Iran: Rośnie liczba uwięzionych chrześcijanek

Chociaż mniejszości religijne padają często ofiarą prześladowań, to jednak z największą brutalnością ze strony funkcjonariuszy irańskiej policji spotykają się chrześcijanki, które są oskarżane o nieprzestrzeganie zasad surowej irańskiej etykiety. Z uwagi na to, że działacze chrześcijańscy stanowią bardzo nieliczną grupę, problem nękania kobiet nie jest odpowiednio nagłaśniany.

Więźniowie mają zazwyczaj ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym, więc społeczeństwo jest w dużej mierze nieświadome ich losu. Niektóre z wcześniej więzionych osób starają się mówić publicznie o tym, czego doświadczyły w irańskich więzieniach. Była więźniarka, Faezeh Hashemi, córka ajatollaha Akbara Hashemiego Rafsandżaniego (byłego prezydenta Iranu), podczas udzielonego 9 kwietnia wywiadu dla gazety Bahar wspomniała o dwóch chrześcijankach więzionych w Iranie. Z jej opisu można wnioskować, że chodzi o Mitrę Zahmati i Maryam Jalili.

Osoby kontaktujące się z więźniarkami usiłują także informować opinię publiczną na temat ich położenia, mimo iż mają ograniczony dostęp do istotnych informacji. Somayeh Bakhtiari, Ronak Samavat i Nasim Zanjani to trzy nawrócone z islamu działaczki chrześcijańskie, które zostały aresztowane oddzielnie podczas ostatniego irańskiego Nowego Roku i osadzone w więzieniu. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez informatorów VOM, kobiety te zostały aresztowane za organizowanie nabożeństw w kościołach domowych. Inna działaczka chrześcijańska, Maryam Naghash, została 15 lipca wysłana do znanego z brutalnego traktowania osadzonych więzienia Evin. Maryam była już wcześniej skazana na pięć lat więzienia za działalność ewangelizacyjną.

Módlmy się, by wspomniane wcześniej irańskie chrześcijanki mogły zbliżyć się do Pana w czasie swego uwięzienia i dzięki temu ustrzec się życia w strachu i rozgoryczeniu. Módlmy się, aby Pan wspierał te kobiety swoją mocą i sprawił, by o ich losie dowiedziało się jak najwięcej osób, co z kolei przyczyniłoby się do ich uwolnienia. Prośmy Go, aby dał pokój i pocieszenie ich rodzinom (zwłaszcza ich dzieciom) oraz przekonał o grzechu tych, którzy są odpowiedzialni za ich uwięzienie.

Źródło: Mohabat News
za Głos Prześladowanych Chrześcijan