PrześladowaniaZe świata

Indie: Pomimo ataków radykalnych hinduistów, rodzina zaufała Bogu

IndieStracili dwójkę dzieci. Spalono im dom. Zniszczono całe mienie. Kaliya zapłacił wysoką cenę za swoją wiarę w Jezusa. „Dziś dziękuję Bogu, że dał mi to niezwykłe zdecydowanie, bym Go nie opuścił”. Pobity, zagrożony, wykluczony Kaliya pochodzi z małej miejscowości Jhaida (stan Madhya Pradesh). Jego rodzina jest biedna. On i jego żona mieli czwórkę dzieci. Ich życie płynęło spokojnie. Do czasu.

Przed dwunastoma latami Kaliya odszedł od hinduizmu i został uczniem Jezusa. Tym samym rozpoczęło się prześladowanie jego i rodziny. Najpierw obcość, wrogość, potem ataki. Wielokrotnie był bity i zmuszany do powrotu do dawnej religii. Mieszkańcy wioski, w której mieszkali, wykluczyli ich ze społeczeństwa. Także własna rodzina wyparła się ich przed obcymi. Pójście na policję było wykluczone. „Kto by chciał się zająć analfabetami z najniższej kasty?”, mówi Kaliya.

Chociaż obawiał się utraty życia, pomimo stałego cierpienia, strachu i ciągłych pogróżek, on i jego rodzina nie stracili wiary i pogody ducha. Nadal śpiewali chrześcijańskie pieśni, a oprócz tego, że Kaliya zaczął się uczyć czytać i pisać, aby móc czytać Biblię.

Atak radykalnych hinduistów

Pewnego dnia nadszedł dzień, w którym rodzina straciła wszystko i wszystko legło w gruzach. Radykalni hinduiści podpalili ich dom, zdewastowali mienie. Tego strasznego dnia, Kaliya, jego żona i dwójka dzieci pracowali na polu. W domu pozostały siedmioletnia Pramilla i pięcioletni Nithal. Kaliya znalazł ich zwłoki następnego dnia w ruinach studni. Czy wskoczyły tam ze strachu przed agresorami, czy zostały wrzucone, tego nie wie do dziś. Kaliya przez wiele miesięcy nie mógł wyjść z traumy. Nie chciał dłużej żyć. Przychodzili do niego jacyś ludzie, namawiali go, żeby powrócił do dawnej religii, mówili: „co ten cały Chrystus dla ciebie zrobił?”. Kaliya nie wyrzekł się Chrystusa, przeciwnie uchwycił się Go jeszcze mocniej.

Nie całkiem samotni

Gdy Open Doors dowiedziało się o tragedii rodziny Kaliya, „natychmiast wysłali nam wsparcie w formie pożywienia. Przyjechał współpracownik Open Doors. Odwiedził nas, zainteresował się sytuacją. Modlilismy się razem, próbował nas wzmocnić, pocieszyć“, powiedział Kaliya. Później Kaliya wziął udział w seminarium Oen Doors na temat prześladowań. Tam dowiedział się, że także w innych krajach dochodzi do prześladowań: „To otworzyło mi oczy”, opowiada Kaliya. „Moje cierpienie nie znika, lecz uczę się, że także inni chrześcijanie cierpią za swoją wiarę w Jezusa Chrystusa”.

Z Bożą pomocą i wsparciem Open Doors rodzina Kaliya i on sam mają znowu własny dom, gdzie gromadzą się chrześcijanie. Tam może im mówić o Chrystusie. „Powoli, ale pewnie, Bóg działa w naszej wiosce“, stwierdza Kaliya.

Prośby modlitewne dla Kaliya i jego rodziny

• Dziękujmy za Kaliya i jego rodzinę, aby Pan Bóg nadal troszczył się o niego i o jego rodzinę, aby ich wzmacniał.
• Dziękujmy za ich nowy dom, który służy jako mała wspólnota do krzewienia wiary chrześcijańskiej.
• Módlmy się o ochronę dla całej rodziny Kaliya.
• Módlmy się za chrześcijan w Indiach, aby Pan Bóg dodał im sił do przetrwania pogróżek i ataków ekstremistów.

za Open Doors

pokaż więcej

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button