonać ustalenia wieku próby. Metodę C-14 można stosować do mierzenia okresu rzędu kilku tysięcy lat. Natomiast owe miliony lat, którymi posługuje się nauka ewolucji, wyprowadzane są nie na podstawie dokładnych pomiarów fizycznych, lecz na podstawie tzw. „geologicznej skali czasu”, która zakłada, że trwanie każdej formacji geologicznej jest proporcjonalne do największej, znalezionej na ziemi, grubości warstwy geologicznej. Ta teoria wychodzi z założenia, że istnieje jedna, maksymalna szybkość odkładania się warstw w procesie o charakterze ciągłym. Założenie to jest jednak również nie do utrzymania z punktu widzenia ewolucji. Znaczenie tej teorii jest jeszcze mniejsze, jeżeli weźmie się pod uwagę ogólno ziemską katastrofę potopu.

Zapamiętajmy:

Wielkości fizyczne (np. czas) są jedynie wtedy absolutnie mierzalne, jeżeli w jakimś procesie wystąpi fizykalna wielkość, którą można porównać z wzorcem miary i wyliczyć ilość jednostek. Zanurzając termometr rtęciowy bez skali do gorącej wody, obserwujemy wprawdzie, że rtęć powiększa swoją objętość-słupek rtęci wędruje ku górze – jednak nie mierzymy w ten sposób absolutnej temperatury. Dopiero porównanie z wzorcowym termometrem daje nam prawdziwy pomiar temperatury. W przypadku zegarów radiometrycznych używanych do mierzenia bardzo długich okresów brak nam właśnie tego „wzorcowego urządzenia”.

Najstarsza udokumentowana historia świecka rozpoczyna się w Azji Mniejszej i w Egipcie około 3000 r. p.n.e. (Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że z tego okresu pochodzą najstarsze rosnące dziś drzewa!). Największy wzrost do „tyłu” znajdujemy bez wątpienia w Biblii. Sięga on momentu stworzenia przez Boga pierwszych ludzi: Adama i Ewy. Owe konsekwentne opisanie genealogii daje nam jedyny bezpośredni i godny zaufania upływ czasu od punktu stworzenia. Nawet, jeżeli to wyliczenie nie jest ciągłe, dochodzi się do wieku ziemi rzędu kilku tysięcy lat, jak tego chce nauka ewolucji. Wiek ziemi, wiek wszechświata i początek ludzkości różnią tylko poszczególne dni stworzenia. Nawet, jeżeli to wyliczenie nie jest ciągłe, dochodzi się do wieku ziemi rzędu kilku tysięcy lat, w żadnym jednak przypadku do milionów lat. Wiek ziemi, wiek wszechświata i początek ludzkości różnią tylko poszczególne dni stworzenia.

prof. Werner Gitt

Na pytania odpowiada prof. Werner Gitt.

Prof. dr inż. Werner Gitt urodził się w 1937 roku we wsi Raineck w Prusach Wschodnich. Studia wyższe ukończył w Hanowerze w 1968 r., a trzy lata później obronił pracę doktorską w Aachen. W 1971 r. został kierownikiem działu przetwarzania danych, a od 1978 r. – profesorem i dyrektorem Instytutu Fizyczno-Technicznego w Braunschweig (Niemcy). Opublikował liczne prace naukowe z zakresu informatyki, matematyki numerycznej, techniki sterowania i teorii systemów.

źródło: Pytania stawiane wciąż na nowo

pokaż więcej

Podobne wiadomości

9 komentarzy

  1. Wiktorio, mamy podobne podejście do objawienia Biblii, bo też wierzę w sześciodniowy okres stwarzania, jak i w inne prawdy objawione, np. dotyczące kwestii grzechu i zbawienia, czyli te wszystkie sprawy niezależne od dokonań ludzkich, albo tradycji wynikłych ze zwyczajów kulturowych danej epoki. Na tym polega konsekwencja w podejściu do treści Słowa Bożego.
    Nie chcę umniejszać tu wysiłku naukowców, w dociekaniu praw otaczającego nas świata, jednak nie można przy tym zapominać, że środowisko naukowe, w większości odrzuca to, co o Bogu i Jego stworzeniu jest jawne dla wszystkich ( Rzym 1;18-21). Nie jest to czymś dziwnym, jeśli chodzi o ateistów, lecz chrześcijanie, nie powinni poddawać się złudzeniu, że skoro mamy obecnie XXI wiek, to objawienie biblijne się przeterminowało, a naukowcy wiedzą 'lepiej’, jak jest zbudowany wszechświat i jak powstało życie, niż jacyś 'prymitywni’ ludzie, którzy spisywali Biblię. Nie ma również powodu, aby chrześcijanie wywodzący się ze środowisk naukowych, musieli iść na kompromis z koncepcjami przeciwnymi objawieniu Biblii, tym bardziej, że dowody z takich dziedzin nauki jak biologia, archeologia, geologia, genetyka czy kosmologia (stanowiąca obecnie największe tabu naszych czasów), potwierdzają prawdy objawione w Biblii.
    Pozdrawiam :)

  2. nie jestem naukowcem, ale całym sercem wierzę biblii. I skoro Bóg w swoim słowie napisał , że ziemię stworzył w 6 dniach, tzn , że stworzył. Czas w odniesieniu do Boga nie istnieje.On jest wieczny, ale do nas do ludzi tak.Byłam na wykładach archeologa który opowiadał wspaniałe rzeczy.Pokazywał skamieliny. I mówl o Bogu, który jest Bogiem prawdy. Powiedział przeczytaj wersety o stworzeniu dzieciom i zapytaj się ile trwał dzień?
    Dziecko ci odpowie.Nasza wiara powinna być jak dzieci. A dowodów na młody wiek ziemi jest dużo. Oglądałam w Youtube wyłady Howinda .Są super.Są prawdziwe jak biblia. Życzę powodzenia w szukaniu prawdy.Wiktora

  3. Wywód o wyższości i dosłowności datowania wg. Biblii jest paradoksalnie obarczony grzechem pychy – pomija dwie istotne wg. mnie kwestie. Po pierwsze 2 Piotra 3:8 „…jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień”. Człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga, ale nie jest Bogiem. Bóg nie jest ograniczony przez czas. Pod drugie – ludzka pycha zakłada, że Bóg nie mógł wybrać metody stworzenia. Biblia to nie jest instrukcja montażu ani dokumentacja procesu produkcyjnego. Bóg mógł wybrać sobie dowolne metody do stworzenia kosmosu, ziemii, istot żywych i ludzi. Mógł stworzyć ziemię z gotowymi skamieniałościami, jak rodzice, którzy kupują dzieciom takie zestawy „odkop sobie dinozaura”. Ale mógł też po prostu stworzyć dinozaury („I stworzył Bóg wielkie potwory”, Gen 1.21). Mógł tworzyć tak jak inżynier, który najpier robi prototypy, modele w różnych skalach, symulacje, aby na końcu uwiecznić dzieło.

    Kolejna sprawa, to metody datowania wszechświata (gwiazd) na podstawie przesunięcia widma ich światła. Są one dosyć dokładne i pokazują wiek rzędu miliardów lat.

  4. W przypadku określenia czasu na podstawie izotopów da się go określić czas jednak z możliwością ewentualnego błędu, ale mimo to badania takie pokazują nam dość wąski czas kiedy Ziemia mogła powstać:

    I tak, dla przykładu, uran 238 rozpada się w ołów 206 z czasem połowicznego zaniku równym 4,5 mld lat; a uran 235 przekształca się w ołów 207 z czasem połowicznego zaniku równym 700 mln lat. Znając stosunek izotopów w danej próbce i czas połowicznego zaniku można ustalić wiek skały.
    Jeżeli stosunek ołowiu 207 do uranu 235 w skale jest równy to wiek skały wynosi prawdopodobnie 700 milionów lat. Oznaczanie wieku skał (ale nie tylko skał – także materii organicznej czy wykopalisk archeologicznych) nosi nazwę datowania promieniotwórczego. Zawsze podajemy wyniki z jakimś przybliżeniem. Np. że dany gatunek powstał między 150 a 200 mln lat. To czasem wystarcza, aby przedstawić zarys powstania i historii Ziemi oraz życia na niej.

    Wiek Ziemi z wykorzystaniem tej metody szacowany jest na około 4,5 miliarda lat.

  5. Z tego co wiem, to dość dokładna jest metoda dendrochronologiczna. Zaś metody izotopowe są obarczone bardzo dużym błędem. Z tego powodu nie można jednoznacznie określić wieku Ziemi. Kiedyś Żydzi próbowali określić wiek Ziemi co do dnia i stąd też liczą lata od początku świata. Podobne obliczenia robili różni chrześcijanie. Wadą tej metody jest zaś to ,że nie zawsze da się wyznaczyć dokładnie datę w Starożytności, ponieważ czasem brakuje dokumentów, a czasami nie wiedomo jakiego kalendarza używali. Różnorodność rachuby czasu w Starożytności może komplikować sprawę. Należy też pamiętać ,że nie zawsze stosowano system dziesiętny. Bibliści są też rozbieżni w poglądach na genealogie biblijne. Bierze się to stąd, że słowo „syn’ w hebrajskim nie koniecznie musi oznaczać biologicznego potomka – może znaczyć np. grupę ludzi lub jakiś ród, naród np. „synowie proroka” – grupa proroków, „syn Abrahama” – Żyd. Wtedy genealogie mogą oznaczać narody, chyba że w danej genaologii jest podany wiek śmierci – wtedy wiadomo ,że chodzi o jednego człowieka. Tak czy siak datowanie wg Biblii daje wynik od 5 000 do 10 000 lat, zaś wg. spekulacji naukowych w milionach. Żadna z tych metod nie jest dokładna – patrząc matematycznie. Tak więc wynik zależy bardziej od tego czy ktoś wierzy Biblii czy spekulacjom.

  6. Trafiłem na powyższy artykuł szukając odpowiedzi na podobne pytanie jak w tytule. Po przeczytaniu go dowiaduję się iż stosowane metody pomiaru są wątpliwe a na pewno niedokładne, innych metod nie mamy. Nic to, szukam dalej :)

  7. Trudno w krótkich odpowiedziach zobaczyć obszerność dowodową. Do tego służą już konferencje czy literatura.

  8. Bardzo ciekawa polemika na początku i tragiczna końcówka. Dlaczego niby 'owe konsekwentne opisanie genealogii’ daje odpowiedź na tytułowe pytanie ? To ma być dowód ? Panie profesorze ….
    Pozdrawiam,
    :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button